Reklama

Franciszek

Franciszek w Sarajewie

Błagam Boga Najwyższego o pokój i dobrobyt dla Sarajewa oraz całej Bośni i Hercegowiny - powiedział Franciszek podczas spotkania z przedstawicielami władz Bośni i Hercegowiny w Pałacu Prezydenckim w Sarajewie. Papież podkreślił, że "na tej ziemi pokój i zgoda między Chorwatami, Serbami i Bośniakami, inicjatywy zmierzające do dalszego umocnienia przyjaznych i braterskich stosunków między muzułmanami, wyznawcami judaizmu i chrześcijanami mają znaczenie, które poważnie wykracza poza jej granice. Wezwał do skutecznego przeciwstawienia się barbarzyństwu tych, którzy chcieliby uczynić z wszelkiej różnicy okazję i pretekst do coraz bardziej brutalnej przemocy.

[ TEMATY ]

Franciszek w Sarajewie

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowni Członkowie Prezydium Bośni i Hercegowiny,

Szanowny Panie Premierze,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czcigodni członkowie korpusu dyplomatycznego,

Drodzy bracia i siostry!

Bardzo dziękuję członkom Prezydium Bośni i Hercegowiny za uprzejme powitanie, a zwłaszcza za serdeczne słowa pozdrowienia, skierowane w imieniu wszystkich przez pana prezydenta Mladena Ivanicia. Cieszę się, że mogę przybyć do tego miasta, które tak bardzo ucierpiało z powodu krwawych konfliktów minionego wieku, a które na nowo stało się miejscem dialogu i pokojowego współistnienia, przeszło z kultury konfliktu i wojny, do budowania kultury spotkania.

Sarajewo oraz Bośnia i Hercegowina mają szczególne znaczenie dla Europy i dla całego świata. Od wieków obecne są na tych obszarach wspólnoty wyznające różne religie, należące do różnych grup etnicznych i kultur, z których każda ma wiele szczególnych cech i zazdrośnie strzeże swoich specyficznych tradycji. Nie przeszkodziło to jednak, aby przez długi czas powstały przyjazne i serdeczne relacje wzajemne.

Reklama

Także sama struktura architektoniczna Sarajewa nosi tego widoczne i znaczące ślady, ponieważ w jego tkance miejskiej wznoszą się w niewielkiej odległości od siebie synagogi, kościoły i meczety, do tego stopnia, że miasto nazywane jest „Jerozolimą Europy”. Jest ono rzeczywiście skrzyżowaniem kultur, narodów i religii, a rola taka wymaga budowania nieustannie nowych mostów oraz troski i odnawiania tych już istniejących, aby zapewnić sprawną, bezpieczną i cywilizowaną komunikację.

Potrzebujemy wzajemnej komunikacji, odkrywania bogactwa każdego, a także doceniania tego, co nas łączy oraz spoglądania na różnice jako na szansę wrastania w poszanowaniu dla wszystkich. Konieczny jest cierpliwy i ufny dialog, tak aby osoby, rodziny i wspólnoty mogły przekazywać wartości swojej kultury i przyjmować dobro pochodzące z doświadczeń innych.

W ten sposób, także poważne rany niedalekiej przeszłości mogą się zabliźnić i będzie można z nadzieją spoglądać w przyszłość, konfrontując się z codziennymi problemami, którym musi stawiać czoła każda cywilizowana społeczność z myślą wolną od obaw i uraz.

Przybyłem jako pielgrzym pokoju i dialogu, 18 lat po historycznej wizycie świętego Jana Pawła II, która miała miejsce niecałe dwa lata po podpisaniu porozumienia pokojowego z Dayton. Cieszę się widząc dokonany postęp, za który trzeba podziękować Panu oraz wielu ludziom dobrej woli. Ważne jest jednak, aby nie zadowalać się dotychczasowymi osiągnięciami, ale starać się podejmować dalsze kroki, aby umocnić zaufanie i stwarzać możliwości powiększenia wzajemnego zrozumienia i szacunku. Fundamentalne znaczenie dla ułatwienia tego procesu mają solidarność i współpraca wspólnoty międzynarodowej, a zwłaszcza Unii Europejskiej oraz wszystkich krajów i organizacji obecnych i działających na terytorium Bośni i Hercegowiny.

Reklama

Bośnia i Hercegowina jest bowiem integralną częścią Europy. Jej osiągnięcia i jej dramaty wpisują się w pełni w historię sukcesów i dramatów Europy, a jednocześnie stanowią poważną przestrogę, by podjąć wszelkie wysiłki, żeby zainicjowane procesy pokojowe stawały się coraz bardziej solidne i nieodwracalne.

Na tej ziemi pokój i zgoda między Chorwatami, Serbami i Bośniakami, inicjatywy zmierzające do dalszego umocnienia przyjaznych i braterskich stosunków między muzułmanami, wyznawcami judaizmu i chrześcijanami mają znaczenie, które poważnie wykracza poza jej granice. Są one świadectwem dla całego świata, że współpraca pomiędzy różnymi grupami etnicznymi i religiami na rzecz dobra wspólnego jest możliwa, że pluralizm kultur i tradycji może istnieć i rodzić oryginalne i skuteczne rozwiązania problemów, że nawet najgłębsze rany można wyleczyć przez proces oczyszczający pamięć i dający nadzieję na przyszłość. Widziałem dziś tę nadzieję w dzieciach, które pozdrowiłem na lotnisku, muzułmańskich, prawosławnych, żydowskich, katolickich oraz należących do innych wyznań. Wszystkie razem, radosne – to właśnie jest nadzieją. Na to postawmy.

Aby skutecznie przeciwstawić się barbarzyństwu tych, którzy chcieliby uczynić z wszelkiej różnicy okazję i pretekst do coraz bardziej brutalnej przemocy, potrzebujemy wszyscy uznania podstawowych wartości naszego wspólnego człowieczeństwa. W ich imię możemy i musimy współpracować, budować i prowadzić dialog, przebaczać i rozwijać się, pozwalając, aby wszystkie różne głosy tworzyły raczej szlachetny i harmonijny śpiew niż fanatyczny krzyk nienawiści.

Reklama

Powołaniem decydentów politycznych jest szlachetne zadanie bycia pierwszymi sługami swoich wspólnot, poprzez działania zapewniające przede wszystkim podstawowe prawa człowieka, wśród których wyróżnia się prawo do wolności religijnej. W ten sposób możliwe będzie budowanie z konkretnym zaangażowaniem bardziej pokojowego i sprawiedliwego społeczeństwa, przygotowując, z pomocą wszystkich jego obywateli, rozwiązanie wielu problemów codziennego życia narodu.

Aby tak się stało konieczna jest rzeczywista równość wszystkich obywateli wobec prawa i w jego realizacji, bez względu na ich przynależność etniczną, religijną i geograficzną: w ten sposób wszyscy bez różnicy będą się w pełni czuli uczestnikami życia publicznego i ciesząc się tymi samymi prawami będą mogli czynnie wnieść swój specyficzny wkład w dobro wspólne.

Szanowne Panie i Panowie,

Kościół katolicki, poprzez modlitwę i działania swoich wiernych oraz swoich instytucji, bierze udział w dziele odbudowy materialnej i moralnej Bośni i Hercegowiny, dzieląc jej radości i troski, pragnąc świadczyć z zaangażowaniem o swojej szczególnej bliskości wobec ubogich i potrzebujących, pobudzony by to czynić nauczaniem i przykładem swego Boskiego Mistrza, Jezusa.

Stolica Apostolska cieszy się z postępów poczynionych w minionych latach i zapewnia o swojej trosce, krzewiąc współpracę, dialog i solidarność, wiedząc, że pokój i wzajemne słuchanie siebie w społeczeństwie obywatelskim i uregulowanym są niezbędnymi warunkami rzeczywistego i zrównoważonego rozwoju. Pragnie ona gorąco, aby Bośnia i Hercegowina, po tym jak czarne chmury burzy w końcu się oddaliły, mogła przy udziale wszystkich dokonywać postępów na podjętej drodze, tak aby po mroźnej zimie rozkwitała wiosna i widzimy, że ta wiosna tutaj rozkwita.

Z tymi uczuciami, błagam Boga Najwyższego o pokój i dobrobyt dla Sarajewa oraz całej Bośni i Hercegowiny.

2015-06-06 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek w Sarajewie: Nigdy więcej wojny!

[ TEMATY ]

Franciszek w Sarajewie

Grzegorz Gałązka

"Dzisiaj ponownie wznosi się z tego miasta wołanie ludu Bożego i wszystkich ludzi dobrej woli: nigdy więcej wojny!" - zaapelował Franciszek podczas Mszy św. na stadionie Koševo w Sarajewie. Papież wskazał na obecne konflikty zbrojne na świecie nazywając je rodzajem trzeciej wojny światowej, prowadzonej „w kawałkach". Wskazał na ludzi, którzy chcą celowo tworzyć klimat wojny i podsycać tę atmosferę, zwłaszcza ci, którzy dążą do konfliktu różnych kultur i cywilizacji, a także ci, którzy spekulują na wojnie, by sprzedawać broń. W Eucharystii bierze udział ponad 65 tys. wiernych z Bośni i Hercegowiny, Chorwacji ale także Niemcy, Włosi i Austriacy.

Publikujemy tekst papieskiej homilii.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Radom: Ks. Krzysztof Dukielski biskupem pomocniczym diecezji radomskiej

2025-07-12 12:00

[ TEMATY ]

diecezja radomska

Diecezja Radomska

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski, dotychczasowy proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, został mianowany biskupem pomocniczym diecezji radomskiej. Decyzję Ojca Świętego Leona XIV ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Ojciec Święty Leon XIV mianował Ks. Krzysztofa DUKIELSKIEGO, dotychczasowego proboszcza parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, biskupem pomocniczym diecezji radomskiej i przydzielił mu stolicę tytularną Catula.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję