Siostra ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, w swojej klasztornej celi przy Starym Rynku w Płocku, po raz pierwszy ujrzała Jezusa Miłosiernego w obrazie Jezu, ufam Tobie. Kościół płocki wyraża wdzięczność za tę rocznicę i przygotowuje się do kolejnej, już 91.
Święta Siostra Faustyna Kowalska (1905-38) w wieku 20 lat wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Warszawie. W 1930 r. zamieszkała w klasztorze w Płocku i spędziła w nim 2 lata.
Po raz pierwszy Jezus Miłosierny objawił się jej 22 lutego 1931 r. Wydarzenie to tak opisała w swym Dzienniczku: „Wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie: jeden czerwony, a drugi blady” (Dz. 47). Objawienie to zapoczątkowało misję św. Faustyny, a mianowicie przypomnienie światu biblijnej prawdy o Bożym Miłosierdziu. Z objawieniem tym wiążą się kult obrazu Jezu, ufam Tobie, Święto Miłosierdzia Bożego (w pierwszą niedzielę po Wielkanocy), Godzina Miłosierdzia – 15.00 oraz Koronka do Miłosierdzia Bożego.
Reklama
Na terenie klasztoru Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przy Starym Rynku znajduje się obecnie sanktuarium Bożego Miłosierdzia (jego rektorem jest ks. dr Tomasz Brzeziński), a w nim – kaplica z obrazem Jezusa Miłosiernego i relikwiami św. Faustyny. Odwiedzają je pielgrzymi z Polski i całego świata. Od 2015 r. trwa kompleksowa rozbudowa sanktuarium: kościół na 1,5 tys. miejsc, 50-osobowy dom pielgrzyma oraz muzeum.
Jubileusz 90. rocznicy objawień poprzedziły roczne przygotowania, w myśl hasła: „Odkryj miejsce, które wybrał Jezus”. W tym czasie zorganizowano wiele akcji o charakterze charytatywnym i edukacyjnym, m.in. akcję „Smak Miłosierdzia”. W jej ramach w ciągu roku rozdano ponad tysiąc paczek osobom żyjącym w trudnych warunkach materialnych. Środki na paczki pochodziły m.in. ze sprzedaży „bułeczek św. Siostry Faustyny”. Na rocznicę ukazały się okolicznościowy znaczek pocztowy, publikacja ze świadectwami pt. Świadkowie Miłosierdzia, pod red. Leszka Skierskiego, i Kalendarz patriotyczny, przygotowany przez Rycerzy Jana Pawła II – sanktuarium Bożego Miłosierdzia stanowi dla nich centrum duchowe.
W roku jubileuszu m.in. trwa akcja „Mocni Miłosierdziem”, czyli comiesięczna modlitwa za małżeństwa i rodziny w kryzysie oraz modlitwa różańcowa za kapłanów w każdy czwartek. Ponadto w ramach przygotowań do 91. rocznicy objawienia Jezusa Miłosiernego wspólnota Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Płocku zaprasza do złożenia Jezusowi duchowego daru. – Dar ten będzie polegał na odmówieniu dziewięćdziesiąt jeden razy Koronki do Miłosierdzia Bożego, modlitwy podyktowanej przez Pana Jezusa św. Siostrze Faustynie. Możemy ją podjąć w dowolnym miejscu i czasie, pamiętając, że za Koronkę odmówioną przed Najświętszym Sakramentem na terenie Polski można uzyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami. Koronkę można odmówić też w domu, przed obrazem Jezusa Miłosiernego – informuje s. Diana Kuczek ZMBM, przełożona płockiego klasztoru.
Chętni mogą posłużyć się folderem dostępnym na stronie: www.milosierdzieplock.pl . Można w nim określić intencję, w jakiej ktoś chce się modlić, oraz wpisać datę i miejsce odmówienia poszczególnych koronek. Folder, po wypełnieniu, należy wysłać na płocki adres zgromadzenia (podany w folderze) przed 22 lutego 2022 r. Foldery zostaną złożone u stóp Jezusa Miłosiernego w czasie uroczystej Eucharystii w 91. rocznicę objawienia, czyli 22 lutego 2022 r.
Już w najbliższy czwartek obchodzona będzie 20. rocznica kanonizacji Siostry Faustyny. Z tej okazji ukazała się nowa książka Ewy Czaczkowskiej pt. „Święta Faustyna i miłosierdzie Boże”, której adresatem są dzieci.
Książka w prosty i atrakcyjny dla najmłodszych sposób opowiada o apostołce Bożego miłosierdzia i jej misji. Jej treść oparta jest o historię rodzinnej pielgrzymki do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego.
Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia.
Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka.
Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
Ustawiony w centralnym miejscu, tuż przy figurze Chrystusa, kilkumetrowy drewniany krzyż ze stułą, wkomponowany w drewnianą kolumnę kamień z Golgoty oraz mnóstwo zieleni – to główne elementy wystroju Bożego Grobu w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze. Jego tło stanowią stare wrota.
„Kamień z Golgoty, Jezus w Grobie, Najświętszy Sakrament, krzyż, dalej już tylko niebo” - opisywał odpowiedzialny za dekorację Grobu brat Dawid Respondek, cytowany przez biuro prasowe Jasnej Góry.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.