Reklama

Niedziela Sandomierska

Uchwycone chwile

Zamyślenie – taki tytuł ma najnowsza wystawa prezentowana w Galerii Tarnobrzeskiego Domu Kultury. Są to fotografie Radosława Delimaty.

Niedziela sandomierska 31/2022, str. V

[ TEMATY ]

wystawa fotografii

Archiwum prywatne

Wystawa w TDK jest pierwszą indywidualną artysty

Wystawa w TDK jest pierwszą indywidualną artysty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ekspozycja przedstawia fotografie krajobrazów, zarówno w wersji kolorowej, jaki i czarno-białej. W przeważającej większości z nich mieszkańcy miasta rozpoznają bliskie im okolice, ale znalazły się również fotografie z Bieszczad, Roztocza czy Gór Świętokrzyskich.

Nieprzypadkowy tytuł

Jest to moja pierwsza indywidualna wystawa, wcześniej uczestniczyłem w zbiorowych, m.in. w ekspozycji towarzyszącej festiwalowi SatyrBlues w TDK, w pokonkursowych FotoOdlot i Konfrontacje Fotograficzne w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie, w IV Powiatowym Przeglądzie Twórczości Nauczycieli w Bibliotece Pedagogicznej w Tarnobrzegu oraz pokonkursowej Ślady – Skarby folkloru, która była przygotowana przez Gminny Ośrodek Kultury w Błażowej – mówił Radosław Delimata. Jak podkreśla artysta fotografik, ekspozycja ma skłonić oglądającego do zamyślenia. – Tytuł wystawy Zamyślenia nie jest przypadkowy. Z jednej strony słyszałem od odbiorców opinie, że przy tych fotografiach można się zamyślić, z drugiej zaś są one efektem mojego zamyślenia. Kiedy przykładam aparat do oka, świat przestaje istnieć, koncentruję się tylko na tym, co widzę przez obiektyw. Zapominam o wszystkim, odrywam się od rzeczywistości. Nazwałbym to moim wejściem do świata równoległego. I stąd tytuł wystawy, gdyż każdy kadr jest efektem zamyślenia – wyjaśniał fotograf.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Artysta świadomy

W wypowiedzi w tracie wernisażu artysta przyznaje, że nie jest łatwo zrobić dobre zdjęcie, ale mówił również, że w niektórych przypadkach udaje się ta sztuka za pierwszym razem. – Świadomie fotografią zajmuję się od jakichś 12-13 lat, ale pierwsze zdjęcie zrobiłem Smieną, mając kilkanaście lat, naturalnie był to aparat analogowy na kliszę. I wciągnęło mnie to. Później pojawił się pierwszy aparat cyfrowy, następnie już nieco bardziej profesjonalny, a obecnie służy mi Nikon i mam nadzieję, że robione przeze mnie zdjęcia są już w pełni świadome – mówił Radosław Delimata. Zdjęcia artysty można oglądać w lokalnych mediach przy okazji wydarzeń kulturalnych, koncertów i spektakli. Fotorelacje publikował m.in. na stronie Tarnobrzeskiego Domu Kultury, dokumentując różne wydarzenia.

Uchwycenie nieuchwytnego

Najbliższe jego sercu są krajobrazy. Podczas spaceru, czy wycieczki zawsze ma przy sobie aparat i ogląda świat z jego perspektywy. Każdy spust migawki oznacza kolejną próbę uchwycenia nieuchwytnego. W przyrodzie, na niebie i horyzoncie, czasem zupełnie zwyczajnym, on dostrzega wzory, kształty, kolory, które zachwycają i przy pomocy aparatu chce je utrwalić i pokazać innym. Na zdjęciach jest taki świat, jakim on go widzi lub jakim chce go widzieć. Wybiera bowiem fragment rzeczywistości, którą tak pokazuje, że odbiorca chce się w niej znaleźć, podążać za wyobraźnią i narracją autora. – Każdy kadr jest pieczołowicie dobrany, przemyślany, detal ma tu nie lada znaczenie. Nad każdym zdjęciem spędzam dużo czasu, czasami rezygnując z niego, jeśli efekt nie jest taki, jak sobie zaplanowałem, albo nie opowiada tej historii, jaką chciałem opowiedzieć. Często zatracam się w fotografowaniu, zapominam o świecie. Jestem skupiony na właściwym kadrze – mówił artysta. W jego zdjęciach jest harmonia, spokój, skupienie, zachwyt i pokora. To zwielokrotnione doświadczenie przyrody, piękna i harmonii świata. Wystawę można oglądać w Galerii TDK do 20 sierpnia.

2022-07-26 14:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czas zatrzymany w fotografii

Niedziela sandomierska 28/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

fotografia

wystawa fotografii

archiwum prywatne

Spora część zdjęć powstała w latch 20. XX wieku

Spora część zdjęć powstała w latch 20. XX wieku

Ukazuje nie tylko ludzi, minione wydarzenia, ale również zmiany jakie zaszły w krajobrazie oraz obiekty, które już nie istnieją. Otwarto wystawę Baranów Sandomierski w dawnej fotografii.

Ekspozycja prezentowana jest w Zespole Szkół i Placówek, a przedstawia uczniów siódmej klasy szkoły powszechnej z 1944 r. – W marcu ubiegłego roku przyszedł zaadresowany na szkołę list od Tadeusza Kaczmarka ze Zduńskiej Woli, do którego dołączona była fotografia ukazująca grupę uczniów – dziewcząt i chłopców – z nauczycielką Elżbietą Madej. Z listu wynikało, iż są to uczniowie VII klasy Szkoły Powszechnej w Baranowie Sandomierskim, a zdjęcie zostało wykonane w czerwcu 1944 r. Pan Tadeusz dodał, iż jako wysiedleniec mieszkał wówczas przy ul. Zamkowej i był jednym z uczniów uwiecznionych na fotografii. Niestety wielka szkoda, iż nie zaznaczył, który z chłopców to on. Wysłaliśmy podziękowania, a później kiedy jego przesyłka zachęciła nas do zorganizowania wystawy fotograficznej ukazującej dawny Baranów Sandomierski, jeszcze parokrotnie wysyłaliśmy do niego pisma, ale nie otrzymaliśmy dotychczas odpowiedzi – mówił Marek Kosior, dyrektor SP w Baranowie Sandomierskim. Wyboru i zgromadzenia zdjęć podjęła się Renata Alberska, która zwróciła się do uczniów i rodziców o poszukanie i udostępnienie archiwalnych zdjęć Baranowa Sandomierskiego.
CZYTAJ DALEJ

Adam Chmielowski - porzucił sztukę i został św. Bratem Albertem

[ TEMATY ]

sylwetka

św. Albert Chmielowski

Archiwum bp. Mariusza Leszczyńskiego

Św. Brat Albert Chmielowski

Św. Brat Albert Chmielowski

Adam Chmielowski do pewnego czasu żył jak prawdziwy artysta. Był gościem na salonach, przyjacielem wielkich postaci, sławnych malarzy i pisarzy. Dążąc do doskonałości artystycznej, odkrył inną doskonałość-służbę ubogim. Zobaczył nędzę człowieka i z ubogimi pozostał do końca życia.

Uważał, że aby zrozumieć ludzi bezdomnych trzeba stać się jednym z nich. Adam Chmielowski był postacią niezwykłą. Osobą, która rozpaliła w ludziach wyobraźnię miłosierdzia. 17 czerwca przypada liturgiczne wspomnienie św. Brata Alberta.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem

2025-06-17 17:54

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem. Jest zawsze pełna życia, ale też pełna pytań. Rodzą się one w duszy i umyśle tego, kto się modli, oraz w duszach i sercach tych, którzy stoją „obok” i przyglądają się, kiedy inni się modlą.

Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napominał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Potem mówił do wszystkich: «Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję