Zabrałem się do pisania tego tekstu w dzień liturgicznego wspomnienia św. Franciszka. Nie sposób nie zauważyć jego niemalże osobowych relacji ze światem stworzonym. Współcześnie i my jesteśmy coraz bardziej świadomi, że nie możemy go „traktować z buta”, jak to jeszcze niedawno bywało.
Myślę, że dziś już do większości dotarło, co zbroiliśmy – jedni więcej, drudzy mniej, bo o tym też trzeba pamiętać i w bilansie win wziąć pod uwagę. Chętniej też uznajemy, że to „moja wina, moja wina ...”. Nie można tu jednak mówić o sukcesie, bo to tylko pierwszy, co prawda konieczny, ale nawet niedecydujący o poprawie krok. Kościół, opierając się na Ewangelii, naucza, że warunkiem przebaczenia jest nie tylko żal za grzechy, ale również mocne postanowienie poprawy. I właśnie to jeszcze jest przed nami, bo wiele wskazuje na to, że zdecydowana większość z nas nie uświadamia sobie, iż naprawa szkody wymaga zmiany naszych postaw, zachowań, zwyczajów – po prostu całego stylu życia, a mówiąc „po naszemu” – nawrócenia. Już św. Jan Paweł II mówił o potrzebie globalnego nawrócenia ekologicznego, a jednocześnie dodawał, nadając właściwą perspektywę temu procesowi, że „zniszczenie środowiska ludzkiego jest sprawą bardzo poważną nie tylko dlatego, iż Bóg powierzył człowiekowi świat, ale także dlatego, że samo ludzkie życie jest darem, który trzeba chronić przed różnymi formami degradacji”.
Co do nawrócenia – jak już wspomniałem, wiele wskazuje na to, że ta trudna decyzja jeszcze jest przed nami. Zbyt mało spośród nas bowiem zdaje sobie sprawę, z czym to się naprawdę wiąże. Łudzimy się, że będzie szybko, łatwo i przyjemnie. Tak jest tylko w popkulturze. Przeglądam niedawno przeprowadzone badania. Wynika z nich, że trzy czwarte Polaków jest za tym, aby odchodzić od emisji gazów cieplarnianych i zastępować dotychczasowe źródła energii zieloną energią, pochodzącą ze źródeł odnawialnych. Fajnie, myślę sobie. Niestety, mój dobry nastrój znika, kiedy czytam, że niemal tyle samo badanych uważa, iż w związku z odejściem od paliw kopalnych ceny energii nie powinny się zmienić, co należy odczytywać jako brak zgody na jakąkolwiek zmianę w stylu życia. Do nawrócenia zatem jeszcze daleko.
Prawdziwym grzechem jest żyć przekonaniem, że gdzie indziej żyje się lepiej, wygodniej, przyjemniej. Przekonanie, jakoby „wszędzie było dobrze tylko nie we własnym domu”.
W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: „Ojcze, daj mi część własności, która na mnie przypada”. Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swoją własność, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie, i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał na służbę do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: „Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu przymieram głodem. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mnie choćby jednym z twoich najemników”. Zabrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i wobec ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem”. Lecz ojciec powiedział do swoich sług: „Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i weselić się, ponieważ ten syn mój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”. I zaczęli się weselić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: „Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego”. Rozgniewał się na to i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: „Oto tyle lat ci służę i nie przekroczyłem nigdy twojego nakazu; ale mnie nigdy nie dałeś koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę”. Lecz on mu odpowiedział: „Moje dziecko, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje, do ciebie należy. A trzeba było weselić się i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”».
Powrót syna marnotrawnego, Szkoła neapolitańska, ok. 1664
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.
Pan rzekł do Jozuego: «Dziś zrzuciłem z was hańbę egipską». Rozłożyli się obozem Izraelici w Gilgal i tam obchodzili Paschę czternastego dnia miesiąca wieczorem, na stepach Jerycha. Następnego dnia Paschy jedli z plonu tej krainy, chleby przaśne i ziarna prażone tego samego dnia. Manna ustała następnego dnia, gdy zaczęli jeść plon tej ziemi. Nie mieli już więcej Izraelici manny, lecz żywili się tego roku plonami ziemi Kanaan.
O osobie i narodzie w perspektywie Jana Pawła II dyskutować będą uczestnicy debaty, która odbędzie się jutro na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Debata, w której organizację włącza się m.in. Wydział Teologiczny UKSW, podzielona będzie na trzy sesje: osoba i społeczeństwo, naród i wspólnota oraz kultura i kultury pozaeuropejskie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.