Reklama

Książki

Wielki hetman Rzeczypospolitej

Stanisław Żółkiewski – Polak, który miał szansę zostać carem Rosji, wielki strateg wojskowy i pobożny chrześcijanin. Ta niezwykle barwna postać jest bohaterem nowej książki prof. Wojciecha Polaka, która ukazała się nakładem wydawnictwa Biały Kruk.

Niedziela Ogólnopolska 40/2020, str. 19

Materiał prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w Moskwie słyszeli nazwisko hetmana Stanisława Żółkiewskiego, blady strach padał na jej mieszkańców. W świeżej pamięci mieli bowiem geniusz wojskowy i furię bitewną dzielnego wodza Rzeczypospolitej, który wielokrotnie rozgromił Rosjan, a pod Kłuszynem wprost zmiażdżył ich oraz wspomagających Moskali Szwedów. Żółkiewski – to nazwisko od tego czasu stało się synonimem męstwa i mądrości oraz zdolności do ostatecznego poświęcenia w walce za wiarę i ojczyznę.

W tym roku mija 400 lat od śmierci tego polskiego bohatera, co było świetną okazją dla prof. Wojciecha Polaka, aby napisać nową biografię Żółkiewskiego. Nadał jej tytuł: Żółkiewski. Pogromca Moskwy. Jest to pozycja niezwykła, bo jako pierwsza bierze pod uwagę obfitą korespondencję hetmana, która rysuje bogate tło epoki i przybliża proces podejmowania decyzji przez Żółkiewskiego. Profesor Polak w swojej publikacji odpowiada na wiele pytań, m.in.: Jak Żółkiewski obmyślił strategię bitwy pod Kłuszynem? Dlaczego nie został carem Rosji? Czy feralna wyprawa pod Cecorę była potrzebna? Profesor odpowiada i na te pytania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Żółkiewski władał kilkoma językami, a literaturę klasyczną i łacinę miał w małym palcu, czego dowodzą pozostawione przez niego pamiętniki oraz listy. Z powodzeniem spełniał się też jako dyplomata, ale nade wszystko umiłował sztukę wojenną. Życie pokazało, że był to trafny wybór, hetman okazał się bowiem doskonałym strategiem – stłumił powstanie kozackie Semena Nalewajki oraz rozgromił wojska rosyjsko-szwedzkie pod Kłuszynem, dysponując przy tym mniejszą liczbą wojsk niż przeciwnik. Jako jedyny Polak na 2 lata zajął Moskwę, licząc na unię z Rosjanami. Po jego śmierci nikt już nie potrafił powtórzyć tak wspaniałego zwycięstwa.

Poszukiwał kompromisów w walce z przeciwnikami, dążył do zgody w narodzie, znany był wśród szlachty z umiłowania niezależności i bycia sobą. Ta postawa przyczyniła się do tego, że omijały go niektóre splendory i awanse. W bitwach walczył do końca. Zginął śmiercią chrześcijańskiego rycerza wskutek odniesionych ran na polu walki pod Cecorą.

Żółkiewski to postać piękna i tragiczna zarazem, a w swej historii na wskroś polska. Ciekawostką jest fakt, że słowa z tablicy nagrobnej hetmana: „Powstanie kiedyś z kości naszych mściciel”, okazały się prorocze. Drogą sławnego pradziadka kroczył bowiem Jan III Sobieski, pamiętny zwycięzca spod Wiednia.

Dlaczego ta książka jest nam potrzebna? Jej autor, znakomity historyk – prof. Wojciech Polak tak argumentuje: „Należy przekazywać przez pokolenia opowieść o czasach chwały i potęgi Pierwszej Rzeczypospolitej. To ważny element naszej świadomości narodowej i wychowania młodego pokolenia w duchu patriotyzmu. Przy okazji 400-lecia śmierci tego wielkiego wodza i polityka z radością przyjąłem propozycję napisania tej książki”.

Profesor Polak dodaje, że hetman Żółkiewski także dzisiaj pozostaje wzorem: „Podkreślić trzeba jednak przede wszystkim to, że życie hetmana było niezwykle aktywne i pracowite. Pełne poświęcenia dla dobra kraju. Takiego poświęcenia powinni się także uczyć od Żółkiewskiego nasi politycy i ludzie działający w sferze publicznej”.

Żółkiewski. Pogromca Moskwy
Wojciech Polak
Wydawnictwo: Biały Kruk
Format 165 x 235mm
Liczba stron: 344
Oprawa twarda
140 ilustracji

Dla czytelników Niedzieli specjalna promocja:
1 egzemplarz książki Żółkiewski. Pogromca Moskwy za 60 zł (zamiast 69 zł), a 2 egzemplarze lub pakiet książek: Żółkiewski. Pogromca Moskwy oraz Najgroźniejszy agitator sprawy polskiej Krystyny Szayny-Dec – za 79 zł/kpl.
Do zamówienia należy doliczyć koszt wysyłki – 16zł.
Proszę dzwonić pod numery tel.: 12 260 32 40, 12 254 56 19 lub wysłać wiadomość na adres: dystrybucja@bialykruk.pl .

2020-09-30 11:17

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strażacy zaapelowali o zamknięcie okien z powodu pożaru hali z substancjami łatwopalnymi

2025-07-14 18:52

[ TEMATY ]

pożar

PAP/Michał Meissner

Pożar w Zakładzie Tworzyw Sztucznych w Siemianowicach Śląskich wciąż nieopanowany - w środku znajdują się substancje łatwopalne - przekazał PAP w poniedziałek kpt. Sebastian Karpiński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP. Strażacy apelują do mieszkańców o zamknięcie okien.

Pożarem objęta jest hala przy ul. Chemicznej o powierzchni około 300 m kw. Obiekt przylega bezpośrednio do innych budynków produkcyjno-magazynowych.
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję