Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Jubileusz Rycerzy Kolumba

Sosnowiecka Rada Rycerzy Kolumba świętowała 10-lecie istnienia.

Niedziela sosnowiecka 48/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

10‑lecie istnienia

Piotr Lorenc/Niedziela

W świętowaniu uczestniczył bp Grzegorz Kaszak

W świętowaniu uczestniczył bp Grzegorz Kaszak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości odbyły się w drugą sobotę listopada w dwóch miejscach. Najpierw rycerze zebrali się w sosnowieckiej bazylice katedralnej, by uczestniczyć w koncelebrowanej, dziękczynnej Eucharystii pod przewodnictwem bp. Grzegorza Kaszaka. Druga część, podsumowująca dekadę pracy rady, odbyła się w sali widowiskowo-koncertowej Muza w Sosnowcu.

Uroczystości w katedrze

W homilii Pasterz Kościoła sosnowieckiego, który także jest Rycerzem Kolumba, przypomniał genezę organizacji. – Nie byłoby naszych sosnowieckich Rycerzy Kolumba, gdyby nie wspaniały kapłan, bł. Michael McGivney, który działał pod koniec XIX wieku w New Heaven w USA. Bolał nad sytuacją, w której podczas ciężkiej pracy w kopalniach i w przemyśle ginęli często ojcowie rodzin, nierzadko wielodzietnych. Zastanawiał się, co można zrobić. Istniały co prawda organizacje wspomagające tych, których dotknęło takie nieszczęście, często jednak były to organizacje, które walczyły z Kościołem. Dlatego bł. Michael postanowił założyć własną organizację, złożoną tylko z mężczyzn. Formalnie została uznana w 1882 r. Jego pomysł polegał na tym, aby każdy członek organizacji do wspólnej kasy wpłacał po 1 dolarze. I w ten sposób powstała kasa, z której wspierano rodzinę członka organizacji, który uległ wypadkowi. I kapitalnie zaczęło to funkcjonować – wyjaśniał bp Grzegorz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dziś Rycerze Kolumba mają jedną z największych ubezpieczalni na życie i są największą męską katolicką organizacją na świecie. – Myślę, że Rycerze Kolumba powinni także dziś stanąć na wysokości zadania i przesłać gesty solidarności i modlitwy za tych, którzy bronią naszej wschodniej granicy, zwłaszcza tej z Białorusią – podkreślił hierarcha.

Świętowanie w Muzie

Druga, artystyczno-konferencyjna część obchodów 10-lecia Sosnowieckiej Rady Rycerzy Kolumba 15249 odbyła się w sali Muza. Rozpoczęła się od wprowadzenia pocztów sztandarowych i odśpiewania hymnu narodowego przez uczestników i Chór Jubileuszowy diecezji sosnowieckiej. Na początku nie mogło zabraknąć wystąpienia Krzysztofa Zuby, delegata stanowego Rycerzy Kolumba w Polsce.

– Święty Jan Paweł II, widząc ogromne dzieło Rycerzy Kolumba w Stanach Zjednoczonych, namawiał, aby przybyli oni również do Europy. A jeśli do Europy to także do Polski. Nie udało się tego zrealizować za życia Ojca Świętego, ale niebawem po jego śmierci. Dzisiaj zbliżamy się do liczby 7 tys. członków, ponad 160 rad lokalnych, działania w ponad 300 parafiach. Ponad 700 kapłanów, w tym biskupi, arcybiskupi i kardynałowie są członkami naszej organizacji. Ale siłą Rycerzy Kolumba nie jest to, że jest nas w świecie 2 mln. Siłą Rycerzy Kolumba jest to, że działają lokalnie, w parafiach, miastach, w społeczności – tam gdzie pomoc jest najbardziej potrzebna. I to właśnie zaczęło się dziać 10 lat temu w Sosnowcu, dzięki przychylności i życzliwości Biskupa diecezji – powiedział Krzysztof Zuba.

Medal i hymn

Warto podkreślić, że od 2018 r. zasłużone osoby i organizacje są honorowane przez władze Sosnowca specjalnymi medalami niepodległościowymi. I właśnie taki medal został wręczony Sosnowieckiej Radzie Rycerzy Kolumba za zasługi na rzecz krzewienia wartości historycznych i patriotycznych.

Nie lada atrakcją podczas uroczystości było wykonanie przez Chór Jubileuszowy diecezji sosnowieckiej hymnu Sosnowieckiej Rady Rycerzy Kolumba. Autorem tekstu jest Sławomir Korczyński – pierwszy wielki rycerz sosnowieckiej rady, a muzykę skomponował Piotr Gajos. Na koniec wszyscy uczestnicy uroczystości otrzymali upominki okolicznościowe z plafonierą jubileuszową oraz kalendarzem „1% dla Rycerzy Kolumba”.

2021-11-23 07:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jurajska przygoda

[ TEMATY ]

Włodowice

Skauting Jurajski

10‑lecie istnienia

Beata Pieczykura/Niedziela

Drużyna Skauting Jurajski w parafii św. Bartłomieja Apostoła we Włodowicach świętuje 10-lecie istnienia.

Radość, pasja i pragnienie bycia razem połączyły skautów jurajskich we Włodowicach. Siłą tej drużyny jest wspólne działanie rodziców i młodzieży. Jest ona dumą lokalnej społeczności, co daje nadzieję, że ich inicjatywa będzie się rozwijać w całym regionie i całej archidiecezji, że Jura napełni się entuzjazmem młodzieży w harcerskich mundurach, dla których najważniejsze zasady postępowania to miłość do Boga, Ojczyzny i drugiego człowieka.
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Papieżowi przypisano fałszywe przesłanie do prezydenta Burkina Faso

2025-05-21 14:34

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Na YouTube opublikowano przemówienie w języku angielskim, stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji, które fałszywie przypisuje Leonowi XIV słowa skierowane do Ibrahima Traoré.

„Jego Ekscelencji prezydentowi Ibrahimowi Traoré, Prezydentowi suwerennego państwa Burkina Faso, synowi afrykańskiej ziemi, obrońcy swojego ludu, niech się pomnożą dla Pana łaska i pokój przez mądrość, odwagę i prawdę…” - tak zaczyna się fałszywe przesłanie w języku angielskim przypisane Papieżowi, stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję