O swoich motywacjach do podzielenia się darem życia mówiła Gabriela Makochoń. – Krew oddaję od 3 lat, czynię to systematycznie co 3 miesiące, bo na to pozwala mi mój organizm. Krew oddaję, ponieważ czuję potrzebę pomocy innym, a mnie to nic nie kosztuje. Robię to zupełnie bezinteresownie i z czystej dobroci serca. Mam świadomość, że krew i jej składniki w szpitalach są bardzo potrzebne, dlatego staram się oddawać ją regularnie – tłumaczyła.
– Bardzo się cieszymy, jako przedstawiciele służby zdrowia, że są osoby chętne do oddawania krwi. Zaczyna się okres wiosenny, później letni, a to czas szczególny, gdyż, niestety, będzie więcej wypadków, zarówno na roli, jak i na drogach, a więc i większe zapotrzebowanie na krew. Ważne więc, by podczas akcji terenowych było jak najwięcej chętnych. Ludzka krew to niezastąpiony lek, a jego jedynym źródłem jest zdrowy ludzki organizm – wyjaśniał Marcin Szklanny, lekarz z zamojskiego oddziału terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie.
Podczas akcji krew oddało 55 krwiodawców z 66 osób, które zadeklarowały chęć oddania krwi. Organizatorami cyklicznych akcji w Majdanie Starym są Biłgorajski Oddział Polskiego Czerwonego Krzyża, parafialny klub honorowych dawców krwi w Majdanie Starym, parafia Apostołów Piotra i Pawła oraz Szkoła Podstawowa im. Zofii Krawieckiej w Majdanie Starym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu