Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Z biegiem Myśli

Pragnę przedstawić naszym czytelnikom fragment Pojezierza Myśliborskiego, który poznałem podczas dwudniowej wycieczki rowerowej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Samo pojezierze to spory obszar między Odrą na zachodzie i doliną rzeki Płoni na wschodzie. Jego malownicze krajobrazy kształtował lodowiec skandynawski, występują na nim duże obszary leśne. Na tym terenie znajduje się ponad 100 jezior o powierzchni powyżej 1 km2, o czystych wodach. Oprócz krajobrazów i przyrody bogata jest również historia, walory kulturowe i zabytki tej ziemi, spotykane w małych miasteczkach, pamiętających wiek XIII.

Myślibórz

Przebieg trasy można określić jako wędrówkę z biegiem rzeki Myśli, od jej wypływu z Jeziora Myśliborskiego na południowy zachód. Rozpocząłem ją w Myśliborzu. Czytelnicy naszego periodyku znają tę miejscowość przede wszystkim jako miejsce sanktuarium Miłosierdzia Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jednak w samym Myśliborzu warto zobaczyć wiele innych zabytków, głównie z okresu średniowiecza. Prowadzi do nich Miejski Szlak Turystyczny. Miasto zachowało do dzisiaj pierwotny układ architektoniczny. Idąc wzdłuż linii murów obronnych (zachowane fragmenty z II połowy XIII wieku) zobaczymy dwie bramy miejskie: Pyrzycką i Nowogródzką oraz Basztę Prochową i Łupinową. Za murami miasta zachowały się dwie kaplice: św. Gertrudy i Jerozolimska. Na południowym skraju miasta spotkamy kościół i zachodnie skrzydło klasztoru dominikanów. Budowla pochodzi z II połowy XIII wieku, dzisiaj wykorzystana jest na cele kulturalne. Przy rynku zwraca uwagę klasycystyczny ratusz z 1772 r. Nad północną pierzeją rynku widzimy wysoką wieżę gotyckiej kolegiaty, której najstarsza część pochodzi z końca XIII wieku. W jej wyposażeniu zachwyca wysoki barokowy ołtarz (13,5 m) ufundowany w 1697 r. przez dwóch burmistrzów Myśliborza. Chcących poznać historię zachęcam do odwiedzin Muzeum Pojezierza Myśliborskiego. Mieści się ono w dawnej gotyckiej kaplicy Świętego Ducha (połowa XIV wieku). Tam dowiemy się o dziejach miasta, które było głównym ośrodkiem administracyjnym Nowej Marchii, podlegało władzy margrabiów brandenburskich. Przez pół wieku było też pod panowaniem Krzyżaków (lata 1402-54). Polska historia Myśliborza rozpoczęła się formalnie 23 maja 1945 r.

Pszczelnik

Znajduje się tu miejsce niezwykłe, mający tylko 414 m2 powierzchni fragment ziem należący symbolicznie do Litwy (decyzją władz niemieckich, potwierdzoną przez Radę Miejską Myśliborza, przekazany w wieczyste użytkowanie). To teren w kształcie koła ogrodzonego granitem, którego środek zajmuje pomnik w kształcie podwójnego litewskiego krzyża. Integralną częścią pomnika jest drewniana kapliczka ze świątkami. Upamiętnia on miejsce katastrofy samolotu „Lituanika”, która zdarzyła się tutaj 17 lipca 1933 r. Za sterami siedzieli litewscy piloci Steponas Darius i Stasys Girenas. Obaj nie przeżyli katastrofy. Podjęli się ambitnego zadania przelotu przez Atlantyk bez lądowania, startując z Nowego Jorku z zamiarem wylądowania w Kownie, ówczesnej stolicy Litwy. Gdyby nie wyjaśniona do końca katastrofa, po 37 godzinsch lotu byli już o krok od sukcesu (pozostawało jeszcze 3,5 godziny do celu). Są litewskimi bohaterami narodowymi. W Pszczelniku odbywają się coroczne spotkania Litwinów. W pobliżu pomnika postawiona jest typowa drewniana chałupa przeniesiona ze Żmudzi. Ma ona dwie izby, wykorzystane do ekspozycji poświęconej samolotowi i jego tragicznemu lotowi. Klucz do chaty znajdziemy w pobliskim gospodarstwie.

Dolsk

Reklama

Interesującą wsią jest Dolsk, słynący z pałacu z XVIII wieku, który rozbudowany i zmodernizowany został w latach 1828-45 prawdopodobnie przez słynnego architekta Fryderyka Augusta Schinkla w stylu neogotyckim na zlecenie właściciela Karola Augusta von Tresckow. W czasach swej świetności zwany był „małym Sanssouci”. Po 1945 r. został doprowadzony do ruiny. Na szczęście, powstała Fundacja Pałacu w Dolsku od kilku lat prowadzi prace restauracyjne, obiekt będzie pełnił funkcję ośrodka konferencyjno--hotelowego. Pałac otacza romantyczny angielski park, urządzony w latach 1832-45 przez słynnego ogrodnika Piotra Józefa Lenne (dyrektora ogrodów królewskich w Berlinie) z cennymi gatunkami starych drzew. We wsi można zobaczyć także kościół barokowy z 1740 r. z zachowanym wyposażeniem wnętrza z II połowy XVIII wieku. Ciekawy jest budynek kuźni z 1781 r. o konstrukcji ryglowej z podcieniami wsparty na 5 słupach.

Dyszno

Właścicielem majątku w końcu XVIII wieku była rodzina von Humboldt. Jej wybitnymi przedstawicielami byli bracia Aleksander – przyrodnik i podróżnik, twórca nowoczesnej geografii (pierwsza katedra uniwersytecka) i Wilhelm – filozof i językoznawca. Pałac właścicieli nie dotrwał do naszych czasów, pozostał tylko park dworski. Warto natomiast poświęcić uwagę kościołowi św. Wojciecha z XVI wieku. Posiada on wysoką wieżę o konstrukcji ryglowej, dostawioną do kościoła w XVIII wieku. We wnętrzu znajduje się barokowy ołtarz typu ambonowego z herbami wcześniejszego właściciela wsi – von Schönbecka.

Różańsko

Wieś wzmiankowana w XIV wieku posiada kościół (już trzeci) z XVII wieku, w którym są zabytkowe elementy wyposażenia pozyskane z innych pobliskich świątyń. Jest tu siedziba parafii, w której od 1949 r. pracują księża salezjanie. Obejmuje ona 6 kościołów filialnych.

Rościn

Jest to wieś o średniowiecznej metryce. Z tego czasu pochodzi pierwszy kościół z ciosów kamiennych z XIII-XIV wieku z gotyckimi oknami. W XVIII wieku przestał być użytkowany na cele sakralne, bo właściciel majątku von Bredow ufundował nowy kościół (dzisiaj św. Rocha). Był on też fundatorem pałacu i folwarku, którego zabudowania gospodarcze (kamienna obora i spichlerz) są unikalnym zabytkiem architektury przemysłowej. W tym czasie Rościn zasłynął z manufaktury fajek glinianych, produkowanych z miejscowej glinki. Ich produkcję poparł król pruski Fryderyk Wielki, dając koncesję i prawo sprzedaży fajek w Nowej Marchii, Prusach, Pomorzu i Śląsku.

Szukających wytchnienia zachęcam do odwiedzenia opisanych wyżej stron. Pola, lasy i jeziora oraz szczęśliwie niewycięte przez drogowców aleje drzew (jak ta klonowa od Rościna Krajeńskiego), wśród których może wędrować turysta pieszy czy rowerowy, to umożliwiają, a lokalne zabytki mówią o regionalnej historii.

2021-07-27 12:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sudety: rowerem z Bolesławca do Świebodzic

Niedziela rzeszowska 39/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

turystyka

Magda i Mirek Osip-Pokrywka

W zdecydowanej większości szlaki papieskie to wycieczki górskie lub spływy kajakowe. Turystyka rowerowa to prawdopodobnie najmniej znana szerszemu gronu aktywność Karola Wojtyły. Dlatego wraz z początkiem jesieni chcemy zachęcić Czytelników Niedzieli do trasy rowerowej.
CZYTAJ DALEJ

„Trzeba” to słowo drogie Jezusowi

2025-10-16 14:51

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

„Trzeba” (gr. deĩ) to słowo drogie Jezusowi. Posługiwał się nim często, mówiąc o swojej misji: Trzeba mi być w tym, co należy do mojego Ojca (Łk 2, 49); trzeba, abym ewangelizował [głosił Dobrą Nowinę], bo na to zostałem posłany (Łk 4, 43); Trzeba, aby Syn Człowieczy wiele cierpiał (Łk 9, 22).

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: «W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie nachodziła mnie bez końca i nie zadręczała mnie”». I Pan dodał: «Słuchajcie, co mówi ten niesprawiedliwy sędzia. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?»
CZYTAJ DALEJ

Papież do ojca rodziny po śmierci syna: trwaj w jedności z Chrystusem

2025-10-17 17:59

Vatican Media

Najważniejsze w chwili próby jest trwanie w jedności z Chrystusem, który zawsze wspiera nas swoją łaską - napisał Leon XIV w odpowiedzi na list Francesca, włoskiego ojca rodziny, który dzieli się z Papieżem swoimi odczuciami po śmierci 13-letniego syna, która miała miejsce przed 18 laty, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.

Modlitwa tworzy więzi mocniejsze niż śmierć
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję