Uroczystość jubileuszowa rozpoczęła się Mszą św. w kościele św. Józefa w Krakowie–Podgórzu. Jubilat, świętujący 85-lecie urodzin i 70-lecie pracy twórczej, wystąpił, zgodnie z obowiązującymi zasadami, w masce. Ale jego charakterystyczna sylwetka, siwe włosy i uważny wzrok pozwalały zaproszonym od razu rozpoznać wybitnego rzeźbiarza, rysownika, projektanta wnętrz, pedagoga, profesora zwyczajnego ASP w Krakowie, Kawalera Orderu Orła Białego.
Przy ołtarzu
Witając przybyłych gości, proboszcz parafii ks. prał. Antoni Bednarz podkreślił: – Pragniemy Bogu miłosiernemu dziękować i uwielbiać Go za wszelkie dobro, które dokonało się w życiu jubilata. Mszy św. dziękczynnej przewodniczył metropolita krakowski . Wspólnie z abp. Markiem Jędraszewskim modlił się metropolita lubelski abp Stanisław Budzik. Przy ołtarzu zgromadziło się wielu kapłanów. Niektórzy przyjechali z odległych od Krakowa parafii, aby okazać wdzięczność autorowi dzieł sakralnych w ich kościołach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Arcybiskup Marek Jędraszewski przywołał w homilii m.in. list Jana Pawła II do artystów oraz fragment Promethidiona Norwida. Przypomniał, że artysta, przez swoją twórczość, objawia się jako „obraz Boży” i dlatego im bardziej uświadamia on sobie ten dar, tym bardziej patrzy na siebie oczyma skłonnymi do kontemplacji i wdzięczności, wznosząc do Boga hymn uwielbienia. Zauważył, że tylko w ten sposób twórca może zrozumieć siebie, swoje powołanie i swoją misję. Zwracając się do jubilata, abp Jędraszewski stwierdził: – Zachwycało cię i zachwyca, profesorze, to piękno. Tak bardzo, że niezmordowany jesteś w swoich pracach – w tylu miejscach Polski i za granicą – zafascynowany pięknem i dlatego tak pogrążony w twórczej pracy. Kończąc homilię, metropolita krakowski życzył jubilatowi: – Panie profesorze, niech piękno, które jest owocem Bożego daru i twojej pracy, nieustannie zbawia nas i tych wszystkich, którzy przyjdą po nas.
Słowa uznania
Kolejnych słów uznania i życzeń skierowanych do jubilata zebrani słuchali po Eucharystii. Abp Stanisław Budzik opowiedział o współpracy z rzeźbiarzem, o jego zwyczaju rozpoczynania dnia pracy od udziału w Eucharystii, o codziennym trudzie tworzenia, który obserwował. I zauważył: – Tylko ten, kto jest blisko Boga, może takie prawdziwe piękno tworzyć. Zwracając się do jubilata, powiedział: – Panie profesorze, dziękujemy ci z całego serca za wspaniałe dzieła, które stworzyłeś; za piękno kaplicy seminaryjnej w Tarnowie i monumentalnej Drogi Krzyżowej w Pasierbcu, za wspaniały Ołtarz Trzech Tysiącleci w Krakowie. Życzył, aby Duch Święty napełniał twórcę radością i dawał mu siłę do realizacji kolejnych pięknych i wartościowych dzieł.
List gratulacyjny przysłał prezydent Krakowa, prof. Jacek Majchrowski. Życzenia i gratulacje przekazali m.in. przedstawiciele Senatu ASP w Krakowie i Związku Polskich Artystów Plastyków. Z kolei ks. Antoni Bednarz powiedział: – Od kilku lat z podziwem śledzę pana profesora i jego twórczość, przepojoną wiarą i miłością Boga i ojczyzny. Podziwiam wielką pracowitość, aktywność, pokorę i cierpliwość. W imieniu własnym i parafian dziękuję, że przy naszym pięknym kościele umieścił pan profesor swoje prace.
Ekspozycje
Reklama
Proboszcz zwrócił uwagę zebranych na okolicznościową wystawę jubileuszową oraz plenerową ekspozycję znajdującą się przy świątyni – Golgotę Podgórską i Ogród rzeźb, o których organizatorzy napisali m.in.: „Na tyłach pięknego, neogotyckiego kościoła św. Józefa w Krakowie-Podgórzu ciągną się szarobiałe skały dawnego kamieniołomu. Owa kamienna ściana znalazła swe artystyczne wykorzystanie przez rzeźbiarza Wincentego Kućmę, który na naturalnych półkach skalnych zaprojektował 14 stacji Drogi Krzyżowej…”. O Ogrodzie rzeźb czytamy: „Stanowi ją wspaniała galeria na wolnym powietrzu licząca 29 dzieł układających się w piękną i przejmującą opowieść o wierze, historii, patriotyzmie…”.
Zapraszając do zwiedzania, ks. Bednarz wyznał: – Naszym wspólnym pragnieniem jest, aby te dzieła mówiły o miłości Boga i ojczyzny, aby odwiedzającym to miejsce pozwoliły odkrywać niezwykłe życie świętych, których jest tak wielu w pana profesora pracach. Wierzymy, że na mapie Krakowa i Polski to miejsce będzie uwrażliwiać na piękno i umacniać naszą wiarę.
Jubilat
Od lat podziwiam prof. Wincentego Kućmę, który, odkąd pamiętam, podkreśla szczególną rolę rodziny w swym życiu. Gdy w 2018 r. świętował z żoną Krystyną 60 lat trwania małżeństwa, mówił: – Przy każdej okazji dziękuję Panu Bogu za dar żony i nasze wspólne życie. Wyniosłem z domu przywiązanie do tradycyjnego modelu rodziny, to znaczy jest żona, są dzieci, potem wnuki. Każdemu z członków rodziny należy się szacunek.
– A co sprawia, że człowiek rozwija swe talenty, idzie do przodu, realizuje pasje? – dopytuję jubilata, który wyjaśnia, że szczególną rolę ma tu Opatrzność Boża. Zapewnia: – Ona wszystkim kieruje. Doprowadza do takich czy innych sytuacji; czy to będzie zamówienie, czy też pojawi się chwila, która w naszej pamięci w jakimś celu się utrwali. Ale pobudzenie płynie od Ducha Świętego. Każde słowo, jeżeli jesteśmy otwarci i wrażliwi, dochodzi do naszej kory mózgowej, tam się przetwarza i daje jakby pewne modele ideowe, które się zmieniają w koncepcje, w projekty. To jest droga procesu, bo wszystko zaczyna się od myślenia. Z kolei praca; konsekwentna i wytrwała daje rozstrzygnięcia i zapewnia rezultaty.
A gdy pytam o priorytety w życiu jubilata, prof. Kućma przyznaje, że dla niego szczególnie ważne jest być człowiekiem. Stwierdza też, że twórca pragnie pozostawić po sobie ślady, które będą przemawiały do innych jako inspiracje. – A co jest najważniejsze? – dopytuję. Pan profesor spogląda gdzieś przed siebie i po chwili namysłu wyznaje: – Myślę, że człowiek nie może liczyć tylko na siebie, że najlepiej żyć w cieniu Boga. Jestem bardzo wdzięczny Panu Bogu za wszystko, co mnie w życiu spotkało.
Zainteresowanych poznaniem bogatej twórczości prof. Wincentego Kućmy odsyłam na stronę: www.jozef.diecezja.pl