Reklama

Niedziela Łódzka

Służę Bogu i Ojczyźnie

Z ks. por. Tomaszem Wojciechowskim, kapłanem archidiecezji łódzkiej, a obecnie kapelanem garnizonu gdyńskiego rozmawia ks. Paweł Gabara.

Niedziela łódzka 33/2021, str. IV-V

[ TEMATY ]

kapelan

Archiwum prywatne

Kapelan dzieli z żołnierzami wszystkie trudy służby

Kapelan dzieli z żołnierzami wszystkie trudy służby

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Paweł Gabara: Księże Tomaszu, przez lata pracował Ksiądz duszpastersko w parafiach archidiecezji łódzkiej, obecnie jest Ksiądz kapelanem wojskowym. Jak i kiedy narodziło się powołanie w powołaniu tzn. posłannictwo do bycia kapelanem?

Ks. por. Tomasz Wojciechowski: Odkąd pamiętam, zawsze interesowałem się wojskiem. W szkole średniej zrodziło się we mnie powołanie do kapłaństwa i po jej ukończeniu wstąpiłem do Wyższego Seminarium Duchownego, ale zainteresowanie wojskowością nie minęło. Trzy lata po święceniach abp Władysław Ziółek zaproponował mi odbycie kursu oficerskiego w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Kurs ukończyłem w 2008 r. i postanowieniem Prezydenta RP na Placu Piłsudskiego w Warszawie zostałem promowany na 1 stopień oficerski. Oczywiście nadal pracowałem w diecezji łódzkiej, jednakże za zgodą arcybiskupa pomagałem w parafiach wojskowych, najpierw w Sieradzu, a następnie w Nowym Glinniku koło Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie posługiwałem w 25. Brygadzie Kawalerii Powietrznej. Jednocześnie jako żołnierz NSR w brygadzie pełniłem funkcję konsultanta dowódcy ds. psychoprofilaktyki. Cały czas brałem udział w ćwiczeniach na poligonach i w szkoleniach wojskowych. W 2017 r. posługiwałem w parafii wojskowej w Skierniewicach, a od lipca 2018 r. przeszedłem na etat wojskowy i decyzją biskupa polowego zostałem skierowany do parafii wojskowej w Gdyni, by posługiwać w tamtejszym garnizonie.

Dlaczego marynarka wojenna, a nie wojska lądowe?

Zdecydował tak biskup polowy, ponieważ jako kapelani wojskowi posługujemy we wszystkich rodzajach wojsk, czyli nie jesteśmy przydzieleni na stałe do konkretnego rodzaju wojsk. Zazwyczaj nasze posługiwanie jest uwarunkowane lokalizacją parafii wojskowej i garnizonem, w którym pracujemy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proszę nam uchylić rąbka tajemnicy i opowiedzieć, jak wygląda dziś służba wojskowa.

To bardzo obszerne pytanie. Rodzaj służby związany jest z konkretną jednostką wojskową, jej obowiązkami i zadaniami. Są takie zadania, które wykonują wojska specjalne, siły powietrzne, marynarka wojenna itd., ale i w tych rodzajach wojsk są różne jednostki, które wykonują inne zadania. Zatem wszystko zależy od specyfiki konkretnej jednostki wojskowej. Obecnie dużo czasu spędzamy na szkoleniach i na poligonach, przez co podnosimy swoje możliwości bojowe. Każdy żołnierz wie, że aby lepiej służyć Ojczyźnie, musi podnosić swoje kwalifikacje. Jako żołnierze przygotowujemy się także do zadań na misjach poza granicami kraju, współdziałając tam z wojskami NATO. Również i ja na początku przyszłego roku wraz z żołnierzami Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej polecę na V zmianę Polskiego Kontyngentu Wojskowego IRINI.

Reklama

Dużo inwestuje się dzisiaj w armię i mówi o różnych zagrożeniach. Czy rzeczywiście mamy podstawy do obaw?

Powiem krótko – historia Polski pokazuje, że zawsze powinniśmy mieć dobrze wyszkolone i wyposażone wojsko.

Jak wygląda służba wojskowa kapelana okrętu wojennego?

Podczas rejsu codziennie na okręcie jest celebrowana Msza Św., a w niedzielę są dwie, by marynarze pełniący wachty mieli możliwość uczestniczenia w liturgii. Mam również dyżur w konfesjonale oraz w ciągu całego dnia jestem dostępny dla załogi, często stając się powiernikiem wielu spraw. Z długimi rejsami związane są rozstania z rodziną, dlatego też częste spotkania na modlitwie łagodzą tęsknotę z domem.

Czy posługa kapelana ogranicza się tylko do pracy z żołnierzami, czy też dotyczy ich rodzin?

Zgodnie ze Statutem Ordynariatu Polowego zawodowi kapelani wojskowi posługują wśród żołnierzy obecnie pełniących służbę, ich rodzin, a także emerytów wojskowych. Natomiast kapelani Wojsk Obrony Terytorialnej posługują wśród żołnierzy zawodowych w strukturach WOT i żołnierzy WOT będących na krótkotrwałych ćwiczeniach.

Reklama

A czy żołnierze często korzystają z posługi swoich duszpasterzy?

My jesteśmy z naszymi żołnierzami wszędzie tam, gdzie oni wykonują powierzone im zadania, czyli w jednostce, na poligonie, na okręcie, na misji. Dzielimy z nimi wszystkie trudy służby, a przez to też nawiązujemy relacje. Ze swojego doświadczenia wiem, że dzięki dobrym relacjom wielu żołnierzy bez skrępowania zwraca się do mnie lub innych kapelanów ze swoimi problemami.

Dziś, w rocznicę Cudu nad Wisłą, obchodzimy Święto Wojska Polskiego. Czego należałoby życzyć polskim żołnierzom?

Myślę, że mimo tego, iż Wojsko Polskie wciąż się szkoli i jest na wysokim poziomie swoich umiejętności obronnych, to życzmy sobie pokoju, ponieważ każda wojna niesie śmierć i zniszczenie. Poza tym życzmy sobie żołnierskiego szczęścia przy wykonywaniu powierzonych nam zadań i oczywiście żołnierskich awansów.

2021-08-11 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skarżyć się Bogu nie będę

Niedziela Ogólnopolska 7/2022, str. 10-12

[ TEMATY ]

kapelan

chorzy

Światosław Lenartowicz

o. Marek Donaj

o. Marek Donaj

Między chorym a kapelanem rodzi się szczególny rodzaj napięcia, z którym trzeba się nauczyć sobie radzić – mówi o. Marek Donaj, augustianin, kapelan w jednym z krakowskich szpitali. – Najtrudniej jest mi w momencie, gdy się dowiaduję, że nie ma szans na powrót do zdrowia pacjenta. Wtedy płaczę w samotności.

Maria Fortuna-Sudor: W Utraconych, książce autorstwa Ojca, znalazłam zdanie: „Każdy ksiądz ma jakąś posługę, bywają proboszczowie, duszpasterze, misjonarze i... kapelani”. Stwierdza Ojciec, że funkcja kapelana nie jest szczególnie pożądana wśród duchowieństwa. Dlaczego tak się dzieje?

Ojciec Marek Donaj: Zdaniem wielu osób, jest to posługa marginalna, chociaż już w Ewangelii często spotykamy się z chorymi, których Pan Jezus uzdrawia. Warto podkreślić, że rola kapelana w szpitalu to ogrom bardzo absorbującej pracy. Ze względu na duże obciążenie psychiczne nie da się tam być nieustannie. Jednakże ksiądz, który odkryje w swym powołaniu potrzebę służby chorym, może w tej posłudze uczynić wiele dobrego i równocześnie sam się ubogacić. Ale nie można do niej posyłać kapłanów np. na emeryturze. W takich sytuacjach niekoniecznie pomogą chorym.

CZYTAJ DALEJ

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ

Francuskie rekolekcje w drodze

2024-05-05 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum prywatne

Już kolejny raz parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Tomaszowie Mazowieckim oraz parafia św. Mikołaja w Wolborzu połączyły swoje siły, organizując niezapomniane rekolekcje w drodze, czyli pielgrzymkę, której tym razem celem była Francja.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję