Reklama

Sam na sam w domu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Babcia Teresa pisze:
Mieszkam z wnukiem, który pracuje, ale ostatnio raczej siedzi w domu... To dobrze, że jest ze mną, bo nigdy nic nie wiadomo. Gdy miałam problem ze zdrowiem, wiele mi pomógł. Ale siedzenie razem w domu zamiast nas zbliżać, paradoksalnie coraz bardziej nas od siebie oddala. Jeszcze niedawno jadł posiłki przygotowane przeze mnie, a teraz sam sobie kupuje coś do zjedzenia na szybko, według mnie – nie zawsze najzdrowsze, i robi sobie oddzielne posiłki. Czasem mnie martwi, gdy wieczorem wychodzi – fakt, że na krótko – „żeby się spotkać z kolegą”. Nie po to siedzę kolejny tydzień w domu, żeby on potem mi tu coś przyniósł, choćby przez przypadek (okres COVID-19). Kocham go, oczywiście, modlę się za niego, ale tak trudno jest się z nim porozumieć. Bez przerwy siedzi w internecie. Podsuwam mu książki, jednak one go nie interesują. Gdy pytam, czemu się nie odzywa, mówi, że nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Religijnie jest oziębły, ale nie wrogi. Samo życie!
I jak tu żyć z takim mrukiem?

Z młodymi osobami tak już jest, że lubią chodzić własnymi drogami, trochę jak koty. No i każdy człowiek ma własną ścieżkę rozwoju. Trudno powiedzieć, na jakim etapie jest Pani wnuk. Znajomy ksiądz powiedział mi, że po prostu trzeba czekać. On sam musi dojrzeć. To się nazywa wolna wola. Wiem tylko jedno z życiowej praktyki, że jeśli alkoholikowi zabrania się picia, to będzie to robił choćby z przekory. A gdy mu się powie: pij, pij, to twoje zdrowie i życie – wtedy jest szansa, by się nad tym zastanowił, i – może też z przekory – zaczął coś robić z tym problemem.

Znam pewne doskonałe małżeństwo, o wieloletnim stażu: na początku młodzieniec po pracy lubił się zabawić z kolegami, jednak dziewczyna nie próbowała go zmieniać, tylko postawiła mu warunek – ja albo oni i piwko... Wybrał ją. Dobrowolnie. A piwka nawet już nie lubi. I tak działajmy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-09-27 13:11

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Polskie nabożeństwa i spowiedź w Rzymie w Wielkim Tygodniu i Wielkanoc

Polacy przebywający w Rzymie w Wielkim Tygodniu w Niedzielę Zmartwychwstania mogą uczestniczyć w polskich nabożeństwach oraz skorzystać z sakramentów. Wszystkie nabożeństwa tego okresu po polsku będą sprawowane w Kościele i Hospicjum św. Stanisława Biskupa i Męczennika przy Via delle Botteghe Oscure 15.

W okresie Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy w Rzymie przebywa tradycyjnie wielu pielgrzymów z Polski, a w roku jubileuszowym jest ich jeszcze więcej niż zazwyczaj.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Kościół wymaga od kapłanów i biskupów życia w celibacie?

2025-04-15 20:55

[ TEMATY ]

Katechizm

celibat

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dlaczego celibat? Czy był od zawsze? Dlaczego Kościół wymaga od kapłanów i biskupów życia w celibacie?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję