Reklama

Świat

Katolicy szwajcarscy: Święta Rodzina nie jest dziś wzorem

Święta Rodzina to zbyt odległy od rzeczywistości wzorzec współczesnej rodziny. Wynika to z odpowiedzi, jakie 6 tys. szwajcarskich katolików, nadesłało na kwestionariusz zawarty w dokumencie przygotowawczym („Lineamenta”) XIV Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów. Odbędzie się ono w dniach 4-15 października w Watykanie na temat „Powołanie i misja rodziny w Kościele i świecie współczesnym”.

[ TEMATY ]

katolicy

marmax/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ogłoszonym 5 maja raporcie podsumowującym konsultację (dostępnym na stronie konferencji episkopatu Szwajcarii - www.ivescovi.ch) mowa jest wręcz o „dialogu głuchych”, aby podkreślić jak bardzo rzeczywistość rodziny i katolicka doktryna na jej temat są od siebie odległe.

Dla większości wiernych, który odpowiedzieli na kwestionariusz Święta Rodzina jest wzorcem zbyt odległym od ich osobistego doświadczenia. Ten rozziew „między ideałem a rzeczywistością” sprawia, że mało zrozumiały jest dla nich język, w jakim „Lineamenta” opisują rodzinę. Dotyczy to zwłaszcza argumentacji opartej na teologii i prawie naturalnym, postrzeganej jako „skomplikowana, niezrozumiała, idealistyczna i niemająca żadnego związku z rzeczywistym doświadczeniem wiernych”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Szwajcarscy katolicy przekonują, że rzeczywistość rodziny jest szersza niż jej wzór oparty na małżeństwie sakramentalnym. Wskazują na rodziny patchworkowe, niepełne, osoby rozwiedzione, które zwarły nowe związki cywilne, rodziny osób LGTB, małżeństwa niezawierane w kościele itp. Od Kościoła i Synodu oczekują „przyjęcia tej rzeczywistości do wiadomości, docenienie jej i poszanowanie bez określania jej mianem niewystarczającej, nieregularnej, ułomnej lub zranionej”, a także przedstawienia „wykonalnych perspektyw” dla osób znajdujących w takich sytuacjach. - Jedynie niewielka mniejszość odpowiedzi wyraża życzenie ścisłego przestrzegania dotychczasowej doktryny Kościoła z jego surową dyscypliną - podkreśla Walter Müller, rzecznik szwajcarskiego episkopatu.

Tamtejsi katolicy nie uznają wartości absolutnej nierozwiązywalności węzła małżeńskiego, gdyż czasem może to oznaczać „życie niegodne człowieka”. W takiej sytuacji zerwanie tego węzła traktują jako „mniejsze zło”. Dlatego postulują wypracowanie „wizji duszpasterskiej, w której można by wykazać jego nieodwołalne zniszczenie (jego koniec)”.

Opowiadają się za położeniem kresu „skandalicznemu” wykluczeniu rozwodników żyjących w nowych związkach z przyjmowania sakramentów. Za niezrozumiałą i niewłaściwą uznają propozycję komunii duchowej, gdyż „ostatecznie oddaliłaby je od komunii eucharystycznej”. Powody rozpadu małżeństwa są zbyt złożone, by można było stosować jedną dla wszystkich karę w przypadku zawarcia nowego związku - tłumaczy Müller.

Osoby, które odpowiedziały na kwestionariusz twierdzą też, że tekst „Lineamenta” nie traktuje poważnie sytuacji osób homoseksualnych, które mają prawo do życia w parach. - Żądanie, by osoby homoseksualne żyły w czystości jest odrzucane jako niesłuszne i nieludzkie - stwierdzają szwajcarscy katolicy. Opowiadają się za błogosławieniem jednopłciowych związków partnerskich, sprzeciwiają się natomiast ich zrównywaniu z małżeństwem religijnym.

Reklama

Stwierdzają przy tym, że małżeństwo sakramentalne jest dziś modelem mniejszościowym. Dlatego Kościół powinien wzmocnić swe zaangażowanie w przygotowanie do małżeństwa i towarzyszenie małżeństwom kanonicznym, a także podejmować działania na rzecz rodziny.

- Takie jest pojmowanie rodziny na północ od Alp. Ale świat jest wielki i rzeczywistość jest bardzo różnorodna. Wyzwaniem dla ojców synodalnych jest stworzenie syntezy, która nie nikogo nie wyklucza, lecz raczej obejmuje wszystkich - komentuje Maria Chiara Biagioni z włoskiej agencji katolickiej SIR.

Wspomniany Walter Müller dodaje, że odpowiedzi na kwestionariusz potwierdzają wyniki sondażu on-line z 2103 r., w którym głos zabrało 25 tys. osób.

2015-05-07 13:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezes Polskiej Rady Ekumenicznej: nie zgadzam się na znak równości Polak – katolik

[ TEMATY ]

katolicy

wikipedia.org

"Osobiście nie zgadzam się na znak równości Polak – katolik. Polskie społeczeństwo jest zróżnicowane, są w nim osoby różnych wyznań i różnych religii, a także ateiści" - powiedział KAI prezes Polskiej Rady Ekumenicznej i zwierzchnik Kościoła ewangelicko-augsburskiego bp Jerzy Samiec. W ten sposób odniołs się do grafik promujących tegoroczny Marsz Niepodległości, zawierających obraz Matki Bożej Częstochowskiej lub różaniec na pięści. Hasło Marszu, "Weź w opiekę naród cały", zaczerpnięto z katolickiej pieśni maryjnej.

Publikujemy przesłaną Katolickiej Agencji Informacyjnej wypowiedź Prezesa Polskiej Rady Ekumenicznej bp. Jerzego Samca:
CZYTAJ DALEJ

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję