Wywózka w nocy z 9 na 10 lutego 1940 r. była jedną z najliczniejszych i najtrudniejszych w całej historii. Łącznie Sowieci przeprowadzili cztery masowe deportacje, spośród których ta była pierwsza. Formalnie masowe zsyłki w głąb Rosji nazywano przesiedleniem ludności. W rzeczywistości stanowiły formę ludobójstwa i wyniszczania narodów podbitych przez Związek Radziecki. Deportacje obejmowały rodziny polskich wojskowych, żołnierzy wojny 1920 roku, członków służb mundurowych, leśników i urzędników.
Modlitwa
Reklama
– W 1940 roku z kresów Rzeczypospolitej jednej nocy wywieziono 140 tys. Polaków w głąb Rosji. Dzisiaj wspominamy 81. rocznicę tamtych wydarzeń i modlimy się za tych, którzy tam pozostali, których groby się tam znajdują, na tej – jak to nazywamy – „nieludzkiej ziemi”, gdzie doświadczali cierpienia ze względu na to, że byli Polakami i katolikami. Naszą modlitwą otaczamy także tych, którzy przeżyli ten trudny czas i powrócili do ojczyzny – mówił podczas Mszy św. ks. prał. Rafał Kozłowski, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, duchowy opiekun świdnickiego Związku Sybiraków, na czele którego stoi prezes Zygmunt Zelek, dzięki któremu rok do roku obchodzone są kolejne sybirackie rocznice. Wśród obecnych na modlitwie był także Antoni Jadach, prezes świdnickiego oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowowschodnich, popularyzujący historię i kulturę kresową.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Apel proboszcza
W Piławie Górnej, w miejscowym kościele św. Marcina podczas Mszy św. ks. proboszcz Krzysztof Cora przypomniał losy zesłanych Polaków. Zaapelował także o pamięć dla wszystkich, którzy ginęli w łagrach z zimna i wycieńczenia katorżniczą pracą. Po wspólnej modlitwie przy pomniku przed kościołem złożono kwiaty i zapalono znicze. W uroczystościach udział wzięli przedstawiciele miejskiego samorządu, duchowieństwa oraz lokalnych placówek kulturalno-oświatowych, a także Eugeniusz Kuszka, sekretarz generalny Związku Sybiraków i prezes Związku Sybiraków z Wrocławia.
W Parku Sybiraka
W Dzierżoniowie przedstawiciele Związku Sybiraków Ziemi Dzierżoniowskiej, władz miasta, Kresowiaków, Muzeum Miejskiego i organizacji patriotycznych upamiętnili dramatyczne wydarzenia pod pomnikiem w Parku Sybiraka. – Dziś pamięć o zesłańcach Sybiru jest wciąż żywa, nie tylko dzięki wspomnieniom osób, którym udało się wrócić do ojczyzny, ale także dzięki wielu organizacjom, instytucjom, szkołom, które czczą pamięć rodaków poległych na dalekich rubieżach dziewiczej Syberii. O historii tej nie wolno nam zapomnieć, musi być pielęgnowana i przekazywana dalej młodszym pokoleniom – można przeczytać na profilu społecznościowym Muzeum Miejskiego.
Pod pomnikiem Matki
W Strzegomiu pod pomnikiem Matki Sybiraczki, spotkali się włodarze miasta, dyrektor, nauczyciele i uczniowie z PSP nr 4 oraz przedstawiciele miejscowego Koła Związku Sybiraków, na czele z prezesem Jerzym Orabczukiem, który opowiadał o wielkim strachu i transporcie w bydlęcych wagonach.