Reklama

Niedziela Świdnicka

Świętowanie i codzienność

Takie hasło przyświecało tegorocznemu Ogólnopolskiemu Kongresowi Małżeństw, który od 10 lat systematycznie odbywa się w Świdnicy w pierwszy weekend października.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizatorzy od trzech lat przygotowywali się do świętowania małego jubileuszu 10. edycji kongresu. – Mieliśmy wiele pomysłów na same wykłady. Chcieliśmy się spotkać w dużo większym gronie. Miał być też bal. Z wyprzedzeniem zarezerwowaliśmy wielką salę na 400 osób. Koronawirus zwyczajnie nas uziemił. Ilość uczestników zmniejszyliśmy o połowę. W sąsiednich powiatach pojawiały się ograniczenia w kolorze żółtym i czerwonym. W każdej chwili liczyliśmy się z możliwością nagłego odwołania kongresu. Reżim sanitarny wniósł atmosferę zagrożenia i wyciszenia. Nie tak planowaliśmy, nie tak. Dzisiaj, w niedzielne popołudnie, możemy spokojnie powiedzieć – udało się. Dzięki Bogu udało się. Nasze ludzkie plany i możliwości okazały się o wiele za małe. Dziś wiemy, że duchowe i modlitewne wsparcie małżonków pozwoliło przeprowadzić nasz najniezwyklejszy kongres – powiedzieli pełni emocji organizatorzy.

Ogólnopolski Kongres Małżeństw już od 10 lat odbywa się w Świdnicy

Podziel się cytatem

Ważne pytania

– To życie podpowiedziało nam, czym mamy się zająć podczas tego jubileuszowego kongresu. To tematyka świętowania i zarazem codzienności. Te dwa wymiary uwidaczniają się w naszym życiu najbardziej i oba też są na etapie współczesnej transformacji, jeśli chodzi o teorię i praktykę. Czy świętowanie to tylko wolny czas? Czy codzienność to wyczerpująca pogoń za tym, by mieć, by zapewnić sobie i bliskim elementarny poziom bytowania? – zapytał już na samym początku kongresu ks. Krzysztof Ora, delegat biskupa ds. duszpasterskich. Na te pytania próbował odpowiedzieć już w pierwszym wykładzie benedyktyn ze słowackiego Samporu o. Cyprian Tomaszczuk OSB, który przed laty, jeszcze jako ks. Roman, zapoczątkował Ogólnopolski Kongres Małżeństw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Między modlitwą a pracą

Zakonnik ze Słowacji odniósł się do benedyktyńskiego hasła Ora et labora, które obrazuje dwa podstawowe wymiary chrześcijańskiego życia: modlitwę i pracę. – Dziś z pracą mamy kłopot, bo zajmuje nam ona mnóstwo czasu i jest poddana filozofii konsumpcjonizmu. Pracujemy, a wręcz harujemy bez opamiętania. Wtedy łatwo dochodzi do demontażu relacji rodzinnych i do deformacji osobowości. Lekarstwem na pracoholizm jest umiar – wyjaśnił benedyktyn. Dalej o. Cyprian mówił o modlitwie, której pomaga cisza i milczenie. One pomagają wyostrzyć wewnętrzny słuch i wpuszczają powietrze do naszego życia. W takiej przestrzeni rodzi się dobre słowo. – Może się wydawać, że między pracą a modlitwą rodzi się pewne napięcie. A rozwiązaniem tego napięcia jest świętowanie, które sprawia, że praca zaczyna mieć głębszy sens. Świętowanie, czyli oddanie czasu najpierw Bogu sprawia, że moje myślenie zaczyna się zmieniać – wyjaśnił prelegent i przestrzegł, żeby świętowania nie ograniczać jedynie do odpoczynku, bo w ten sposób sprowadzamy siebie do poziomu zwierzęcia, które tylko pracuje i odpoczywa. Tylko człowiek potrafi świętować, czyli zatrzymać się po to, aby otworzyć się na transcendencję.

Prelekcje i wykłady były sednem trzydniowego Kongresu. Nie sposób wszystkiego opisać i skomentować. Dlatego gorąco polecamy stronę internetową www.kongresmalzenstw.pl, gdzie znajdziemy nagrania video z wielu tegorocznych wystąpień.

2020-10-14 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica. Pożegnali inicjatora Ogólnopolskiego Kongresu Małżeństw

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

kongres małżeństw

Sławomir Kaptur

ks. Mirosław Benedyk

Msza św. i ostatnie pożegnanie odbyło się w kaplicy na cmentarzu parafii katedralnej przy al. Brzozowej

Msza św. i ostatnie pożegnanie odbyło się w kaplicy na cmentarzu parafii katedralnej przy al. Brzozowej

Po miesiącach walki z nowotworem zmarł Sławomir Kaptur, społecznik i działacz na rzecz świdnickich Kraszowic. Znany również z wielu inicjatyw na rzecz rodziny.

Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył bp Marek Mendyk, który 14 września przypomniał sylwetkę Sławomira Kaptura podkreślając jego zasługi.

CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję