Trzy lata temu ks. Marcin Czerepak, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu zaprosił sławnego dominikanina do wygłoszenia rekolekcji. Przez trzy dni o. Adam przyciągnął tłumy i podbił Brzeg.
Dominikanin odprawił od 21 do 23 lutego dziewięć Mszy św. i na każdej wygłosił homilię, każdego wieczoru stawał też na schodach prezbiterium z konferencją.
– Wspaniałe rekolekcje. Dzięki wielkie ojcze Adamie, dzięki wielkie dla księdza proboszcza i wszystkich organizatorów. Było cudownie i owocnie. Warto było te trzy lata poczekać – mówili wychodzący z kościoła.
Tematy rekolekcyjnych rozważań przenikały się, ale ich wspólnym mianownikiem była historia proroka Eliasza i konieczność budowania osobistej relacji z Bogiem. W ostatniej konferencji o. Adam skupił się na obecności proroka w czasie Przemienienia Pana Jezusa na górze Tabor i postawił ważne pytania: Dlaczego Jezus potrzebował wtedy Eliasza i Mojżesza? Co wspólnego mieli ci dwaj, że akurat ich towarzystwo było ważne? Przypomniał, że zarówno Mojżesz, jak i Eliasz doskonale znali taki sposób przebywania z Bogiem, im też wszystko się przemieniało od Jego obecności. Przypominając biografię Eliasza wskazał na tę chwilę, gdy zgnębionego w jaskini odwiedza Bóg i zaprasza go do spotkania, chce mu się ukazać. – Gdy wreszcie Bóg przyszedł, rozległ się „głos ciszy niedotykalnej” – mówił o. Adam – i tego dnia powstał „prorok jak ogień, a słowo jego płonęło jak pochodnia”. Spotkanie z Bogiem dla Boga, a nie dla załatwiania naszych spraw zawsze kończy się podpaleniem, rozjaśnieniem, przemienieniem! Zacznij chodzić na adorację dla Jezusa, mów: Dzień dobry Panie Jezu, wpadłem spytać co u Ciebie słychać, jak sprawy, co dziś Cię trapi, co mogę dla Ciebie zrobić? Zacznij tak robić, a zobaczysz totalną rewolucję w swoim życiu, nie udźwigniesz szczęścia, które Cię spotka. Tylko bliskość z Bogiem pozwoli wam być w świecie ogniem, który płonie i rozjaśnia ciemności. I tego wam życzę – zakończył rekolekcje w Brzegu o. Szustak.
Zacznę od pewnego wydarzenia z życia znajomej rodziny. Pod wpływem jakiegoś przeżycia mój znajomy stracił ochotę do słuchania kazań. Przyznam szczerze, że i dla mnie bywa to niejednokrotnie wyzwaniem, zwłaszcza gdy księża przepowiadają, a właściwie gdy na ambonie czytają „materiały homiletyczne”. W każdym razie żona znajomego nie ustawała w zachęcaniu go do powrotu do słuchania, choćby z racji ćwiczenia się w pokorze. Nic nie skutkowało. Wreszcie, pod wpływem jakiegoś natchnienia, podpowiedziała mu, aby posłuchał o. Adama Szustaka, co bynajmniej nie jest trudne dzięki YouTube’owi i innym kanałom. Był zachwycony, siedział i słuchał, aż po kilku dniach powiedział do żony: „Bajdurzy, wolę posłuchać naszego proboszcza”. Moim zdaniem, proboszcz ten jest jednym z najlepszych kaznodziejów – nie homileta – w Tarnowie. Ponieważ z racji pełnienia funkcji cenzora kościelnego znam wypowiedzi o. Szustaka od kilku lat, a czasami sięgam do nich, bo nierzadko ludzie pytają, co sądzić o niektórych jego stwierdzeniach, postaram się tutaj podzielić kilkoma uwagami. Nie występuję bynajmniej w roli inkwizytora, ale raczej krytycznego słuchacza i teologa, który ma także obowiązek czuwania nad autentycznością nauczania w Kościele.
Wniebowstąpienie kończy to, co zapoczątkowało Wcielenie. Chrystus, który narodził się w Betlejem, przyjmując naszą ludzką naturę, lecz bez grzechu, wraca teraz do Siebie, skąd przyszedł. Wniebowstąpienie jest dokończeniem misterium paschalnego, a więc dzieła odkupienia.
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni w moc z wysoka». Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce, błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jeruzalem, gdzie stale przebywali w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga.
Po raz kolejny członkowie i konsultorzy Komisji jednogłośnie wyrazili stanowisko podtrzymujące sprzeciw wobec działań i wypowiedzi płynących z Ministerstwa Edukacji Narodowej odnośnie do ograniczeń i utrudnień w nauczaniu religii w szkołach - czytamy w komunikacie po spotkaniu Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się 28 maja br.
Członkowie i konsultorzy Komisji z aprobatą przyjęli wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 maja br., który orzekł, że przepisy wyłączające ocenę z religii ze średniej ocen są niezgodne z Konstytucją. „Jednocześnie oczekuje się na rozpatrzenie przez Trybunał Konstytucyjny wniosku złożonego przez Konferencję Episkopatu Polski w związku z wprowadzonymi zmianami redukcji wymiaru godzin lekcji religii i ich umieszczania w planie bezpośrednio przed i po obowiązkowych zajęciach” - czytamy w komunikacie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.