Reklama

Niedziela Podlaska

Z modlitwą i pamięcią

W piątek 7 sierpnia minęła 100. rocznica śmierci młodego uczestnika wojny polsko-bolszewickiej Michała Demideckiego-Demidowicza, który spoczywa na cmentarzu w Zembrowie.

Niedziela podlaska 36/2020, str. VI

[ TEMATY ]

wojna polsko‑bolszewicka

100‑lecie Cudu nad Wisłą

Jadwiga Ostromecka

Uczestnicy uroczystości religijno-patriotycznej w zembrowie

Uczestnicy uroczystości religijno-patriotycznej w zembrowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pamiętał o tym ks. Piotr Arbaszewski, proboszcz miejscowej parafii Najświętszego Zbawiciela, i parafianie, którzy po nabożeństwie duchowej pielgrzymki udali się na cmentarz.

Odważny ochotnik

Tam, przy grobie obrońcy ojczyzny, modlili się, odśpiewali hymn państwowy i Boże, coś Polskę. Zapłonął ogień pamięci, symbol modlitewnej wspólnoty z Panem Bogiem. Ksiądz proboszcz poinformował, że mogiła ułana, ozdobiona rzeźbą anioła umieszczonego na postumencie, jest już w rejestrze Instytutu Pamięci Narodowej, a nagrobek będzie odrestaurowany. Po zakończeniu prac planowana jest patriotyczna uroczystość z udziałem m.in. kawalerzystów. Pamięć o bohaterze wśród lokalnej społeczności przetrwała dzięki relacjom ustnym, a także nagrobkowi wzniesionemu przez matkę zmarłego Bronisławę z Radłowskich. Z inskrypcji wyrytej na postumencie z piaskowca dowiadujemy się, że Michał Demidecki-Demidowicz – ochotnik ułan 1. Pułku Szwoleżerów zginął w obronie ojczyzny pod Zembrowem 7 sierpnia 1920 r., przeżywszy 17 lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Michał Demidecki-Demidowicz –ochotnik ułan zginął w obronie ojczyzny pod Zembrowem 7 sierpnia 1920 r., przeżywszy 17 lat.

Podziel się cytatem

Reklama

Urodził się Mińsku Litewskim w patriotycznej, polskiej, inteligenckiej rodzinie. Był aktywnym harcerzem, marzył o pójściu do polskiego wojska, czemu kategorycznie sprzeciwiali się rodzice. W 1920 r., w obliczu bezpośredniego zagrożenia ojczyzny przez Rosję Sowiecką, mimo sprzeciwu rodziców, zrealizował swoje pragnienie. Wstąpił do 201. Ochotniczego Pułku Szwoleżerów. 2 sierpnia niespełna 18-letni ochotnik wraz z innymi został wysłany na front w kierunku Siedlec. Po trzydniowym pobycie na froncie wziął udział w walkach osłonowych i w szarży konnej pod wsią Zembrów. Ciężko ranny w brzuch, umarł po kilkugodzinnych męczarniach. W opracowaniach opisujących działania ochotniczego 201. Pułku Szwoleżerów znajduje się następujący obraz tych wydarzeń.

Poległ w obronie ojczyzny

„...Tymczasem 6 sierpnia 2. i 3. szwadron pod dowództwem dowódcy pułku, po przejściu na południowe skrzydło grupy tworzone przez 17 DP, po nocnym marszu stanął o świcie na skraju lasu pod Zembrowem. Wydarzenia tutaj zaczęły rozgrywać się z dużą szybkością. Na początku pluton z chorążym Kochmanem zaskoczył i przegonił z Zembrowa oddział nieprzyjaciela liczący 50 żołnierzy. Wzięto wówczas 18 jeńców. Nocą nastąpił odwrót naszych wojsk na linię rzeki Kosówki, a rozkaz o tym doszedł do dowódcy pułku z 12-godzinnym opóźnieniem, ponieważ goniec zagubił się po drodze. Skutkowało to otoczeniem pułku pod Zembrowem przez Rosjan, a ich kawaleria zagarnęła tabory bojowe w Ratyńcu na tyłach pułku...”. Wtedy właśnie został ranny i umarł Michał Demidecki-Demidowicz.

Po zwycięskiej wojnie z Rosją Sowiecką towarzysze broni z 201. Pułku Szwoleżerów ufundowali w warszawskim kościele garnizonowym (obecnie katedra polowa) tablicę pamiątkową z nazwiskami poległych, którą 2 kwietnia 1922 r. poświęcił biskup polowy gen. dyw. Stanisław Gall. Tablica została zniszczona w czasie II wojny światowej, ale odtworzono ją i odsłonięto 8 maja 1973 r. Tablica z nazwiskiem Michała Demideckiego-Demidowicza i innych uczniów poległych w latach 1915-20 znajdowała się też w budynku szkoły Kazimierza Kulwiecia.

2020-09-02 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Płock: 102. lata temu bł. abp Nowowiejski wzywał do obrony miasta przed bolszewikami

W 102. rocznicę Obrony Płocka w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku Stowarzyszenie Rodzin Katolickich diecezji płockiej uczciło pamięć ówczesnego biskupa płockiego – bł. abp. Antoniego J. Nowowiejskiego, który wówczas wraz z mieszkańcami miasta modlił się w katedrze o zwycięstwo: – Podczas wojny polsko-bolszewickiej abp Nowowiejski nakazał proboszczom trwać przy swoich owcach – przypomniał ks. kan. Stefan Cegłowski, proboszcz parafii katedralnej i kapelan organizacji kombatanckich.

Członkowie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich diecezji płockiej przypomnieli niezłomną postawę i uczcili pamięć bł. abp. Antoniego J. Nowowiejskiego. Najpierw spotkali się przy pomniku bł. arcybiskupa, który w latach 1908-1941 był biskupem płockim. Pomnik ten znajduje się w sąsiedztwie seminarium i kościoła św. Jana Chrzciciela, w 1991 roku modlił się przy nim św. Jan Paweł II. Okolicznościową modlitwę poprowadził ks. kan. Stefan Cegłowski, proboszcz parafii katedralnej pw. św. Zygmunta w Płocku oraz kapelan organizacji kombatanckich. Przy pomniku złożone zostały kwiaty oraz zapalone znicze.
CZYTAJ DALEJ

Święci na dziś

Niedziela Ogólnopolska 42/2008, str. 16-17

Archiwum Karmelitów Bosych

Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus

„Dobry Bóg dał mi Ojca i Matkę godniejszych Nieba niż ziemi. Prosili Pana, by dał im dużo dzieci i by je wziął dla Siebie. Pragnienie to zostało wysłuchane. Czworo małych aniołków uleciało do Nieba, a pięć pozostałych na arenie życia wybrało Jezusa za Oblubieńca”
Św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

Ona - pełna życia, spontaniczna, zaradna, nie lubi zebrań i podróży. On - cichy, o usposobieniu medytacyjnym, i przeciwnie - lubiący podróże i nowe miejsca. Przeciwieństwa, których zalety uzupełniały się. Oboje w młodości pragnęli się poświęcić wyłącznie Bogu. Bóg jednak chciał dla nich innej drogi - przez ich życie chciał przekonać świat, że w małżeństwie świętość jest możliwa. Zelia i Ludwik Martin. Rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W niedzielę 19 października Kościół uroczyście wyniesie ich do chwały ołtarzy.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję