Od wielu lat ludzkość nie chorowała na taką skalę. Ale to nic nowego. W XIV wieku dżuma uśmierciła tysiące w Europie. U nas, na początku XVIII i XIX wieku całe Podlasie zostało zdziesiątkowane przez morowe powietrze.
Jaki to ma sens?
Na każde wydarzenie, tragedię należy patrzeć z perspektywy przyczyn: dlaczego to się stało lub z perspektywy skutków: jaki to ma sens?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W wielu wypadkach nie znajdziemy odpowiedzi na pytanie – dlaczego? Tak było ze śmiercią Jezusa. Możemy obwiniać Żydów, Sanhedryn, Rzymian, a wiadomo, że na końcu Piłat umył ręce. Tak się dzieje i dzisiaj. Nie ma winnych pandemii. Ubolewam, dlaczego w środkach społecznego przekazu nie ma poważnych dyskusji na ten temat. Zamiast tego jesteśmy bombardowani liczbami, które przerażają i zasmucają. Nie jestem wirusologiem i nie będę zastanawiał się nad przyczynami, ale jako kapłan ozdrowieniec stawiam pytanie: jaki sens ma ta pandemia?
Sięgam po światło Pisma Świętego. Kiedy zawaliła się wieża w Siloam i zabiła 18 osób, Jezus nie pytał o przyczyny, nie szukał budowlańców, ale wykorzystał tę okazję, aby pouczyć: ,,Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie”. Jezus zachęca do refleksji, do spojrzenia na swoje życie. Często słyszę, że pandemia jest karą. Być może, ale bezpieczniej mówić, że jest to ZNAK BOŻY.
Jak żyję, po co, dla kogo?
Reklama
W chorobie, w ciszy i izolacji uświadomiłem sobie jasno: nie jestem Bogiem, stwórcą, nie mam prawa ustalać, kto ma żyć; kiedy i kogo zabić, ponieważ życie nie zależy ode mnie; jestem pielgrzymem, życie nie zależy od bogactwa.
Dzisiaj wielu odrzuciło Boga i pragnie decydować o życiu i śmierci; chce ustalać, co jest małżeństwem, nie licząc się nawet z naturą i rozumem. Komuś dzisiaj zależy na tym, żebyśmy nie słyszeli siebie i nie czynili refleksji. Komuś zależy, żeby zagłuszyć kapłana, Kościół, który jest ustanowiony przez Jezusa, aby pokazywać sens tych wydarzeń. I teraz wiem, dlaczego ten zamęt w Polsce, te głośne marsze, wulgarne słowa, ataki na kościoły, nawet kardynałów (kamień zawsze się znajdzie).
Droga Europo, droga młodzieży, wrzeszcząca na ulicach, drogie młode, często naiwne dziewczęta, spójrzcie prawdzie w oczy! Postawcie te pytania! Oddziały covidowe w szpitalach tyle nam mówią! Komuś zależy na tym, aby nie było w Polsce ciszy, a wszystko po to, aby zagłuszyć sumienie, a nawet rozum.
Droga młodzieży, drogie krzyczące wulgarnie niewiasty, nie zagłuszajcie głosu natury, która mówi, że człowiek rodzi się ze związku mężczyzny i kobiety! Nie zagłuszajcie rozumu, który mówi, że życie jest większą wartością od przyjemności. Ludzie dorośli mają prawo do seksu, do przyjemności, ale co jest ważniejsze: przyjemność czy życie bezbronnego człowieka?