Reklama

Głos z Torunia

Dawać ludziom Boga

To była jedna z najtrudniejszych ewangelizacji nadmorskich. Ponieważ padało, ewangelizatorzy nie mogli wychodzić na plaże i ulice, a kiedy już wyszli, deszcz moczył ich od stóp do głów. Łapali przeziębienie, chrypę i zniechęcenie. I wtedy pojawili się oni.

Niedziela toruńska 22/2020, str. II

[ TEMATY ]

ewangelizacja

klerycy

ewangelizatorzy

Ks. Paweł Borowski

Dobry ksiądz znajdzie czas, by przynieść Jezusa w sakramentach

Dobry ksiądz znajdzie czas, by przynieść Jezusa w sakramentach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kto? Klerycy z toruńskiego seminarium duchownego, którzy dowiedzieli się o inicjatywie ewangelizacyjnej. Przyjechali stopem.

Modlili się, dzielili świadectwem, wygłupiali z dziećmi i wnieśli na nadmorskie plaże dużo radości. Dla kilku z nich ten rok jest wyjątkowy – zostają kapłanami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pragnienie świętości Jak świeccy wyobrażają sobie posługę kapłańską? – Mam taki przykład księdza – opowiada nauczycielka z małego miasteczka w naszej diecezji – odkąd stanął w progu parafii, szukał sposobu na jej ożywienie i gromadzenie parafian. Jeśli coś nie wyszło, podejmował refleksję i dalej działał. Maciej, zaangażowany w inicjatywy ewangelizacyjne skierowane dla rodzin, mówi: – Dobry ksiądz to taki, który ma czas.

Nie odmówi rozmowy, nie schowa się na plebanii, nie zasłoni się obowiązkami. Ten, który znajdzie czas zarówno na to, by przynieść Jezusa w sakramentach, jak i zjeść wspólnie obiad.

Reklama

Dobry ksiądz to ten, który bez słów da świadectwo swojej wiary. W kapłanie chcą widzieć ojca, pasterza, który jest świadkiem Chrystusa, człowieka modlitwy, „który opowiada, jak rozumie Słowo Boże i odnosi je do własnego życia”. – Dobry ksiądz według mnie to ten, który swój urząd traktuje jako służbę, jest zawsze gotowy do posługi wśród wiernych, szczególnie w trudnych sytuacjach – dodaje mama dwójki dzieci, a narzeczeni, Gosia i Łukasz, dopowiadają: – Dobry ksiądz jest w stu procentach oddany Bogu, a jednocześnie poświęca się dla innych, daje im siebie, swój czas, słucha ich. To człowiek, dla którego najważniejsze jest doprowadzenie innych do świętości.

Świeccy dodają jeszcze, że powinien być człowiekiem modlitwy i mieć poczucie humoru. W przeciwnościach Trudne wymagania? Tak, ale kapłanom nie brak wyzwań, z którymi muszą się mierzyć. Przykładem tego jest pandemia koronawirusa, która przewróciła codzienność wierzących do góry nogami. Przyzwyczajeni do tego, że w średniej wielkości mieście mogą wybierać, na którą Mszę św. pójdą, nagle zostali pozbawieni tego, co wydawało się naturalne. Pięć osób w kościele, a potem, w trakcie Triduum, nikogo. Dla księży to także było duże cierpienie.

– Zakręciła się łezka w oku, kiedy musiałem zamykać kościół przed wiernymi – mówi ks. Tomasz. Jednak ta sama sytuacja u wielu księży spowodowała wybuch kreatywności. Jeden z proboszczów w małej wiejskiej parafii (zaledwie 1, 5 tys. mieszkańców) na wieść o obostrzeniach napisał wieczorem na Facebooku: „Gdybym tylko miał kij do komórki, zrobiłbym transmisję”.

Już następnego dnia rano Msze św. były transmitowane na parafialnym profilu.

2020-05-26 18:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przystanek Jezus w tym roku w wersji online

"Jedno znaczy razem" – to hasło tegorocznej Ogólnopolskiej Inicjatywy Ewangelizacyjnej – Przystanku Jezus, która odbędzie się od 30 lipca do 1 sierpnia 2020 r. Z powodu epidemii – w wersji online.

"Ewangelizatorzy, którzy w minionych latach dzielili się wiarą z uczestnikami Przystanku Woodstock (później Festiwalu Pol'and'Rock), tym razem nie przyjadą do Kostrzyna nad Odrą. Z powodu epidemii Festiwal Pol'and'Rock został przeniesiony do sieci, dlatego także Przystanek Jezus przybierze w tym roku taką formę" – zapowiedziało Katolickie Stowarzyszenie w służbie Nowej Ewangelizacji – Wspólnota św. Tymoteusza w informacji przekazanej PAP.
CZYTAJ DALEJ

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: „Requiem” Mozarta na zakończenie Festiwalu „Słowo i Muzyka u Jezuitów”

2025-11-04 14:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

XVI Międzynarodowy Festiwal Muzyczny „Słowo i Muzyka u Jezuitów” im. prof. Teresy Żylis – Gara.

XVI Międzynarodowy Festiwal Muzyczny „Słowo i Muzyka u Jezuitów” im. prof. Teresy Żylis – Gara.

Pod patronatem honorowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Karola Nawrockiego w sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus koncert solistów, chóru i orkiestry Teatru Wielkiego w Łodzi zakończył XVI Międzynarodowy Festiwal Muzyczny „Słowo i Muzyka u Jezuitów” im. prof. Teresy Żylis – Gara.

- Podczas spotkania i rozmowy z o. Józefem Łągwą ustaliliśmy, że wystąpimy na zakończenie festiwalu. Bardzo się cieszymy, że jeżeli chodzi o dzieła sakralne, możemy prezentować je w przestrzeni kościołów w Łodzi poza Teatrem Wielkim – powiedział prof. Marcin Nałęcz – Niesiołowski dyrektor Teatru Wielkiego w Łodzi. W świątyni wypełnionej do ostatniego miejsca mogliśmy usłyszeć jedno z najwspanialszych dzieł w historii muzyki sakralnej „Requiem d-moll” Wolfganga Amadeusza Mozarta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję