Reklama

Gdzie jesteś, kulturo?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Państwo Antoni i Bogumiła piszą:
Szanowna Pani,
postanowiliśmy zwrócić się do kogoś w tej sprawie i wybraliśmy Panią, bo taki list do redakcji zapewnia dyskrecję, a nie chcielibyśmy, by zaraz wszyscy nas rozpoznali i powiedzieli, że się skarżymy. Żyjemy w małym środowisku, które dotychczas było dość przyjazne dla wszystkich...
Jesteśmy kochającą się rodziną, mamy troje dzieci i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że nasze najmłodsze dziecko urodziło się z wadą. To śliczny chłopczyk, wesoły i radosny, ale ma zespół Downa. Osoby zainteresowane wiedzą, co to za rodzaj problemu. I my też już – przez ponad 5 lat – przyzwyczailiśmy się do tego, że nasze dziecko jest inne, wymaga więcej opieki. Nie jest jednak przez to mniej kochane, można powiedzieć, że wręcz przeciwnie – kochamy go jeszcze mocniej, wiedząc, iż nie będzie mu lekko w życiu. Nasze starsze dzieci się nim opiekują i mówią, że zawsze będą to robiły.
Gorzej jest natomiast z sąsiadami, znajomymi, a nawet z dalszą rodziną. Za plecami wciąż słyszymy różne rzeczy, a inne dzieci bywają po prostu okrutne. Nie tylko przezywają Mariuszka, ale często kończy się to na popychaniu go, rzucaniu w niego różnymi przedmiotami...
Znosimy to wszystko, ale żona bywa czasami bardzo zdenerwowana i rozżalona. Często płacze po nocach... W rodzinie też już nieraz usłyszeliśmy o tym, że takie potomstwo to kara Boska. Straszne jest czasami to nasze życie!

Drodzy Państwo, rzeczywiście nie dość, że macie dużo dodatkowych zajęć, bo Wasze dziecko wymaga szczególnej opieki i rehabilitacji, to otoczenie wcale Wam nie pomaga w tym trudnym zadaniu.

Co do rodziny – sprawa wydaje się o tyle prosta, że trzeba tu jasno wypowiedzieć swoje zdanie i życzenie. Ludzie kulturalni nie naśmiewają się za plecami z cudzych problemów – warto uświadomić to otwarcie nawet swoim bliskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trudniej jest z osobami obcymi. Dorośli raczej powinni rozumieć taką sytuację, bo dziś media sporo czasu poświęcają podobnym tematom, więc i świadomość społeczna wzrasta.

Reklama

Co do dzieci – radziłabym z początkiem roku szkolnego pójść do szkoły, do nauczycieli i wychowawców, by szczerze z nimi porozmawiać. Takie tematy powinny być poruszane na lekcjach wychowawczych. Trzeba też zaapelować do nauczycieli, by uwrażliwili na ten problem rodziców dzieci, które nie potrafią się właściwie zachować. Czasami bowiem nie bardzo zdają sobie oni sprawę z tego, że to od ich postawy zależy, jak dzieci będą reagować na świat zewnętrzny. Trzeba im to uświadamiać!

A Państwu życzę wiele radości z wychowywania synka – ma on z pewnością wielkie i kochające serce, którym wynagrodzi Wasze trudy!

2021-08-31 12:08

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 44-51.

Czwartek, 18 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: młodzi diakoni słowa Bożego - etap diecezjalny konkursu biblijnego

2024-04-18 17:13

[ TEMATY ]

Jasna Góra

konkurs biblijny

BPJG

- By być nie specjalistą od Biblii, ale diakonem słowa Bożego, czyli jego sługą, żyć w jego rytmie, obrać je za program życia i głosić innym, bo tylko tak stajemy się chrześcijanami - zachęcał młodych uczestników Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej bp Andrzej Przybylski. Konkurs z udziałem uczniów szkół ponadpodstawowych arch. częstochowskiej rozpoczęła Msza św. na Jasnej Górze. To 28. edycja organizowana przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Dziś, w trwającym Tygodniu Biblijnym, w całej Polsce odbył się etap diecezjalny.

Po Mszy św. w Sali Papieskiej najpierw uczniowie przystąpili do części pisemnej wyłaniającej siedmiu finalistów, a po niej miała miejsce część ustna, która wskazała zwycięzców.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję