Reklama

Kultura

Koncerty domowe

Tomasz Budzyński, muzyk cięższej odmiany chrześcijańskiego rocka, wrócił do koncertów domowych w internecie.

Niedziela Ogólnopolska 11/2022, str. 65

Yutube

Tomasz Budzyński z synem Stanisławem

Tomasz Budzyński z synem Stanisławem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koncertować na YouTubie Budzyński – lider, a co najmniej współzałożyciel takich kapel, jak Siekiera, Armia, 2Tm2,3 – zaczął przed prawie 2 laty w czasie największych obostrzeń pandemicznych. Namówiła go żona. Skoro nie ma grania, występy i duże koncerty są odwołane – może warto wziąć gitarę, usiąść i zagrać jakąś piosenkę? Nagra się to i wrzuci na Facebooka.

Zaśpiewał Anielo, mój Aniele i opowiedział przy okazji historię tej piosenki, poświęconej jego babci. I tak się zaczęło. Piosenki wrzucane na YouTube’a są pretekstem do opowiadania o nich, o ich historii, ale także o dawnych czasach, młodych latach, wierze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z wielkiego entuzjazmu

Od początku było ciekawie. Na 4. koncercie „Budzy”, przy okazji piosenki Podróż na Wschód z repertuaru Armii, opowiedział o ukrywaniu się u schyłku PRL przed wojskiem na Mazurach. Na 7., przy okazji opowieści o piosence Cud – o cudach, które zdarzają się w naszym życiu.

Koncert nr 20 – w związku z rozpoczęciem Wielkiego Tygodnia i wykonaniem Psalmu 8 („Czymże jest człowiek, że o nim pamiętasz,/ i czym – Syn Człowieczy, że o Niego się troszczysz?”) – stał się pretekstem do wspomnień o okolicznościach powołania do życia kapeli 2Tm2,3. Powstała z wielkiego entuzjazmu po usłyszeniu Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie, który wszedł w życie założycieli zespołu: „Budzego”, Dariusza „Maleo” Malejonka i Roberta „Litzy” Friedricha.

Na 26. koncercie, podczas którego wybrzmiała piosenka Aguirre, zainspirowana filmem Wernera Herzoga, dowiedzieliśmy się o inspirującej roli sztuki w twórczości „Budzego” – muzyka, poety i malarza.

Na murku w Puławach

Koncerty domowe dla Tomasza Budzyńskiego nie były uzupełnieniem twórczości. Kilka tysięcy odsłon to komercyjnie żaden wyczyn, ale skoro ludzie piszą w komentarzach, że im się podoba, to „jedzie z tym”.

Gdy w pewnym momencie koncerty na wiele miesięcy się urwały, nie stało się to bez przyczyny. Można już było grać na zewnątrz. Teraz „Budzy” gra „domowe” już nie tak regularnie jak wcześniej, lecz wtedy, gdy coś ciekawego przyjdzie mu do głowy.

Reklama

Na 32. koncercie, przy okazji prezentacji Nocnego lotnika (Armia, album Ultima Thule), opowiedział o tym, jak na murku w Puławach założył z kolegami zespół Siekiera. Chciał być malarzem i nim jest. Muzykiem i tekściarzem został przypadkowo.

Podczas 40. koncertu, w dzień Zesłania Ducha Świętego, utwór Niezwyciężony – o Duchu Świętym, z repertuaru Armii – poprzedziła opowieść o smakach i lekturach dzieciństwa. Na 51. muzyk wykonał utwór Nienazwany 1 z niewydanej jeszcze solowej płyty. Towarzyszyła mu opowieść o tym, jak Budzyński pisze teksty do swoich piosenek i nie przychodzi mu to łatwo. Natchnienie się pojawia albo nie.

Ludzie piszą

Na 66. koncercie zagrał Psalm 13 („Oświeć me oczy, by śmierć nie pogrążyła mnie!”) w opracowaniu z drugiej płyty 2Tm2,3, a na 80. – Psalm 118 („Dziękujcie Panu, bo jest dobry,/ bo łaska Jego trwa na wieki...), z piątej – dementi.

Przy okazji utworu Miłość z solowej płyty Budzyńskiego: Osobliwości, wykonanego w czasie jednego z najnowszych koncertów – 87., dowiedzieliśmy się, co powinien usłyszeć ktoś, kto nie wie, co robić w życiu: zakochaj się!

Wcześniej muzyk grał za często, niemal codziennie. Stwierdził dowcipnie, że wkrótce zabraknie mu utworów do grania. Zostały te wymagające wirtuozerii w grze na gitarze, które na płytach grali wybitni instrumentaliści.

Ale z odsieczą ruszają nowe kompozycje. Budzyński z synem Stanisławem (w koncertach domowych wspiera ojca na gitarze) kończy nagrywać ich wspólną płytę. Nagrywa w studiu nowy album z 2Tm2,3 – pewnie wyjdzie jeszcze w tym roku. Gotowy jest wreszcie materiał na nową płytę Armii. Nowych nagrań będzie sporo, koncertów domowych – też.

2022-03-08 13:41

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Wojownicy Maryi w Rzeszowie

2024-04-28 22:14

Mariusz Barnaś

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Tradycyjnie już spotkanie rozpoczęło się od procesji różańcowej ulicami miasta, następnie odbyła się Msza święta pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Wątroby, podczas której kazanie wygłosił ks. Dominik Chmielewski SDB, który zwrócił naszą uwagę na następujące kwestie:

-Zdrada Judasza zaczęła się od zakwestionowania realnej obecności Jezusa w Eucharystii (mowa eucharystyczna Pana Jezusa wg Ewangelii św. Jana: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję