Reklama

Edytorial

Edytorial

Święty kontra diabeł

Moc szatana nie jest nieskończona. Moc Bożego Ducha jest silniejsza od mocy złych duchów.

Niedziela Ogólnopolska 38/2021, str. 3

[ TEMATY ]

felieton

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Pio to dla wielu z nas wyjątkowy święty. Prorok, stygmatyk, mistyk, wręcz cudotwórca. Moi włoscy przyjaciele dodają, że również niezwykle skuteczny. Fascynuje mnie ta skuteczność Padre Pio. Czy jest ona nieodłączną częścią świętości? Jest jednocześnie metafizyczna i nowoczesna. Metafizyczna – bo jest zakorzeniona w świętości Chrystusa i nosi znamiona nadprzyrodzoności. Nowoczesna – ze względu na jej aktualność i konkretny, praktyczny sposób wyrażenia. Minęło ponad pół wieku od śmierci Ojca Pio, a jest on wciąż bardzo popularnym świętym. Może dlatego, że stanowi odpowiedź na potrzeby naszych czasów, naznaczonych zeświecczeniem i głuchotą na wszelką transcendencję.

Blaise Pascal, francuski matematyk i teolog, napisał, że istnieją trzy poziomy wielkości człowieka: porządek ciała, umysłu i świętości. Pierwszy z nich dotyczy ludzi wyróżniających się pięknem fizycznym, siłą i bogactwem materialnym; drugi – uczonych, artystów i geniuszy; trzeci – świętych. Drugi poziom od pierwszego dzieli spora różnica. Znacznie większa jest jednak między poziomami trzecim a drugim i pierwszym. Jest to bowiem poziom, w którym człowiek nie osiąga wielkości kosztem innych, ale sam przynosi korzyść wszystkim. Może dlatego właśnie św. Ojciec Pio wciąż inspiruje świat, który przeczuwa, być może niejasno, że jedynym ratunkiem, wręcz zbawieniem, jest dla nas świętość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

23 września obchodzimy liturgiczne wspomnienie św. Ojca Pio. Przy tej okazji zdecydowaliśmy się przypomnieć naszym czytelnikom jego niezwykłą postać. Wbrew pozorom nie było to zadanie łatwe, bo o świętym z Pietrelciny napisano setki książek, nakręcono zapewne z tuzin filmów. Znamy wiele epizodów z jego życia, zarówno tych radosnych, ciekawych, jak i tych zatrważających, które aż trudno sobie wyobrazić. Poprosiliśmy więc o wsparcie ojców kapucynów z zaprzyjaźnionego z Niedzielą dwumiesięcznika Głos Ojca Pio. Na naszych łamach opowiadają o swoim świętym współbracie z nieco innej perspektywy. Chodzi o okres, gdy Ojciec Pio był oskarżany, posądzany o zaburzenia psychiczne, o manipulacje, o uwodzenie kobiet, o wzbudzanie histerii wśród wiernych (s. 10-12). Jak się okazuje, ten „Boży wojownik” zmagał się nie tylko z niezrozumieniem ze strony instytucji kościelnych, ale – co znacznie gorsze – walczył z samym szatanem (s. 12-13). Ten prowadził ze stygmatykiem wojnę przez całe życie. Atakował go wściekle i nieustająco, zarówno w dzień, jak i w nocy. Przyznam, że po lekturze wielu książek poświęconych Ojcu Pio, a szczególnie jego listów, to, co mnie zafascynowało, to właśnie ta wytrwała walka z szatanem. Słaby, schorowany braciszek z Pietrelciny okazał się bowiem siłaczem z San Giovanni Rotondo, walczącym z tym, który jest czynną złą istotą, nikczemną z natury. To, jak nazywał szatana i jak z nim walczył, wprawia w osłupienie. „Jeśli diabeł czyni zgiełk, to znak, że jest nadal poza nami, a nie w nas. To, co musi nas przerażać, to jego pokój i zgoda z duszą ludzką” – napisał.

Zmagania Ojca Pio mają dla nas dodatkowy walor – przypominają to, co umyka współczesności – że zło jest aktywną mocą, żywym bytem, przewrotnym i niszczycielskim. Papież Paweł VI nazywał go złym uwodzicielem, który wie, „w jaki sposób może dotrzeć do nas przez zmysły, wyobraźnię, libido, przez utopijną logikę czy przez naszą działalność tak, aby doprowadzić do zboczeń, które są tym bardziej szkodliwe, im bardziej wydają się zgadzać z naszymi głębokimi aspiracjami...”. Niepokoją mnie dwie modne dziś skrajne tendencje. Jedna z nich to tropienie diabła, straszenie diabłem, dostrzeganie go dosłownie wszędzie, mówienie o nim przy każdej okazji. Druga – to zaprzeczanie jego istnieniu, bagatelizowanie go, uznawanie za produkt współczesnej popkultury. Wszystko po to, by wieść życie w oderwaniu od wiary i jakichkolwiek zasad moralnych. Tyle że negowanie zła nie oznacza, iż ono zniknie... Będzie się pojawiać wszędzie tam, gdzie panują podział między ludźmi i nienawiść, gdzie kłamstwo udaje prawdę.

Nauczanie Kościoła na temat szatana jest jasne i niezmienne: diabeł istnieje i działa, nieustająco skłaniając człowieka do zła. Czy oznacza to, że jesteśmy bezbronni? Skazani na pesymizm i rozpacz? Absolutnie nie, bo moc szatana nie jest nieskończona. Moc Bożego Ducha jest silniejsza od mocy złych duchów. „Szatan – napisał Ojciec Pio – nie przekroczy granicy ustanowionej przez Pana Jezusa”. Stąd uwolnienie od strachu przed diabłem trzeba uważać za wielki dar chrześcijańskiej wiary.

2021-09-13 18:26

Ocena: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z rodziną najlepiej wychodzę na... modlitwie

Niedziela Ogólnopolska 9/2020, str. 55

[ TEMATY ]

felieton

Archiwum Dużego Domu

W kaplicy Dużego Domu trwa adoracja Jezusa

W kaplicy Dużego Domu trwa adoracja Jezusa

Nasza niespełna 5-letnia córeczka powiedziała, że chce poprowadzić wspólną modlitwę, po czym usłyszeliśmy jedno krótkie zdanie: „Panie Jezu, bardzo Cię kochamy”.

Moja żona została poproszona o zaangażowanie się w pewne internetowe rekolekcje. Głównym motywem miało być świadectwo na temat modlitwy. Zastanawialiśmy się, jak „ugryźć” ten temat, bo w końcu jest on przepastny. Stwierdziliśmy, że trzeba go sprowadzić do codzienności i do rzeczywistości rodzinnej, a więc do modlitwy z dziećmi, którą raz lepiej, raz gorzej udaje nam się praktykować, oraz do zwyczajnego wypełniania obowiązków domowych ze świadomością, że cały czas jest przy nas Bóg, a my przy Nim.
CZYTAJ DALEJ

Przepis na radosne życie według ks. Jana Bosko

[ TEMATY ]

św. Jan Bosko

commons.wikimedia.org

Święty Jan Bosko zasłynął, jako genialny wychowawca, nauczyciel młodzieży, pisarz i publicysta, założyciel zgromadzeń zakonnych. Często zachęcał swoich uczniów mówiąc: „bądźcie zawsze radośni, bardzo radośni!”. Radość w jego wydaniu nie oznacza jednak ciągłego, bezmyślnego uśmiechu na twarzy. Radość to postawa ducha, nastawienie wobec życia. 

Jan Bosko przyszedł na świat 16 sierpnia 1815 roku w ubogiej wiejskiej rodzinie w Becchi niedaleko Turynu, we włoskim Piemoncie. Rodzice, Franciszek Bosko i Małgorzata Occhiena, dali mu na chrzcie dwa imiona: Jan, Melchior. Kiedy chłopiec miał dwa lata, umarł mu ojciec. Wychowaniem Jana i dwóch jego braci zajęła się matka, która zaszczepiła w nich chęć do nauki i pobożność.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła Danuta Baszkowska – wybitna działaczka charytatywna i ekumeniczna

2025-01-31 18:39

[ TEMATY ]

Kalisz

zmarła

Danuta Baszkowska

Adobe Stock

W 85. roku życia zmarła dziś Danuta Baszkowska - wybitna działaczka charytatywna i ekumeniczna, założycielka i prezes Stowarzyszenia Pokoju i Pojednania „Effatha”. „Anioł Ekumenii odszedł do Domu Ojca Światłości, Miłości i Jedności w Niebie” - napisał ks. Antoni Wita FDP z Kalisza.

Jak informuje „Encyklopedia ekumenizmu w Polsce (1964-2014)”, Danuta Błaszkowska urodziła się 18 sierpnia 1940 roku w Kałuszynie koło Warszawy. Ukończyła pedagogikę z psychologią w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Gdańsku (1962), Wydział Filologii Polskiej i Słowiańskiej Uniwersytetu Warszawskiego (1966) oraz Podyplomowe Studium Kultury UW (1968).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję