Pytanie czytelnika:
Na jakich warunkach dzieci chore intelektualnie powinny mieć I Komunię św.? Czy mają też jakieś przygotowania?
Odpowiedź eksperta
Możliwość wczesnego, czyli w wieku dziecięcym, przyjmowania Komunii św. zawdzięczamy papieżowi Piusowi X, który w ten sposób zrealizował swoje marzenie z dzieciństwa. Ten sam papież przywrócił praktykę codziennej Komunii św. Pius X, dzisiaj święty, wskazał, że zdolnymi do przystąpienia do stołu Pańskiego i karmienia się Ciałem Chrystusa są już dzieci w wieku rozeznania, które potrafią odróżnić Chleb eucharystyczny od tego zwykłego. Dyspozycje w zakresie wczesnej spowiedzi i Komunii św. zostały zawarte w dekrecie Świętej Kongregacji dla sakramentów świętych z 1910 r. Kodeks prawa kanonicznego precyzuje, że w przypadku niebezpieczeństwa śmierci dziecka wolno mu udzielić Najświętszej Eucharystii, gdy potrafi ono „odróżnić Ciało Chrystusa od zwykłego pokarmu i może z szacunkiem przyjąć Komunię Świętą”.
We wcześniejszych wyjaśnieniach na łamach Niedzieli wskazałem już na pewien indywidualny aspekt przyjmowania sakramentów i w tym wypadku należy właśnie w takiej optyce patrzeć na postawiony problem. Różne są stopnie dysfunkcji intelektualnych, czego konsekwencją jest różny poziom rozeznania u dzieci dotkniętych określonym zaburzeniem. Cały proces przygotowania powinien być ukierunkowany na zbadanie, czy rzeczywiście dziecko potrafi spełnić ten minimalny warunek – czyli odróżnić Chleb eucharystyczny od zwykłego pokarmu. Rodzice i opiekunowie ich zastępujący, a także proboszcz są odpowiedzialni za to przygotowanie, jeśli oczywiście dzieci osiągnęły używanie rozumu. Niewątpliwie przygotowanie dzieci z niepełnosprawnością intelektualną powinno być specjalistyczne, musi uwzględniać ich wrażliwość, specyfikę oraz inne okoliczności. Należy także pamiętać, że w przypadku osób, które nie osiągnęły używania rozumu, Komunia św. nie jest konieczna do zbawienia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu