Reklama

Niedziela Wrocławska

Kurs na wieczność, a nie chwilówka

W okołowalentynkowym czasie – o tym, co zrobić, gdy się zakochamy, z o. Tomaszem Grabcem rozmawia Małgorzata Trawka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Małgorzata Trawka: Czy uczucie zakochania jest potrzebne, żeby stanąć na ślubnym kobiercu?

O. Tomasz Grabiec: Zakochanie jest pięknym elementem i dobrym. Myślę, że jeśli nie ma tego elementu zauroczenia, zachwycenia, to trudno potem wyznaczyć sobie wspólne cele, które można realizować. Jest elementem niezbędnym, ale nie jedynym, na którym można budować życie, dlatego że działa wtedy bardzo dużo bodźców. Jeżeli młodzi ludzie biorą ślub w okresie zakochania i myślą, że tak będzie w małżeństwie, to potem zwykła rzeczywistość ich przygniata, człowiek szuka tego, co było wcześniej, chemii, nektaru, słodyczy, a to zostało dane na początku jako pewien impuls, bodziec.

Jak w takim razie przygotować się do małżeństwa, żeby mieć mocny fundament i nie dać się zmylić uczuciom?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomocą od strony formalnej są katechezy przedmałżeńskie i katechezy przedślubne. Ten pierwszy etap, katecheza przedmałżeńska, powinna dotyczyć ogólnych elementów życia w małżeństwie, kiedy jeszcze para nawet nie myśli o ślubie. To jest pewnego rodzaju formacja osobowościowa na temat małżeństwa, życia sakramentalnego, moralności, etyki. Gdy para już poważnie myśli o ślubie i zgłasza się do kancelarii, żeby rozpocząć formalne przygotowania do ślubu, wtedy dobry proboszcz powinien ich pokierować w miejsce, gdzie mogą odbyć katechezę przedślubną.

Ojciec sam prowadzi kurs przedmałżeński, ale połączył go z niesieniem pomocy w krajach Afryki.

Nasz kurs adresowany jest do tych par, które w dniu ślubu włączą się w wybrany program pomocowy i poproszą gości, aby zamiast kwiatów wsparli jakiś projekt charytatywny. Katechezy przedmałżeńskie w ramach cyklu Pomagamy innym rozpoczynamy w formie weekendowej. Lepszymi słuchaczami są osoby, które jeszcze nie mają terminu ślubu, nie chcemy, żeby to były „chwilówki” na dwa miesiące przed ślubem. Miesiąc przed ślubem zaczynamy pracować indywidualnie z każdą parą, by następnie towarzyszyć młodym małżonkom. Po dwóch, trzech latach małżeństwa proponujemy im warsztaty z komunikacji uczuć. Czasami dzwonimy do małżonków z gratulacjami dwa dni przed drugą czy trzecią rocznicą ślubu, bo pierwszą jeszcze zawsze się pamięta. A my przypominamy, zwłaszcza mężom, że te małe elementy tworzą historię życia.

Ojciec nie tylko pracuje z parami wchodzącymi na drogę wspólnego życia, ale poświęcił im także pracę doktorską. Jakie były ojca spostrzeżenia?

Kiedy prowadziłem badania, odkryłem, że rzeczą bardzo trudną, nawet dla par będących w duszpasterstwie, jest wspólna modlitwa. Mamy trzy poziomy modlitwy: osobisty, małżeński i rodzinny. Wymiar modlitwy osobistej jest najłatwiejszy, staję na modlitwie z Panem Bogiem sam na sam: Pan Bóg mnie rozumie, nie ocenia, mamy to doświadczenie kształtowane od dzieciństwa. Również łatwa jest modlitwa rodzinna, bo może być bardzo prosta, dostosowana do małych dzieci. Chyba najtrudniejszą jest modlitwa małżeńska, ale ona pomaga budować wzajemną, bardzo intymną więź. Świadomość, że obok mnie jest mój małżonek, że modlimy się razem, że dla niego to też jest ważne, pomaga kochać go takim, jaki jest. Jego pragnienia, jego marzenia. Towarzysząc w modlitwie mojemu małżonkowi, ciągle mogę zachwycać się głębią tego człowieka.

O. Tomasz Grabiec OFMCap – doktor teologii pastoralnej, w latach 2013-14 prezes Fundacji Kapucyni i Misje, duszpasterz akademicki, od wielu lat prowadzi kursy przedmałżeńskie i zachęca nowożeńców do wspomagania potrzebujących.

2020-02-11 11:53

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Walenty męczennik i patron zakochanych, czyli o historii walentynek

[ TEMATY ]

święto

walentynki

św. Walenty

Ks. Łukasz Romańczuk

Św. Walenty

Św. Walenty

Walentynki, święto zakochanych obchodzone 14 lutego, pochodzi od św. Walentego, który już w 1496 r. został ogłoszony patronem zakochanych przez papieża Aleksandra VI. W Polsce najbardziej znane relikwie św. Walentego ma Chełmno, które z tego względu tytułuje się „miastem zakochanych”.

Luperkalia - rzymskie prapoczątki

CZYTAJ DALEJ

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

Śp. Jan Ptaszyn Wróblewski. Prawdziwy multitalent

2024-05-07 22:05

[ TEMATY ]

wspomnienie

PAP/Piotr Polak

Jeden z najważniejszych polskich muzyków jazzowych, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł we wtorek w wieku 88 lat. Wiadomość przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie" - poinformowała we wtorek rodzina muzyka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję