Reklama

Niedziela Podlaska

Światło o smaku soli

Każda żarówka może zaświecić tylko wtedy, kiedy jest podłączona do źródła zasilania. Bycie świadkiem Jezusa Chrystusa jest również uwarunkowane zewnętrznym źródłem mocy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrześcijanin, który nie jest zakorzeniony w łasce Bożej, nie będzie świecił pięknym przykładem. Chcąc być światłem świata, trzeba mieć właściwości soli. Wchodząc w kontakt z Bogiem, zaczniemy, jakby automatycznie, świecić wśród ciemności, bo wówczas „jak jutrzenka zabłyśnie twoje światło”, „a twój mrok rozbłyśnie jak południe”. Odkryjmy źródło zasolenia i skutki oświecenia.

Wy jesteście solą ziemi

Rodzi się przy tym pytanie: jak nabierać smaku soli? Słowo Boże daje dziś kilka konkretnych podpowiedzi. Zaczerpnijmy je z pierwszego czytania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Z głodnym dzielić się chlebem”. Karmiąc głodnego, będziemy nabierać właściwości soli. Wystarczy z serca zatroszczyć się o spragnionego, a zobaczymy, jak przed nami zaczyna kroczyć sprawiedliwość.

„Przyjąć do domu biednych i bezdomnych”. Otwarcie swojego domu i serca dla najsłabszych i osamotnionych przyprawi nasze życie tak, że chwała Pana bronić będzie naszych tyłów. Otwarcie domu nie powinno nas niepokoić, bo zamykanie się przed biednymi i bezdomnymi jest najbardziej niebezpieczne i pustoszące własny dom.

„Przyodziać nagiego, którego zobaczysz”. Kiedy zatroszczymy się o życie bliźniego, to doświadczymy cudu szybkiego zabliźnienia się naszych własnych zranień.

Reklama

„Nie odwracać się od swoich bliskich”. Ktoś, kto pogardza bratem, mówi przewrotnie i oskarża innych, ten traci właściwości soli. Odwracając się od swoich bliskich, zostaje osamotniony i może doświadczać nawet głuchego wołania do samego Boga.

Wy jesteście światłem świata

O jakie światło chodzi? Święty Paweł udziela dziś inspirujących podpowiedzi.

„Nie błyskotliwymi i uczonymi słowami”. Świadectwo życia chrześcijańskiego jest z reguły zwyczajne i proste. Raczej nie musi robić wrażenia, bo jest przeżywane przez zwykłych ludzi w prostocie dziecka. Chrześcijanin nosi w sobie tajemnicę Bożą, dlatego nie koncetruje się na naczyniu, ale na jego zawartości. Najważniejsze nigdy nie jest to, co powierzchowne, ale to, co ukryte głęboko w sercu. Świadomość tajemnicy upraszcza życie, a brak prawdziwej tajemnicy motywuje do zewnętrznego poszukiwania i robienia wrażeń.

„Przybyłem do was w słabości, w bojaźni i z wielkim drżeniem”. Prawdziwe świadectwo jest bardzo pokorne i delikatne, ponieważ ma szacunek do Boga, bliźniego i samego siebie. Światło można bardzo łatwo zdmuchnąć szybkimi i zamaszystymi ruchami, stąd delikatność, a nawet bojaźń świadka.

„Nie na mądrości ludzkiej, ale na mocy Bożej”. Rozwój świadectwa chrześcijańskiego przebiega od mądrości ludzkiej do mocy Bożej. Czasem im więcej pierwszej, tym mniej drugiej, a moc Boża zawsze zawstydza mądrość ludzką. Wygórowane ambicje ludzkie będą mieć ogromny problem z Jezusem Chrystusem ukrzyżowanym, dlatego św. Paweł chlubi się głupstwem krzyża.

2020-02-04 10:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do kogo należy Jezus?

Niedziela podlaska 33/2014, str. 1

[ TEMATY ]

Jezus Chrystus

Bożena Sztajner/Niedziela

Jezus to bardzo trudny przypadek! Równocześnie jest uwielbiany i kontestowany. Jedni widzą w Nim Boga, inni tylko genialnego człowieka.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Tato, jesteś w domu! | Pogrzeb śp. Franciszka Rysia

2025-04-23 13:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Tata umarł w szpitalu, pewnie nie tak to sobie wyobrażał, pewnie chciał umrzeć w domu. Tato, jesteś w domu, domu, który też stawiałeś. W tym kościele jest kawałek twojej pracy, ofiary i trudu - mówił kard. Grzegorz Ryś na pogrzebie swojego Taty.
CZYTAJ DALEJ

Najdłuższe w dziejach wybory papieża, czyli dlaczego powstała instytucja konklawe?

2025-04-24 10:29

[ TEMATY ]

konklawe

książki

śmierć Franciszka

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

„Przełom kardynalski” zrewolucjonizował wybory papieskie w kwestii tego, kto wybiera biskupa Rzymu. Jednak zreformowane przepisy wciąż nie nadążały za rzeczywistością. Nawet zawężone do kardynałów grono elektorskie nie było do końca odporne na ingerencje władzy świeckiej oraz na zabiegi wielkich rzymskich rodów. I jedni, i drudzy szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Ich reprezentantów było coraz więcej w gronie kardynałów i prawdę mówiąc, na tę chorobę jeszcze przez wieki będzie szukane lekarstwo.

Nie brakowało także podwójnych elekcji, a więc i antypapieży. Czas sede vacante wciąż się przedłużał, zanim po śmierci papieża zdołano wybrać nowego. Ale źródło tych problemów było już inne: o ile w pierwszym tysiącleciu był to raczej brak stałych reguł, o tyle później błędy wynikały z nieprzestrzegania przyjętych zasad. Potrzebne było coś jeszcze, co miało temu zaradzić. Tym pomysłem było cum clave, klauzura, zamknięcie na klucz. Z biegiem lat pomysł ten nadał wyborom papieskim niepowtarzalną nazwę: konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję