Biskup warszawsko-praski przyznał, że choć Bartoszewski był wielokrotnie krytykowany przez różne środowiska, to mimo to, nie ulegał naciskom. -Niektórzy źle odczytywali jego intencje, ale był on jednym z ostatnich - wielkich pokolenia naszych rodaków, które powoli odchodzi z tego świata, pokolenia które w dużej mierze przeniosło w przyszłość etos wolności i niepodległości naszej państwowości i naszego narodu - stwierdził Arcybiskup.
Abp Hoser nazwał prof. Bartoszewskiego świadkiem XX wieku. – Był on człowiekiem, który nie tylko widział i słyszał, co się działo w ciągu ostatniego wieku, ale myśląc zawsze o dobru Ojczyzny podejmował kolejne wyzwania, które przynosiło mu życie – zauważył ordynariusz warszawsko-praski. Przypomniał, że w czasie okupacji niemieckiej profesor jeszcze jako młody chłopak był bardzo zaangażowany w konspirację, następnie trafił do obozu w Oświęcimiu. W końcu pracował w konspiracyjnych strukturach będąc m.in. związanym z Batalionami Chłopskimi – wspominał Arcybiskup.
- Nie akceptując komunizmu i reżimu narzuconego Polsce po wojnie Władysław Bartoszewski był również prześladowany. Będąc wiernym swoim ideałom przez długie lata przebywał on w więzieniu na Rakowieckiej – przypomniał biskup warszawsko-praski. Abp Hoser zwrócił również uwagę, że prof. Bartoszewski pomimo ogromnego zaangażowania politycznego nigdy nie krył swoich chrześcijańskich korzeni. – Należał do tych nielicznych, którzy w okresie stalinowskim nigdy nie ulegli tzw. ‘ukąszeniu heglowskiemu’ które dotknęło wówczas wielu polskich intelektualistów . Profesor nie należał też nigdy do partii – zaznaczył hierarcha. Nawiązując do spuścizny intelektualnej, którą pozostawił po sobie prof. Bartoszewski abp Hoser podkreślił znaczenie jego publikacji historycznych, zwłaszcza poświęconych latom okupacji. – Na szczególną uwagę zasługuje jego książka opisująca kolejne dni Powstania Warszawskiego ,w którym zresztą profesor sam brał udział. Jest to niezwykle cenne źródło informacji dla kolejnych pokoleń Polaków – stwierdził hierarcha. Zwrócił też uwagę, że w jednym ze swoich wywiadów prof. Bartoszewski podkreślił konieczność istnienia wartości uniwersalnych. – Powiedział, że ludzkość musi mieć stałe odniesienia, jakąś orientację co do powszechnych i uniwersalnych wartości. Wskazał wówczas na Dekalog, mówiąc, że prawda objawiona przez Boga Mojżeszowi na Górze Synaj jest skarbem całej ludzkości – przypomniał ordynariusz warszawsko-praski. Przyznał, że prof. Bartoszewski miał świadomość popełnionych przez siebie błędów. Mimo to - jak podkreślił - starał się służyć Polsce najlepiej jak mógł poprzez swoje niesłychanie intensywne i pracowite życie, dlatego dziś należy nie tylko wspominać go z uznaniem i szacunkiem ale także modlić się o spokój jego duszy – zaapelował abp Hoser. Prof. Władysław Bartoszewski zmarł 24 kwietnia wieczorem, w wieku 93 lat. Jego pogrzeb odbędzie się 4 maja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu