Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Szczecińskie Dni Katechetyczne

Od chwili Zesłania Ducha Świętego Kościół pełni misję katechetyczno-ewangelizacyjną. To fundament, na którym buduje się duchowość, który wpływa na postawę moralną i przyczynia się do zbawienia.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 37/2020, str. I

[ TEMATY ]

świadectwo

katechezy

katecheta

świadectwo wiary

Ks. Robert Gołębiowski

Ks. prof. Waldemar Cisło apeluje by ciągle dawać świadectwo

Ks. prof. Waldemar Cisło apeluje by ciągle dawać świadectwo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczególne znaczenie ma katecheza szkolna, która od kilku miesięcy funkcjonuje w bardzo ograniczonym zakresie. Tradycyjnie przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego i katechetycznego wszyscy uczestniczący w szkolnej katechezie spotkali się w bazylice archikatedralnej w Szczecinie na Dniach Katechetycznych.

W pierwszym dniu obecni byli kapłani, a dzień później siostry zakonne i katecheci świeccy. Wprowadzenia do tegorocznego spotkania, które odbyło się pod hasłem: „Kościół i jego misja w świecie” dokonał ks. kan. dr Paweł Płaczek, dyrektor Wydziału Wychowania Katolickiego Kurii, ukazując aktualną sytuację Kościoła i katechezy w czasie pandemii oraz przedstawiając zaproszonych gości. Pierwszym prelegentem był brat Tadeusz Ruciński FSC, znany autor książek, który w niezwykle emocjonalny sposób wnikliwie naświetlił współczesne zagrożenia niszczące życie duchowe młodego pokolenia. Ukazał wiele sprzeczności widocznych w czasie pandemii, akcentując przy tym ogromne problemy dotyczące życia religijnego, duchowego a także społecznego. Przeanalizował trzy zagrożenia dostrzegalne wśród młodzieży katechizowanej, czyli tzw. „3 razy i” – izolacja, identyfikacja i informacja, posługując się przy tym wieloma negatywnymi przykładami. Przedstawił także zgromadzonym kontekst zła, które wdziera się do serca młodych i wyrywa im zdrowe podstawy wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drugim wykładowcą był ks. prof. UKSW dr hab. Waldemar Cisło, dyrektor Sekcji Polskiej Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Zajmuje się on teologią fundamentalną, krytyką religii oraz dialogiem międzyreligijnym, a zwłaszcza relacjami chrześcijaństwo-islam. Podjął się ukazania bolesnego zjawiska prześladowania Kościoła i wiernych. Analizując sytuację od Rewolucji Francuskiej aż do obecnych chwil, wskazał na nieustanną walkę toczoną o ducha człowieka, która nawarstwia się współcześnie atakami zbrojnymi na świątynie i zabijaniem wyznawców katolicyzmu. Przypomniał także o niedawnych 64 aktach profanacji kościołów w Polsce i napadach na kapłanów. Wobec obrażania religii katolickiej, prześladowania, znieważania uczuć religijnych zaapelował o to, by nie być Kościołem milczenia ale ciągłego świadectwa. Zakończył swoje wystąpienie, ubarwione licznymi przykładami, chociażby z Syrii czy Libanu, mówiąc o tym dlaczego Kościół jest tak atakowany – gdyż głosi prawdę o człowieku, o moralności, o grzechu, o wymaganiach etycznych i jest ciągłym znakiem sprzeciwu wobec dominującego niestety zła.

Podsumowania tych refleksji dokonał bp Henryk Wejman podkreślając troskę o kapłaństwo jako świadectwo wiary, a w tym o moc ducha na czas nowych wyzwań katechetycznych. Wspólna modlitwa dopełniła wagi 46. Szczecińskich Dni Katechetycznych.

2020-09-09 11:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski do katechetów: od waszej trudnej pracy i posługi również zależy misja Kościoła

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

katecheta

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

Pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka w katedrze gnieźnieńskiej sprawowana była 27 sierpnia Msza św. z okazji Archidiecezjalnego Dnia Katechetycznego. To okazja do spotkania katechetów z całej archidiecezji gnieźnieńskiej i modlitwy o Boże błogosławieństwo w nowym roku szkolnym.

„Ten dzień to wołanie o Boże błogosławieństwo, aby nam ono towarzyszyło w tej niewątpliwie trudnej pracy i posłudze, od której również zależy misja Kościoła” - mówił na początku Mszy św. abp Wojciech Polak wyrażając radość ze spotkania z katechetami i prosząc ich, by „nigdy nie wątpili, że Bóg ich potrzebuje i stawia na nich w dziele głoszenia Ewangelii”.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Teraz odbywa się sąd nad nami

2025-04-18 23:05

Biuro Prasowe AK

    - Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję