Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Serce związane z Lubaczowem

Rok temu, 5 września, w klinice w Krakowie w wieku 94 lat zmarł kard. Marian Jaworski. Dziś wspominamy jego osobę i związki z Lubaczowem.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 36/2021, str. IV

[ TEMATY ]

kard. Marian Jaworski

Adam Łazar

Kard. Marian Jaworski w Lubaczowie

Kard. Marian Jaworski w Lubaczowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok temu, 8-9 września śp. kard. Marian Jaworski przybył pośmiertnie do konkatedry w Lubaczowie, by pożegnać się z wiernymi archidiecezji, której był administratorem apostolskim w latach 1984-91. Bywał w niej i później jako metropolita lwowski i po przejściu na emeryturę. Był przecież Honorowym Obywatelem Lubaczowa i Gminy Lubaczów. Jak mówił: „Moje serce związane jest z Lubaczowem”.

Gorliwy pasterz

Reklama

Po święceniach biskupich na Wawelu w czerwcu 1984 r. przybył do Lubaczowa, posłany przez papieża Jana Pawła II, by sprawować „rządy” w archidiecezji. Ingres do prokatedry był skromny. Od proboszcza ks. Bronisława Gwoździa otrzymał do niej klucze, modlił się w sanktuarium przed cudownym obrazem Najświętszej Maryi Panny Łaskawej Lwowskiej, sprawował Eucharystię, wygłosił homilię, modlił się przy grobach swoich poprzedników: bp. Jana Nowickiego i bp. Mariana Rechowicza. Biskup Jaworski olbrzymią troską otaczał budownictwo sakralne, święcił place budowy, odprawiał Msze św. i wygłaszał homilie podczas wmurowania kamieni węgielnych oraz poświęcenia zbudowanych nowych kościołów i kaplic. Dokończył dzieło wzniesienia nowej prokatedry, którą poświęcił papież Jan Paweł II w czasie wizyty 2 czerwca 1991 r. Dzięki inicjatywie i wsparciu bp. Jaworskiego zbudowano nowy gmach Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie. W pejzaż ziemi lubaczowskiej wpisały się nowe świątynie w Załużu, Antonikach, Młodowie, Dąbrowie, Borowej Górze, Futorach, Zabiałej, Zalesiu, Nowej Grobli, Starym Siole, Majdanie Lipowieckim, Lisich Jamach, Łukawcu, Nowym Dzikowie, Moszczanicy, Tymcach, Budomierzu, Brzezinkach, rozbudowana kaplica zdrojowa w Horyńcu, a także nowe plebanie w Nowym Bruśnie i Oleszycach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świadek wydarzeń

Po wizycie papieża Jana Pawła II w Lubaczowie 2-3 czerwca 1991 r., z inicjatywy metropolity lwowskiego abp. Mariana Jaworskiego i ordynariusza diecezji bp. Jana Śrutwy, zbudowany został kościół – wotum wdzięczności św. Karola Boromeusza w Lubaczowie. Kardynał wiedział, że mury nie uświęcą ludzi, lecz sprawujący sakramenty i głoszący słowo Boże kapłani oraz podejmujące posługę wspólnoty zakonne. O nich troszczył się najbardziej. Dzięki niemu lubaczowska prokatedra był świadkiem wielu wydarzeń religijnych, m.in. Archidiecezjalnego Kongresu Eucharystycznego z udziałem Episkopatu Polski pod przewodnictwem Prymasa Polski kard. Józefa Glempa, Synodu Archidiecezji, rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego ks. Zygmunta Gorazdowskiego, intronizacji obrazu Matki Bożej Łaskawej z katedry lwowskiej, wizytacji nuncjusza apostolskiego abp. Luigi Poggi, pogrzebu śp. kard. Władysława Rubina, corocznych święceń diakonatu i kapłańskich. Zapoczątkował piesze pielgrzymki z Lubaczowa do Częstochowy. Brało w nich udział wielu wiernych, np. w 1987 r. i w latach następnych ponad 500 pątników. Wielką troską otaczał młodych, organizował rekolekcje m.in. podczas wakacji w domu oazowym w Werchracie.

Ślady na ziemi lubaczowskiej

Reklama

Za czasów posługi bp. Jaworskiego powstał Klub Inteligencji Katolickiej, który organizował corocznie Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej. Po wieczornych Mszach św. ludzie nauki, znawcy tematyki zawartej w haśle danego roku wygłaszali referaty, prelekcje, towarzyszyły im występy zespołów wokalno-instrumentalnych, chórów, odbywały się spektakle wybitnych aktorów, wystawy malarstwa i książek religijnych. Administrator apostolski archidiecezji w Lubaczowie wspierał działalność miejscowych zespołów: chóru Canzone prowadzonego przez Andrzeja Kindrata, teatru Arka Lwowska, którego reżyserem, aktorem i dyrektorem jest ks. Józef Dudek, teatru wizji i ruchu Magapar działającego przy szkole podstawowej nr 2. Dziedzictwo kultury lwowskiej popularyzowało Muzeum Kresów w Lubaczowie. Bp Jaworski poświęcił Szlak Turystyczny im. Brata Alberta, spopularyzował pobyt jego i bł. s. Bernardyny Marii Jabłońskiej na ziemi lubaczowskiej. Spełnił życzenie nauczycieli, uczniów i rodziców szkoły podstawowej w Oleszycach, prosząc papieża Jana Pawła II, by szkoła nosiła jego imię, jako pierwsza na Podkarpaciu. Aktywnie działało duszpasterstwo kombatantów, nauczycieli, służby zdrowia. Zasługi bp. Jaworskiego dla archidiecezji i ziemi lubaczowskiej można mnożyć. Służył swoim diecezjanom całym sercem, dobrocią, życzliwością, miłością. Z jego pracowitych rąk otrzymali wiele dobra. Było to 7 „tłustych” lat dla Lubaczowa. Był ojcem i duszpasterzem. Dla każdego miał czas, każdego wysłuchał, doradził i pomógł. Oddziaływał siłą dobra. Był oszczędny dla siebie, hojny dla innych. Był człowiekiem wielkiej wiedzy, kultury, żarliwej modlitwy i wielkiego czynu. Sam będąc syntezą kultury lwowskiej i krakowskiej, promieniował nią wśród kresowego ludu. Z Lubaczowa spoglądał na Lwów, rodzinne miasto, z którego został wygnany jako kleryk. Chciał wrócić jako biskup. Po wielu latach starań udało się. Odbył z Lubaczowa kilka wizyt, które miały wpływ na decyzję Ojca Świętego Jana Pawła II o wskrzeszeniu struktur kościelnych na Ukrainie.

Z Lubaczowa do Lwowa

16 stycznia 1991 r. Ojciec Święty oficjalnie wznosił działalność hierarchii rzymskokatolickiej na Ukrainie. Biskupa Jaworskiego podniósł do godności arcybiskupa i mianował go metropolitą lwowskim. Musiał zatem pożegnać się z Lubaczowem. Uczynił to jak najlepiej umiał – zaprosił papieża Jana Pawła II do Lubaczowa i przybył do niego podczas IV pielgrzymki do Ojczyzny. Dzięki relacjom mediów o 13-tysięcznym Lubaczowie dowiedział się cały świat. To wydarzenie stało się największym w historii miasta.

Współpracownik papieży

Papież Franciszek na wieść o śmierci kard. Jaworskiego napisał: „Dziękuję Bogu za apostolską posługę tego wiernego świadka Ewangelii. Z dużym uznaniem postrzegam jego zaangażowanie akademickie jako cenionego profesora teologii, filozofii i religii na akademickich uczelniach w Warszawie, Krakowie, Lublinie, Lwowie, jako dziekana Wydziału Teologicznego i pierwszego rektora Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Św. Jan Paweł II podkreślał przy różnych okazjach jego owocną posługę kapłańską i cenny wkład w rozwój nauk katolickich”. „Dla mnie żyć to Chrystus” – to biskupie zawołanie towarzyszyło mu przez całe życie i wyznaczało sposób myślenia, wartościowania, dokonywania wyboru, podejmowania decyzji i kierunków poszukiwań w wielu dziedzinach. Był przyjacielem św. Jana Pawła II, wspierał go w trudach biskupiej i papieskiej posługi. On także udzielił umierającemu papieżowi sakramentu namaszczenia chorych. Jako filozof i teolog blisko współpracował z papieżem Benedyktem XVI. W sercach tych, którzy go znali, zapisał się jako człowiek niezwykle prawy, szczery, otwarty, a przede wszystkim miłujący Kościół.

2021-08-31 12:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. M. Jaworski o swoim życiu, przyjaźni z św. Janem Pawłem II i Ukrainie

[ TEMATY ]

kard. Marian Jaworski

Archiwum

Kard. Karol Wojtyła uważał, że nie można prowadzić normalnego życia Kościoła bez dobrze wykształconych duchownych. Nie chodzi o stopnie i tytuły naukowe, ale żeby księża byli dobrze wykształceni, posiadali autentyczną wiedzę, dzięki której podejmują dialog ze światem - zaznaczył kard. Marian Jaworski. W rozmowie z KAI arcybiskup-senior archidiecezji lwowskiej obrządku łacińskiego mówił m. in. o swoim życiu, przyjaźni ze św. Janem Pawłem II oraz pojednaniu polsko-ukraińskim.

Oto tekst rozmowy z kard. Marianem Jaworskim, opublikowanej w serwisie KAI 17 grudnia 2018 r.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję