Pytanie czytelnika:
We współczesnym świecie zło jest bardzo krzykliwe, mocno obecne. Dlaczego dobro wydaje się takie słabe i bardzo ciche?
Żyjemy w świecie, w którym zło wydaje się święcić triumfy. Bardzo często jesteśmy świadkami wydarzeń, które są niesprawiedliwe, wobec których czujemy się bezradni, bezsilni. Wtedy może nawet doświadczamy kruchości wiary, o której kiedyś pisał kard. Joseph Ratzinger. Stawiamy też pytanie: dlaczego Bóg pozwala na to, aby zło było takie mocne? Jednak czy możemy powiedzieć, że dobro jest słabe? Warto wpierw pomyśleć o tym, że zło jest chętniej pokazywane np. w mediach. Niestety, w tej dziedzinie w świecie mediów pokutuje dzisiaj zasada, że „dobra wiadomość to zła wiadomość”. Stąd coraz częściej mniej jest miejsca na dobre wiadomości. Gdy dzisiaj oglądamy telewizyjne wiadomości, możemy odnieść wrażenie, że nic dobrego w świecie się nie dzieje. Nam – ludziom wiary – Ewangelia mówi jednak, że zawsze jest jakieś dobro. Ono nigdy nie jest bez szans, nie jest zbyt małe, żeby zwyciężyć. Problem tkwi w tym, że zło na świecie ma swoje źródło w złym używaniu wolności przez człowieka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Szerzące się w świecie zło może być w sposób wolny wybrane lub odrzucone przez człowieka. Biblia przypomina nam, że Bóg jeden jedyny jest z samej swojej natury Dobrem najwyższym. W Księdze Rodzaju (1, 2) czytamy przecież o tym, że wszystko, co stworzył i od Niego pochodzi, ze swej natury jest dobre. Również życie Jezusa pokazuje miłość i dobroć Boga, a także Jego moc. Jezus pokonuje Złego. Ponadto w każdym dobrym czynie człowieka jest ślad nieskończonej mądrości i dobroci Boga. Dobro może nam się wydawać słabe, małe jak najmniejsze ziarenko i niewidoczne dla oczu. W ostateczności dobro jednak zwycięży, Bóg zwycięży. Benedykt XVI, odnosząc się do ewangelicznego obrazu małego ziarna, powiedział: „Nasza niewielka siła, pozornie bezbronna wobec problemów świata, jeśli jest zanurzona w moc Bożą, nie lęka się przeszkód, jest bowiem pewna zwycięstwa Pana. Jest to cud miłości Boga, która sprawia, że kiełkuje i rośnie wszelkie ziarno dobra rozproszone po ziemi.
I doświadczenie tego cudu miłości sprawia, że jesteśmy optymistami, mimo napotykanych trudności, cierpień i zła. Ziarno kiełkuje i wzrasta, gdyż sprawia to miłość Boga”.
Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .