Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Dumni z obrońców ojczyzny

Pamiętajmy o tych ofiarach, oddawajmy im hołd, przekazujmy następnym pokoleniom – ku przestrodze, żeby nigdy więcej takie wydarzenia nie miały miejsca – apelowała we Frampolu marszałek sejmu Elżbieta Witek.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 38/2022, str. IV-V

[ TEMATY ]

upamiętnienie

Joanna Ferens

We Frampolu obecna była m.in. Elżbieta Witek, marszałek Sejmu

We  Frampolu obecna była m.in. Elżbieta Witek, marszałek Sejmu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno, 1 września, przeżywaliśmy 83. rocznicę wybuchy II wojny światowej. Wojny, która pochłonęła miliony istnień ludzkich i przyniosła niewyobrażalne cierpienie i tragedie wielu krajom i narodom. Musimy o tym pamiętać i nie dopuścić do tego, aby ta historia się powtórzyła.

Ogólnopolskie uroczystości centralne połączone z uczczeniem pamięci ofiar niemieckich zbrodni oraz bombardowania miasta w dniu 13 września 1939 r. miały miejsce we Frampolu. To niewielkie miasteczko w czasie wojny było szczególnie mocno i dotkliwie doświadczone przez hitlerowskich najeźdźców. Tego dnia niemieckie samoloty zbombardowały Frampol, niszcząc ponad 80% miasta. Samoloty 8. Korpusu Lotniczego Luftwaffe zrzucały na budynki mieszkalne i gospodarcze bomby burzące i zapalające.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bolesna prawda

– Niemcy chcieli zniszczyć Polskę pod każdym względem – podkreślała w swoim wystąpieniu marszałek sejmu Elżbieta Witek. – 83 lata temu, 1 września, z morza, powietrza i lądu Polska została zaatakowana przez Niemcy. Pierwszą cywilną ofiarą byli mieszkańcy Wielunia. Ale takich miast jak Wieluń, było w Polsce znacznie więcej. Jednym z nich było małe miasto na Lubelszczyźnie – Frampol. Celem ataku zbrodniczej Luftwaffe było miasto i ludność cywilna. Niemcy postawili przed sobą jeden, bardzo jasny i czytelny cel – unicestwienie narodu polskiego i zniszczenie materialnych dóbr kultury państwa polskiego. Robili to z przerażającą konsekwencją. Frampol jest dziś symbolem wielkich strat, strat nie tylko materialnych, ale przede wszystkim strat w ludziach. Frampol był małym, urokliwym, spokojnym miasteczkiem, zbudowanym według wzorów renesansowych idealnego miasta. Tutaj nie stacjonowały żadne oddziały wojskowe, nie było żadnych lotnisk wojskowych. Tutaj mieszkała wyłącznie ludność cywilna. Ale Niemcom nie dość było zbombardowania całego miasta i zniszczenia go niemal w 90%. Potem urządzili sobie polowanie na uciekającą w przerażeniu i strachu ludność cywilną. Dziś pamiętajmy o tych ofiarach, oddawajmy im hołd, przekazujmy następnym pokoleniom – ku przestrodze, żeby nigdy więcej takie wydarzenia nie miały miejsca – dodała.

Reklama

Nigdy więcej wojny

– Frampol miał zniknąć z powierzchni ziemi i miał to nieszczęście, że był właśnie tym miejscem, które jako pierwsze miało być unicestwione. Właśnie w tym symbolicznym dniu jesteśmy w tym miejscu, by całemu światu wykrzyczeć, jak wyglądała ta wojna, jak nas potraktowali nasi niemieccy sąsiedzi. Chcemy pokazać, jakie cierpienia poniósł naród polski, jak wielu naszych przodków zginęło. Zostaliśmy na wiele dziesięcioleci pozbawieni możliwości rozwoju. Dziś bylibyśmy innym krajem, bardziej zamożnym, lepiej rozwiniętym. O tym wszystkim nie możemy zapomnieć – apelował wicepremier Jacek Sasin.

– Frampol został zbombardowany, bo był miastem polskim. To przykład zbrodni wojennej dokonanej przez Niemców. Musimy o tym pamiętać i musimy być silni, by to wydarzenie w historii się już więcej nie powtórzyło. Naszą odpowiedzią jest wzmacnianie Wojska Polskiego, szczególnie na wschodzie kraju, a także formowanie 18. Dywizji Zmechanizowanej i plany wyposażenia jej w czołgi Abrams. Przyjmujemy takie podejście, że nie oddamy ani skrawka polskiej ziemi. Odstraszamy agresora. Nie chodzi o to, że chcemy kogoś napaść. Budujemy silne wojsko, aby odstraszać wroga, aby pokazać, że atak na Polskę nie będzie się opłacał – wyjaśniał obecny we Frampolu Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.

Narodowa tożsamość

– Te tragiczne wydarzenia są dziś definicją naszej tożsamości i wyrazem pamięci i patriotyzmu – tłumaczył Andrzej Szarlip, starosta biłgorajski. – Niespełna dwa tygodnie po rozpoczęciu II wojny światowej, Frampol stał się celem strasznego eksperymentu lotnictwa niemieckiego. Atak był treningiem dla hitlerowskich lotników, Frampol bowiem nie posiadał żadnej infrastruktury wojennej. Trzeba przede wszystkim o tym mówić, przypominać i nazywać rzeczy po imieniu. Niemcy, nasi sąsiedzi, bombardowali bezbronne miasto i strzelali do przerażonych cywilów. Ta historia jest trudna, ale ważna jest też pamięć i prawda, a to wszystko definiuje nas jako silny i niezależny naród polski – powiedział.

Reklama

W uroczystościach wzięli udział marszałek sejmu Elżbieta Witek, wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, a także przedstawiciele władz wojewódzkich z wojewodą Lechem Sprawką i marszałkiem Jarosławem Stawiarskim na czele. Obecni byli przedstawiciele Wojska Polskiego, władz samorządowych organizacji społecznych oraz licznie zebrani mieszkańcy Frampola i powiatu biłgorajskiego.

Dopełnieniem uroczystości był Apel Poległych i złożenie kwiatów pod pomnikiem upamiętniającym ofiary II wojny światowej.

Wdzięczność za dar wolności

Patriotyczno-religijne uroczystości upamiętniające 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej odbyły się również w kościele Trójcy Świętej i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biłgoraju. Rozpoczęły się od Mszy św. sprawowanej w intencji obrońców ojczyzny. Przewodniczył jej ks. Andrzej Michalski, który już na wstępie apelował o modlitwę w intencji pokoju w naszym kraju. – Chcemy dziś podziękować naszym przodkom, że nie wahali się walczyć za wolną Polskę – mówił w kazaniu ks. Paweł Kostrubiec. – Chcemy Panu Bogu podziękować za tych, którzy walczyli o wolność Polski. Dziękujemy za ich ofiarę. Składamy także Najwyższemu dziękczynienie za to, że dziś przyszło nam żyć w wolnej ojczyźnie.

– Obecność na tych uroczystościach to nasz patriotyczny obowiązek – tłumaczyła hm. Dorota Woźniak, zastępczyni Hufca ZHP Zamość im. Dzieci Zamojszczyzny. – Dziś, jak co roku jesteśmy tutaj, przypominamy o tym tragicznym wydarzeniu i pełnimy służbę. Pamięć o tym, co było, o przodkach jest niezwykle cenna dla młodego pokolenia, a my chcemy wyraźnie pokazać, że ci ludzie są dla nas wzorem. Szczególnie we współczesnym świecie, pełnym zagrożeń. Możemy czerpać z ich postaw i na nich się uczyć, jak radzić sobie w sytuacjach zagrożenia – tłumaczyła.

Reklama

Tragiczne wspomnienia

– Takie uroczystości są niezwykle istotne dla młodego pokolenia – podkreślił Tadeusz Wąsik ze Związku Inwalidów Wojennych, który przeżył tragedię II wojny światowej. – Dokładnie pamiętam wojnę z 1939 r. i takich rzeczy, których doświadczyłem, nie da się zapomnieć. Przeżyłem tzw. „niemieckie drewniaki”, „sowieckie gumiaki”, a także obóz, wywózki i emigrację. Wojna to było coś strasznego i każdego dnia mam te obrazy przed oczami. Kromka chleba była największym skarbem. Apeluję dziś, aby młodzież zapoznawała się z historią Polski, bo jest to nasz patriotyczny obowiązek – wskazał.

Po Eucharystii Henryk Skubisz ze Stowarzyszenia Dzieci Zamojszczyzny Ziemi Biłgorajskiej wygłosił okolicznościowe przemówienie historyczne, w którym przypomniał wydarzenia z 1939 r., w szczególności te dotyczące Biłgoraja. – Wojna obronna 1939 r. stała się zagładą dla Biłgoraja. Miasto było dwukrotnie bombardowane. 11 września zostało podpalone przez dywersantów. W dniach 15-16 września miała miejsce bitwa o Biłgoraj. Szczególnie ciężkie walki toczyły się w rejonie kościoła w Puszczy Solskiej. Efektem tego było niemal całkowite zniszczenie miasta. Przetrwały tylko zgliszcza kościołów i murowanych domów – powiedział.

Pamięć i nadzieja

Uroczystości podsumował zastępca burmistrza Jarosław Bondyra. – Biłgoraj został mocno dotknięty przez wojnę. Dziś chcemy uczcić pamięć tych, którzy oddali życie i zdrowie w walce o wolną Polskę. Chcemy powiedzieć im swą obecnością, że dziękujemy i pamiętamy. Pragniemy pokazać, że mimo wojennych zniszczeń, miasto się odrodziło i pięknieje z każdym dniem dzięki pracy i służbie jego mieszkańców – zaznaczył.

2022-09-13 14:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekcja szacunku względem bohaterów

Niedziela zamojsko-lubaczowska 6/2021, str. III

[ TEMATY ]

Powstanie Styczniowe

upamiętnienie

Ewa Monastyrska

Modlitwa w rocznicę wybuchu powstania

Modlitwa w rocznicę wybuchu powstania

Powstanie Styczniowe choć ostatecznie zakończyło się klęską, to pozostawiło po sobie ślad w świadomości Polaków.

22 stycznia upamiętniono wybuch powstania Mszą św., sprawowaną w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. Ks. Jerzy Sopel, proboszcz parafii zaznaczył w homilii, że Polacy zawsze walczyli do końca, choćby powstanie było skazane na klęskę.

CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

2024-04-23 12:01

[ TEMATY ]

Sosnowiec

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Karol Porwich "/Niedziela"

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego.

Decyzję Papieża ogłosiła dziś w południe (23 kwietnia 2024) Nuncjatura Apostolska w Polsce. Mianowany biskupem sosnowieckim bp Artur Ważny urodził się 12 października 1966 r. w Rzeszowie. Święcenia prezbiteratu przyjął 25 maja 1991 r. w Tarnowie. 12 grudnia 2020 r. został mianowany biskupem pomocniczym diecezji tarnowskiej. Święcenia biskupie przyjął 30 stycznia 2021 r. Jego dewizą biskupią są słowa: „Patris corde” („Ojcowskim sercem”). Bp Ważny w swojej dotychczasowej posłudze duszpasterskiej współpracował z różnego rodzaju ruchami i stowarzyszeniami, wiele czasu poświęcał też małżeństwom i rodzinom. Głosił rekolekcje w wielu krajach europejskich, w Ameryce Południowej oraz w USA. Jest autorem takich książek, jak: „Ewangelia bez taryfy ulgowej”, „Jesteś źrenicą Boga” czy „Warsztat św. Józefa”. Ponad dwadzieścia razy pielgrzymował pieszo w pielgrzymce z Tarnowa na Jasną Górę. W Konferencji Episkopatu Polski pełni funkcję przewodniczącego Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji przy Komisji Duszpasterstwa, wchodzi też w skład Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję