Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Postawa dziecka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezus wskazuje uczniom kłócącym się o to, kto z nich jest najważniejszy, na dziecko. Trzyma je w ramionach i mówi, że kto przyjmuje jedno z takich dzieci, przyjmuje Jego, a tym samym i Tego, który Go posłał. W innym miejscu podkreśla, że do takich osób jak dzieci należy królestwo Boże. Cóż ten obraz oznacza? Słowa Jezusa nie idealizują dzieci. Przecież w jednym z porównań mówił o ich kapryśności i niestałości. Nie wszystko w nich jest zatem doskonałe, ale pewne dziecięce postawy stanowią wskazówki dla chcących uczestniczyć w życiu, które przynosi Jezus.

Pierwszą daje już kontekst, którym jest dyskusja uczniów Jezusa. Wprawdzie są oni z Nim, ale najbardziej interesuje ich możliwość osiągnięcia jak najwyższej pozycji w tym gronie, zdobycia jak największego znaczenia. Każdy z nich chciałby być w centrum uwagi innych. Temu Jezus przeciwstawia dziecko, które znajduje się w Jego ramionach. Dla tego dziecka najistotniejsze jest bycie z Jezusem, przebywanie w Jego bliskości. Ono nie zostało zauważone przez spierających się uczniów, nie miało dla nich żadnego znaczenia. Tymczasem zwrócenie na nie uwagi i przyjęcie go jest otwarciem się na samego Jezusa, a przez to na Boga. Dla każdego małego dziecka najważniejsze jest znaleźć się w ramionach ojca. Taki obraz odwraca błędny sposób myślenia uczniów i kieruje ich uwagę w stronę logiki Ewangelii. Nie jest najistotniejsze to, żeby osiągnąć możliwie najwyższą pozycję. Takie pragnienie oddala nas od Boga i odnawia w sercach ranę grzechu pierworodnego, niosącą złudną obietnicę: będziecie jako bogowie. Najważniejsze jest skierowanie uwagi na najmniejszych, przyjmowanie ich i dawanie im przestrzeni do życia.

Dziecko w ramionach Jezusa nawiązuje też do słów proroka Ozeasza. Bóg przez nie przypominał dzieje narodu wybranego. Zawarł w nich obraz Ojca, który przytula swe dziecko do policzka i uczy je chodzić. Bóg postępował tak z Hebrajczykami i tak chce postępować z każdym człowiekiem. Ofiarowuje mu swą miłość i uczy go żyć przez swoje słowo. Ono odkrywa wolę Boga względem nas, Jego plan prowadzący nas do pełni życia. Małe dziecko wielokrotnie powtarza: chcę być taki jak mój tato. Uczeń Jezusa czyni podobnie. Tego uczył Jezus w Kazaniu na Górze: bądźcie doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec w niebie. Podjęcie tej postawy owocuje więzią z Jezusem. Jest przyzwoleniem, by objął nas swoimi ramionami. Tymi, które zostały przybite do krzyża. Tak On prowadzi nas ku Bogu Ojcu, od którego pochodzi nasze życie. Odkrywając Jego obecność, już nie musimy ze sobą rywalizować czy udowadniać przed innymi swojej wielkości. Od tej chwili możemy ze sobą przebywać jak dzieci jednego Ojca, korzystając z Jego darów, dzieląc się nimi nawzajem, bezpieczni w Jego bliskości i pewni wartości naszego życia, wynikającej z jednego: jesteśmy dziećmi Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-09-13 18:26

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przymierze Lewiego

Niedziela Ogólnopolska 45/2023, str. 19

[ TEMATY ]

Elementarz biblijny

Karol Porwich/Niedziela

Słowo „przymierze” kojarzy nam się z Synajem i układem między Bogiem a narodem wybranym zawartym przez Mojżesza. Jego wyrazem był Dekalog (por. Wj 19, 1 – 20, 21). Ale przymierze to nie jest jedyne. W Starym Testamencie prorok Jeremiasz zapowiadał Nowe Przymierze, podkreślając jego trwały i wewnętrzny charakter, Jezus zaś wskazał, że ta zapowiedź zrealizowała się podczas Ostatniej Wieczerzy, a owo przymierze przypieczętowała ofiara Jego krzyża (por. Łk 22, 19-20). W tych tekstach słowo „przymierze” oznacza więź ludzi z Bogiem. Księga Malachiasza natomiast mówi o przymierzu zawartym z Lewim (por. Ml 2, 4. 8). Takie sformułowanie występuje jedynie w tej księdze. Jaka jest jego rola?
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję