Reklama

Z lektury biskupa Romana

Szkoła tradycji i nowości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W miesiącach wiosennych młodzież i ich rodzice szukają dobrej szkoły. Wielu sięga po informatory, aby mieć obraz tego, co w niej się dzieje. Takie zainteresowanie budzi też "Rocznik Publicznego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Jana Długosza we Włocławku". Pamiętamy, ile emocji towarzyszyło wznowieniu tej Szkoły dwa lata temu! "Rocznik" (328 s.) obrazuje jej życie codzienne: fotografie i sprawozdania nauczycieli, twórczość literacka uczniów, udział w olimpiadach i konkursach, nagrody i dyplomy. Na końcu są wzory podań, jakie wypełniają rodzice i uczniowie. Uczą się tu dziewczęta i chłopcy nie tylko z Włocławka, ale z całej diecezji. Nauka jest bezpłatna. W przygotowaniu internat. Książka została dosłana do każdej parafii. Zainteresowanych odsyłam do księży.
Z gorącym pozdrowieniem
Biskup Roman

Dziękujemy Panu Bogu i życzliwym ludziom, że w roku 2001 mogliśmy być świadkami otwarcia Szkoły im. ks. Jana Długosza we Włocławku po 52 latach od jej zamknięcia. Radujemy się z faktu, że Pan Bóg wysłuchał modlitwy, prośby, skargi wielu ludzi i wzbudził "Długosza" z grobu. [...]
Obecnie wielu absolwentów, odwiedzając szkołę, przywołuje w swej pamięci młodzieńcze lata, wspomina swych profesorów, wychowawców i kolegów. Z pewnością jest to wyrazem szacunku i wdzięczności za przekazaną wiedzę i wychowanie. To tu bowiem przygotowywali się do nieznanych wyzwań, którym mogli sprostać bogaci w wiarę, wiedzę i mądrość życiową. Opatrzność Boża pozwoliła im odegrać ogromną rolę edukacyjną i kulturotwórczą, nie tylko na ziemiach polskich, ale także poza jej granicami, wielu stało się liderami życia społeczno-politycznego i zawodowego. Ich sukcesy są inspiracją dla nowych pokoleń. [Najstarszym "długoszakiem" (matura w 1934 r.) jest emer. profesor Uniwersytetu Londyńskiego, Jerzy Pietrkiewicz z Fabianek k. Włocławka, poeta i tłumacz poezji Karola Wojtyły na angielski; ostatnio - na prośbę skierowaną do niego z Watykanu - przełożył "Tryptyk rzymski" - RA].
Organizując życie dydaktyczno-wychowawcze, chcemy, aby szkoła była mocno osadzona w tradycji i otwarta na innowacje dydaktyczne i pedagogiczne. Pragniemy przekazać uczniom chrześcijańskie wychowanie i rzetelną wiedzę o świecie. [...]
Rocznik stanowi podstawę do dalszej pracy i kolejnych rozważań nad rzeczywistością zmieniającej i doskonalącej się szkoły katolickiej. Już dzisiaj jest on świadkiem ofiarnej pracy nauczycieli, którzy uczniom oddali do dyspozycji swój czas, wiedzę i doświadczenie. Wdzięczni jesteśmy za zorganizowanie różnorodnych atrakcyjnych zajęć: humanistycznych, matematycznych, lingwistycznych, artystycznych, turystycznych, rekreacyjnych, sportowych i innych.

Ks. J. Kędzierski, Słowo od Dyrektora Szkoły, [w:] Rocznik Publicznego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Jana Długosza we Włocławku, Włocławek 2002, s. 13-14.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słynne obrazy Rembrandta i Burnanda wystawione w Rzymie

2025-04-08 13:48

[ TEMATY ]

obrazy

vatican news

Uczniowie Piotr i Jan biegnący do grobu w poranek Zmartwychwstania Eugène’a Burnanda (1898 r.) (Dicastero per l'Evangelizzazione)

Uczniowie Piotr i Jan biegnący do grobu w poranek Zmartwychwstania Eugène’a Burnanda (1898 r.)  (Dicastero per l'Evangelizzazione)

Od 8 kwietnia do 25 maja w rzymskim kościele San Marcello al Corso można oglądać dwa arcydzieła malarstwa chrześcijańskiego, nawiązujące do tajemnicy Zmartwychwstania Chrystusa.

Dorota Abdelmoula-Viet – Watykan
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Dwa arcydzieła Męki Pańskiej wystawione w Castel Gandolfo

2025-04-09 16:08

[ TEMATY ]

sztuka

wystawa

Rzym

Włodzimierz Rędzioch

„Opłakiwanie zmarłego Chrystusa”

„Opłakiwanie zmarłego Chrystusa”

Franciszek zadecydował, że nie będzie spędzał wakacji w papieskiej letniej rezydencji nad jeziorem Albano. Pałac Apostolski w Castel Gandolfo został udostępniony zwiedzającym dzięki Muzeom Watykańskim. Oprócz rezydencji papieskiej można tu obejrzeć aktualnie wystawę „Castel Gandolfo 1944”, która ma upamiętniać tragiczną zimę roku 1944 II wojny światowej, kiedy to amerykańskie lotnictwo zbombardowało Castel Gandolfo, gdzie zginęło ponad 500 osób.

W Pałacu Papieskim organizowane są również tymczasowe wystawy. Z okazji zbliżającego się Wielkiego Postu i Wielkanocy Muzea Watykańskie zorganizowały w Castel Gandolfo wystawę dwóch niezwykłych obrazów włoskiego Renesansu: „Opłakiwanie zmarłego Chrystusa” Giovanniego Belliniego, obraz sprowadzony na wystawę z Pinakoteki Watykańskiej, oraz mało znane dzieło Sodomy „Martwy Chrystus podtrzymywany przez aniołów” wypożyczone przez Arcybractwo Santa Maria dell'Orto w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję