Reklama

Szkoła w M4

Edukacja domowa staje się coraz bardziej popularna w Polsce. Jest całkowicie odporna na COVID-owe restrykcje i ograniczenia, ale to niejedyna jej zaleta.

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 46

Archiwum

Na stronie internetowej: szkolybenedykta.pl można znaleźć szczegółowe informacje nt. edukacji domowej oraz zasad rekrutacji

Na stronie internetowej: szkolybenedykta.pl można znaleźć szczegółowe
informacje nt. edukacji domowej oraz zasad rekrutacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według wielu osób, najważniejszą zaletą edukacji domowej jest wychowanie, które jest odporne na wpływy z zewnątrz. Uczniowie są w dużo mniejszym stopniu narażeni na negatywny wpływ środowiska rówieśniczego oraz „eksperymenty edukacyjne”. – Taki system edukacji od lat jest bardzo popularny we wspólnotach i ruchach katolickich. Decyzję o przejściu na edukację domową podejmują najczęściej rodzice, którzy nie boją się wziąć na siebie całej odpowiedzialności za edukację i wychowanie swoich dzieci. Zależy im na tym, aby wartości przekazywane w procesie kształcenia były spójne z tym, co pragną przekazać młodemu pokoleniu – mówi ks. dr Andrzej Lubowicki, dyrektor Szkół Benedykta.

Uczniowie z całej Polski

Gdy patrzy się na proces edukacji szkolnej w czasie pandemii COVID-19, można dojść do wniosku, że edukacja domowa okazała się w tym czasie najlepszą formą kształcenia. – W życiu rodzin, które wybrały ten sposób nauki, praktycznie nic się nie zmieniło, gdyż sama forma kształcenia podczas obostrzeń wygląda tak samo jak wcześniej. Prawdopodobnie to właśnie te niespokojne czasy sprawiły, że coraz więcej rodzin interesuje się edukacją domową i wybiera nasze szkoły – zauważa ks. Lubowicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Praktyka pokazuje, że większość rodziców doskonale sprawdza się w roli nauczyciela. Gdy przeanalizuje się wyniki egzaminów, można stwierdzić, że uczniowie w tej formie edukacji radzą sobie lepiej niż w szkołach stacjonarnych. – W przypadku naszych placówek zależy nam, aby rodzic czuł wsparcie ze strony szkoły i miał pewność, że nie zostaje sam z procesem edukacyjnym swojego dziecka. Prowadzimy szkołę podstawową w Drohiczynie oraz liceum w Sulejówku, ale dzięki zniesieniu obowiązku rejonizacji mogą się do nas zapisywać uczniowie z całej Polski. Obecnie mamy ponad 860 osób w systemie od zerówki do matury. Jesteśmy przekonani, że w związku z ruszającym właśnie procesem rekrutacyjnym do pierwszych dni września liczba kandydatów jeszcze wzrośnie – podkreśla ksiądz dyrektor.

Reklama

Dobre wyniki w nauce

Edukacja domowa działa na tych samych zasadach co szkoła publiczna, zatem rodzice nie ponoszą żadnych opłat. Kilka lat temu w Polsce był obowiązek rejonizacji szkół, co wprowadzało znaczące ograniczenia dla funkcjonowania edukacji domowej. Dzięki zaangażowaniu posła Bartłomieja Wróblewskiego i wspierających go osób, przepisy te zostały zmienione.

Szkoły przyjazne edukacji domowej wspierają rodziców w procesie kształcenia dzieci. Uczniowie mogą dobrowolnie uczestniczyć w zajęciach dodatkowych opartych na podstawie programowej. Dostosowany indywidualnie do potrzeb każdego ucznia sposób edukacji przekłada się na świetne wyniki egzaminacyjne. Akademicki sposób kształcenia w liceum sprawia, że uczniowie dużo łatwiej odnajdują się także na studiach. – Nasze licea znajdują się wśród najlepiej ocenianych w Polsce. W 2020 r. liceum w Drohiczynie otrzymało brązową tarczę w rankingu Perspektyw, a w 2021 r. srebrną tarczę przyznano liceum w Sulejówku. Te osiągnięcia pokazują, że edukacja domowa śmiało może konkurować z renomowanymi szkołami z dużych miast – zauważa ks. Lubowicki.

Jak w szlacheckich dworach

System edukacji domowej nie jest w Polsce nowością. Gdy przeanalizujemy historię edukacji w naszym kraju, zauważymy, że obecny system szkolny jest „nowszym” sposobem edukacji powszechnej. Przez setki lat szlachta w dworach właśnie w ten sposób kształciła swoje dzieci. Miało to nieoceniony wpływ na przekaz wartości oraz patriotyzm międzypokoleniowy. – Historycy uważają, że to dzięki rodzinie i takiemu modelowi kształcenia przetrwały polskość oraz wiara katolicka w okresie zaborów. Władze zaborcze nie miały bowiem wpływu na to, jakie wartości są wpajane w polskim domu rodzinnym – podkreśla ks. dr Andrzej Lubowicki.

2021-05-05 07:42

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Farmaceuci i lekarze do MZ: recepta na pigułkę "dzień po" wymaga zgody rodziców

2024-04-18 07:09

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Farmaceuci, lekarze i położne ostrzegają Ministerstwo Zdrowia, że wystawianie recept farmaceutycznych na pigułkę "dzień po" osobom niepełnoletnim bez zgody rodzica może być niezgodne z prawem. Są też przeciw "sprowadzaniu zawodów medycznych do roli usługodawców, a pacjentów do roli klientów".

Od 1 maja tzw. pigułka "dzień po" ma być dostępna dla osób powyżej 15. roku życia na receptę farmaceutyczną. Usługa będzie realizowana w aptekach, które zgłoszą akces do programu Ministerstwa Zdrowia i podpiszą w tej sprawie umowę z NFZ.

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

2024-04-18 13:53

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

W związku z wieloma pytaniami i wątpliwościami dotyczącymi drogi postępowania w procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć, wydałem oświadczenie, które rozwiewa te kwestie - mówi postulator procesu beatyfikacyjnego Helelny Kmieć, ks. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję