Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Pasterz, który oddał życie za owce

Świadectwo życia i męczeństwo ks. Paula Sawatzke, powinno być dla nas mobilizacją do odważnego wyznawania wiary i wierności Bogu.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 16/2021, str. V

Archiwum prywatne

Ks. Paul Sawatzke

Ks. Paul Sawatzke

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Paul Sawatzke był pierwszym proboszczem parafii Jesionowo w latach 1935-45. W lutym 1945 r. zginął śmiercią męczeńską, zastrzelony przez jednego z plądrujących okolicę żołnierzy Armii Czerwonej, podczas pełnienia obowiązków duszpasterskich. Według danych historycznych i świadectwa pewnej kobiety, która była na pogrzebie księdza, został on pochowany na miejscowym cmentarzu w czerwonym płaszczu, na dowód, na wzór zakrwawionego Martyra – świadka-męczennika.

Heroizm i obrona wartości

Był kapłanem pochodzenia niemieckiego, który występował w obronie godności kobiet i dzieci. Bronił je przed nieludzkim traktowaniem i ukrywał w kościele parafialnym, a także na plebanii w Jesionowie. W obecnych czasach należy przypominać takich bohaterskich kapłanów. Wielu z nich – według uznania ludzi – to męczennicy za wiarę. Nie wolno ich wykluczać z naszych dziejów. To kapłani, którzy w heroiczny sposób zrealizowali przykazanie miłości Boga i bliźniego, a tym samym wpisali się w nasze dzieje. Ksiądz Paul Sawatzke jest jednym z nich. To piękny przykład ale również i zadanie, które trzeba podjąć i wypełnić przede wszystkim dla dobra przyszłych pokoleń. Męczeństwo to najwyższy stopień miłości. „Nikt nie ma większej miłości, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ksiądz Sawatzke nie jest jeszcze wyniesiony na ołtarze, ale dla jedynego żyjącego świadka Franza von der Heide, którego ks. Paul ochrzcił, przygotował do Pierwszej Komunii św. i udzielił sakramentu Eucharystii w kościele parafialnym w Jesionowie, również dla kobiet z Oldenburgu, które dały świadectwo męczeństwa ks. Paula, a także dla miejscowych parafian, jest on męczennikiem za wiarę.

Pamięć

24 lutego 2018 r. w Jesionowie z udziałem władz wojewódzkich, powiatowych i samorządowych, oraz licznej rzeszy wiernych, na mocy uchwały Rady Gminy Przelewice z 26 września 2017 r., odsłonięto Skwer ks. Paula Sawatzke. Jest to nazwa symboliczna. Odsłonięta została również pamiątkowa tablica przy plebani w Jesionowie. Zostały na niej umieszczone słowa: „Ksiądz Paul Sawatzke – pierwszy proboszcz parafii Chrystusa Króla w Jesionowie w latach 1935-45, zginął śmiercią męczeńską zastrzelony przez żołnierzy Armii Czerwonej broniąc godności kobiet i dzieci. Pasterz wierny i cierpiący, zasłużony w służbie człowiekowi. W dowód pamięci i dla potomnych”.

Z okazji 76. rocznicy śmierci ks. Paula Sawatzke, 28 lutego 2021 r. w kościele parafialnym w Jesionowie została odprawiona Msza św. celebrowana przez obecnego proboszcza ks. Adama Polanowskiego, który w homilii ukazał wielkość kapłana – męczennika. Powiedział m.in. – Ksiądz Paul oczekuje od nas autentycznej realizacji przykazania miłości Boga i bliźniego w naszym codziennym życiu. Jego męczeństwo powinno nas wszystkich mobilizować do tego, by być dla drugich. Takim jestem człowiekiem – jakim jestem dla innych!

Podążajmy drogą miłości

Czas pandemii w szczególny sposób zobowiązuje wszystkich, by być dla drugich. „I wszystko psu na budę bez miłości” (ks. Jan Twardowski). Miłość i nienawiść. Dwa przeciwstawne bieguny, które dzisiaj są bardzo widoczne w naszej Ojczyźnie. Co wybierzesz? Którą drogą pójdziesz?! Jest jedyna droga, która zawsze doprowadzi człowieka do Boga, do bliźniego i do szczęśliwej wieczności. Jest to droga pewna i bezpieczna, a przede wszystkim trudna i wymagająca, dlatego dzisiaj jest przez wielu wyśmiewana i odrzucana. To droga miłości. Pójdziesz nią?!

2021-04-14 07:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Szokujące tezy "eksperta" demografii: Otwórzmy granice i będzie nas 70 milionów

2025-07-11 09:43

[ TEMATY ]

Polska

demografia

migracja

wyludnianie się

otwarcie granic

screenshot

GUS szacuje, że w 2060 r. będzie nas 30,9 mln. Od lat demografowie łamią sobie głowy, w jaki sposób powstrzymać ten zatrważający trend. W dyskusji akademickiej właśnie pojawiły się radykalne głosy, by... szeroko otworzyć granice i problem się sam rozwiąże. - Jeśli nie migracja, to na dzisiaj nie ma innej możliwości powstrzymania procesu wyludniania się naszego kraju - twierdzi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

Światowy Dzień Ludności obchodzony jest 11 lipca. Według Głównego Urzędu Statystycznego, Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, a w kwietniu liczba ludności wyniosła ponad 37,4 mln. Z prognoz wynika, że do 2060 r. spadnie o 6,7 mln i wyniesie 30,9 mln, a połowa mieszkańców naszego kraju będzie miała ponad 50 lat. Z kolei ONZ przewiduje, że populacja Polski do 2100 r. zmniejszy się do ok. 19 mln.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję