...w katedrze w Strasburgu znajduje się zegar będący arcydziełem renesansu? W chwili powstania zegar był tak pięknym i doskonałym pod względem mechanicznym dziełem, że od razu okrzyknięto go mianem jednego z siedmiu cudów Niemiec. Obecnie jest bardzo cennym zabytkiem Francji. Stoi przy wschodniej ścianie południowego ramienia transeptu, w miejscu, w którym wcześniej znajdował się zegar pochodzący z 1354 r. Mechanizm pierwszego zegara z biegiem lat się wysłużył i na początku XV wieku przestał działać. Wówczas przystąpiono do budowy monumentalnego zegara astronomicznego. Prace przebiegały w kilku etapach i trwały od 1547 r. do 1574 r. Uczestniczyli w nich matematycy Christian Herlin i Conrad Dasypodius, zegarmistrzowie bracia Josias oraz malarz Tobias Stimmer. Tuż przed rewolucją francuską zegar się zatrzymał.
Nieruchome wskazówki zegara nie dawały spokoju Jeanowi-Baptiste’owi Schwilgué, samoukowi z Alzacji, który okazał się inżynieryjnym geniuszem. W 1838 r. wyposażył on zegar w nowy, doskonalszy mechanizm, który niczym kościelny kalkulator oblicza i wskazuje daty świąt ruchomych. Zegar poza wskazaniem średniego czasu pozwala poznać dzień, miesiąc i rok. Pokazuje też fazę księżyca oraz ruch planet do Saturna na astrolabium.
Urok tego zegara kryje się w tym, że co kwadrans są wprowadzane w ruch znajdujące się na nim figury: jeden z aniołów uderza w dzwon, a drugi obraca klepsydrę. W każdym kwadransie godziny jedna z czterech postaci (dziecko, młody mężczyzna, dorosły, starzec) przesuwa się przed figurą śmierci, co symbolizuje krąg życia. Raz dziennie (o godz. 12 czasu letniego i 12.30 czasu zimowego) w górnej części zegara figury dwunastu Apostołów przechodzą przed Chrystusem – i właśnie na ten moment czekają wierni zwiedzający strasburską katedrę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu