Reklama

Niedziela Podlaska

Na straży wartości

Papież Franciszek w encyklice Laudato si’ zachęca do nawrócenia ekologicznego, które nie jest możliwe bez czystej planety i uporządkowanego serca. Wiedzą o tym podlascy leśnicy, którzy troszczą się o przyrodę i podtrzymują ducha patriotyzmu.

Niedziela podlaska 31/2021, str. IV

[ TEMATY ]

patriotyzm

leśnicy

Ekologiczne Forum Młodzieży

Leśnicy pamiętali o zamordowanym przez bolszewików sołtysie Janie Masiewiczu (2020 r.)

Leśnicy pamiętali o zamordowanym przez bolszewików sołtysie Janie Masiewiczu (2020 r.)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozmowę na temat ,,czynienia sobie ziemi poddanej” (Rdz 1, 28), ks. Tomasz Duszkiewicz, kapelan leśników, rozpoczyna od odniesienia się do opisu stworzenia świata i człowieka zawartego w Księdze Rodzaju.

Punkt wyjścia

Bóg powołuje wszystko do istnienia, co stanowi pierwszy etap historii zbawienia. Koroną stworzenia jest natomiast człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boga – zauważa ksiądz kapelan. Drogowskaz dla chrześcijan stanowi Dekalog, leżący u podstaw prawa i wszelkich relacji międzyludzkich. Przesłanie i polecenie czynienia sobie ziemi poddanej skierowanej przez Pana Boga do człowieka, jest wciąż aktualne w XXI wieku. Zdaniem ks. Tomasza, należy pamiętać, że mamy gospodarować w sposób zrównoważony i odpowiedzialny, tak, aby nadmiernie nie eksploatować naszych dóbr. Propagatorem idei zrównoważonego rozwoju był śp. prof. Jan Szyszko, który wzywał do wprowadzenia w życie edukacji z zakresu ekologii integralnej w połączeniu z historyczną wiedzą użytkowania terenu przez mieszkających tam ludzi. ,,Europa musi się obudzić, a temu celowi służy powrót do chrześcijańskich korzeni kulturowych” – pisał profesor.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zagrożenia

Reklama

W opozycji do wizji Bożego świata stoi ideologia neomarksizmu, niosąca chaos i totalne zniszczenie – zauważa ks. Tomasz. Dodaje, że jej celem jest odwrócenie hierarchii wartości, które przejawiają się m.in. dehumanizacją człowieka i humanizacją zwierząt. Propagowane działania pod płaszczykiem ochrony środowiska, zwierząt czy roślin dążą do detronizacji człowieka, co widać w podejściu do kwestii ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. W tym kontekście kapłan zachęca do odniesienia się do słów papieża Franciszka, mówiącego o niekonsekwencji ekologicznej w encyklice Laudato si’. Według papieża, robi się wszystko, aby chronić przyrodę i zwierzęta, a nie chroni się życia ludzkiego. Ksiądz Tomasz zauważa, że w przestrzeni publicznej pojawia się narracja, zgodnie z którą rośliny czują i nie wolno zadawać bólu przyrodzie. – Tej samej proporcji nie widać względem dzieci mordowanych w łonach matek na całym świecie zgodnie z literą prawa, a aborcja w ostatnim „Raporcie Matića” nazywana jest prawem człowieka – mówi.

Kapelan leśników zwraca uwagę na absurdalne postulaty lobbowane przez międzynarodowe środowiska tzw. ekologów, uderzających w naturalny porządek świata i zdrowie człowieka, jak np. zakaz zabijania zwierząt w celach zaspokojenia podstawowych potrzeb żywieniowych. Warto dodać, że mięso jest najlepszym źródłem pełnowartościowego białka oraz źródłem żelaza, które z kolei jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu. Takie działania wpisują się, zdaniem ks. Duszkiewicza, w ekoterroryzm czy inne niebezpieczne trendy, godzące w polskie rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo i są zagrożeniem dla przyszłych pokoleń.

Duch patriotyzmu

Reklama

Ksiądz Tomasz zauważa, że głównym powodem zagubienia człowieka jest brak odniesienia do Stwórcy, a w przypadku osób niewierzących, brak odwołania do nauki. Pseudoekolodzy nie liczą się z naukowymi badaniami, ale tworzą ideologię, która przy aprobacie osób tworzących prawo, wchodzi w życie w postaci różnych aktów prawnych – stwierdza. Kapelan leśników dodaje, że wszystko, co nie jest zgodne z nauką, jest krzywdzące dla przyrody i człowieka. Mówi się dzisiaj dużo o demokracji, o swobodzie wyrażania poglądów, a tymczasem, zdaniem ks. Duszkiewicza, zakazuje się działań wyrosłych na prawie naturalnym, uważanych przez katolików za słuszne. Nadzieję stanowi lud podlaski, podtrzymujący w ocenie ks. Tomasza, ducha patriotyzmu i kierujący się prawem Bożym, z którego wypływa Boża mądrość.

Trzy filary polskości

Polski Kościół, leśnictwo, rolnictwo, łowiectwo stoją na straży ziemi, własności, tożsamości i wiary – podkreśla ks. Tomasz. W szeroko zakrojoną strategię deprecjonowania ww. grup oraz wyrugowania z przestrzeni publicznej znaków wiary i tożsamości narodowej, kapelan leśników zalicza ataki na Kościół i wyszydzanie kapłanów. – Taka percepcja ma się utrwalić w ludzkiej świadomości, tak aby stracić wrażliwość na daną grupę – wskazuje. Przy użyciu narzędzi komunikacji, tj. Facebook, sterowane są działania inwigilujące i cenzurujące różne treści. Jako przykład ks. Tomasz przywołuje Fundację Ekologiczne Forum Młodzieży, której posty propagujące patriotyczno-katolickie treści, np. uroczystość poświęcenia trzech krzyży, zostały zablokowane i pozbawione możliwości szerszej promocji. Kapelan leśników zachęca do trzeźwego osądu i wyczulenia na treści w mediach, ponieważ odbiegają one od rzeczywistości i mijają się z prawdą. – Komuś zależy na niszczeniu naszej tradycji, kultury, tożsamości i walce z kościołem – dodaje.

Troska o naturę

Reklama

– Polscy leśnicy i myśliwi najlepiej wiedzą, jak zarządzać populacją zwierząt dziko żyjących, użytkować drzewostanem, obszarami chronionymi, rezerwatami i parkami narodowymi – wskazuje ks. Duszkiewicz. To leśnik od lat dokłada starań, aby przyroda była jeszcze w piękniejszym stanie niż jest obecnie. Wystarczy zobaczyć ile procent stanowiły lasy po wojnie a ile stanowią teraz, tj. ponad 30% zalesienia. – Na arenie międzynarodowej polski model użytkowania lasami oceniany jest jako wzorcowy – mówi ks. Tomasz. Ponadto Polska jest ewenementem na tle Europy i świata pod względem stanu środowiska przyrodniczego terenów niezurbanizowanych. Nasz kraj posiada także pełną gamę rodzimych, dziko żyjących gatunków w tej strefie geograficznej. W to wszystko wpisuje się Podlasie, gdzie leśnicy, chronią las, dbają o zasoby wodne oraz miejsca pamięci.

Okręt flagowy

Okrętem flagowym unijnych decydentów, zdaniem ks. Tomasza, stała się Puszcza Białowieska. – Za pomocą niezgodnych z nauką mechanizmów pokazano, co można zrobić z polską przyrodą i jak osłabić polską gospodarkę oraz cały sektor leśnictwa – wskazuje kapelan. Ksiądz Duszkiewicz przypomina, że kiedy drzewo rośnie, pochłania CO2, natomiast drewno, które leży martwe, tak jak ma to miejsce w Puszczy Białowieskiej, wytwarza CO2 i mocno zanieczyszcza środowisko. Ksiądz Tomasz podkreśla, że w Piśmie Świętym martwe drzewo jest symbolem grzechu i słabości, natomiast piękny dąb jest odzwierciedleniem wielkości i życia. Stąd retoryczne pytanie: Dlaczego w Puszczy Białowieskiej doprowadzono do zniszczenia i dlaczego nie pozwalano wywozić np. martwych świerków? – O Puszczę Białowieską należy dbać, jeżeli nie ma potrzeby – nie wycinać, ale jeżeli mamy do czynienia z martwym drzewem, należy je wyciąć i zasadzić nowe dla przyszłych pokoleń. Tymczasem unijne wytyczne zabraniały nawet sadzenia nowych drzew – dodaje ks. Tomasz.

Droga do nieba

Zdaniem ks. Duszkiewicza warto odwoływać się do nieprzeciętnych osób, takich jak kard. Wyszyński, który był wzorem troski o ojczyznę i wierności Panu Bogu, nawet za cenę pomówień, ataków czy niewoli. Piękne i Boże rzeczy, zdaniem ks. Tomasza, rodzą się przez krzyż, o czym mówił też św. Jan Paweł II. Odpowiedzią na wszelkie ataki medialne i nie tylko, według kapelana leśników, są słowa kard. Wyszyńskiego: „(…) drogi kamień nie przestaje być sobą nawet wtedy, gdy spadnie w błoto i zabrudzi się”. Ksiądz Duszkiewicz dodaje, że z rzucanych kamieni pod nogi trzeba układać drogę do nieba.

2021-07-27 12:14

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymka leśników

[ TEMATY ]

Lasy Państwowe

leśnicy

Rokitno sanktuarium

Angelika Zamrzycka

W tygodniu przygotowania do odpustu Matki Bożej Rokitniańskiej w Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej odbyła się pielgrzymka leśników. Poniżej link do fotogalerii.

CZYTAJ DALEJ

Egipt: historyczny klasztor św. Katarzyny na Synaju przechodzi na własność państwa

2025-05-30 16:08

[ TEMATY ]

Egipt

św. Katarzyna

klasztor

Synaj

wikipedia/Berthold Werner

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Po 15 wiekach niezależnego istnienia prawosławny klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj, mający status autonomicznego Kościoła prawosławnego, staje się własnością państwa egipskiego. Taką decyzję wydał 28 maja sąd w Ismailiji, co oznacza w istocie skonfiskowanie przez władze państwowe ogromnego bogactwa materialnego i duchowego tego obiektu: prastarych ikon, rękopisów, starodruków, bibliotek i innych dóbr, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Klasztor św. Katarzyny powstał około 530 roku na rozkaz cesarza bizantyjskiego Justyniana I, choć pierwszą kaplicę wzniesiono tam na początku IV wieku na polecenie cesarzowej Heleny (zmarłej około 328-330 roku) i jest najstarszym, działającym do dzisiaj. monasterem chrześcijańskim na świecie. Znajduje się w wąskiej dolinie Wadi al-Dajr na południu Synaju w miejscu, w którym tradycja biblijna umiejscowiła krzak gorejący, z którego Bóg przemawiał do Mojżesza (Wj 3, 1-6), a w pobliżu wznosi się góra Synaj, zwana też Górą Mojżesza, gdzie miał on otrzymać od Boga tablice Dekalogu. Obiekt, otoczony wysokim na 12-15 metrów i grubym na ponad półtora metra murem obronnym, jest położony na wysokości 1570 m npm.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję