W pierwszą niedzielę stycznia liturgię w schronisku sprawował o. Grzegorz Kuraś, dominikanin z Korbielowa. Bezśnieżna pogoda spowodowała, że nie było na niej zbyt wiele osób. Żeby dotrzeć na czas, zakonnik na własnych nogach przeszedł ponad 7 km i pokonał ok. 812 metrów przewyższenia. – Do sprawowania tej posługi wyznaczam osobę, która lubi piesze wędrówki. Dlatego więc padło na o. Grzegorza – wyjaśnia o. Krzysztof Ruszel, przeor dominikańskiej wspólnoty w Korbielowie. Za kadencji o. K. Ruszela, czyli na przestrzeni ośmiu lat, nie więcej niż siedmiu zakonników pełniło posługę na Hali Miziowej. Ilu wiernych z niej skorzystało? Trudno oszacować. W sprawowanej przez zakonników Eucharystii raz uczestniczy pięć osób, a raz kilkadziesiąt. Na frekwencję duży wpływ ma słoneczny dzień i dobre warunki na szlaku turystycznym lub stoku narciarskim. Pora roku odgrywa w tym przypadku drugorzędną rolę.
Kopuła szczytowa Pilska zwieńczona jest krzyżem i ołtarzem plenerowym. Wietrzne warunki, jakie tam panują, nie sprzyjają jednak celebrowaniu Najświętszej Ofiary. Może dlatego ani parafia w Korbielowie, ani usadowiona po drugiej stronie granicy parafia w Orawskiej Półgórze nie zagospodarowały duszpastersko tego miejsca. – Na takie romantyczne uniesienia się nie decydujemy z przyczyn praktycznych. Na wierzchołku bardzo często hula wiatr. Żeby być słyszalnym, trzeba byłoby wnieść odpowiednie nagłośnienie. Z tych względów wygodniej i sensowniej jest nam odprawić Mszę św. w schronisku – mówi przeor. Tym bardziej, że jak dodaje, gospodarze schroniska sami bardzo chętnie udostępniają miejsce do eucharystycznej celebracji. – Na Hali Miziowej jest Msza św., ale nie ma typowej kolędy. To dlatego, że jest to miejsce pracy, a nie mieszkanie. Osoby, które tam pracują, odwiedzamy z kolędą w ich domach – tłumaczy o. K. Ruszel. Eucharystia na Hali Miziowej jest bez wątpienia najwyższej celebrowaną liturgią w naszej diecezji. Ku satysfakcji narciarzy i turystów dzieje się tak od ponad 20 lat. I niech już tak pozostanie!
Pomóż w rozwoju naszego portalu