Reklama

Niedziela Rzeszowska

Przekaz wiary

O roli mediów regionalnych z ks. Józefem Brzostowskim, autorem programu „Magazyn Katolicki” w Telewizji Rzeszów, rozmawia Irena Markowicz

Niedziela rzeszowska 4/2020, str. IV

[ TEMATY ]

wywiad

media

telewizja

telewizja

Rzeszów

Archiwum ks. Józefa Brzostowskiego

Rzeszowska ekipa telewizyjna w Watykanie

Rzeszowska ekipa telewizyjna w Watykanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Irena Markowicz: W jaki sposób są obecnie realizowane założenia programowe regionalnej Redakcji Programów Katolickich?

Ks. Józef Brzostowski: Magazyn Katolicki ukazuje się w Telewizji Rzeszów od 26 lat. Premierowe wydania są emitowane w piątki. Staramy się łączyć ludzi i promować piękne wartości. Przygotowujemy też materiały do programów ogólnopolskich, przeważnie na tematy bardzo ważnych wydarzeń ekumenicznych jak na przykład Święta Jordanu. Założeniem programu katolickiego jest też promowanie miejsc, osób pozytywnie oddziałujących w swoim środowisku, w miejscu pracy, w szkole. Ostatnio, z okazji zbliżającej się beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego przygotowaliśmy bardzo piękny, jak wydaje mi się, film dokumentalny, noszący tytuł „Prymas Tysiąclecia”. Występują w nim ostatni świadkowie, pamiętający uwięzionego Prymasa w Komańczy, w tym dwie panie, które były wtedy dziećmi. One i ich koleżanki były obdarowywane słodyczami, na które w domu, z powodu biedy, nie wystarczało pieniędzy. W ten sposób dzieci zapamiętały na zawsze dobroć i życzliwość Prymasa. Natomiast ks. Bronisław, ostatni osobisty sekretarz Księdza Prymasa, przez kilkanaście lat pełniący tę funkcję, opowiadał o swoim zdziwieniu, kiedy kardynał klękał i całował po zakończonej Eucharystii ręce zwykłego, parafialnego księdza, wyjaśniając później, że w ten sposób wyraża szacunek dla kapłańskich konsekrowanych dłoni, dzięki którym w czasie Mszy św. sprowadzany jest na ołtarz Chrystus. Film przygotowaliśmy z dużym wyprzedzeniem, aby w ten sposób zachęcić wiernych do udziału w beatyfikacji. Jego podsumowaniem mogą być słowa kard. Kazimierza Nycza podkreślającego bardzo wyraźnie zasługi Prymasa dla suwerenności Polski, dla Solidarności i wyboru papieża Polaka. Niezłomny kardynał okazał się mężem stanu, ojcem opatrznościowym i współtwórcą polskiej suwerenności.

Lata pracy w redakcji programu to także medialne obsługi ważnych wydarzeń, związanych z historią Kościoła i pontyfikatów…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tych wydarzeń na światową skalę było sporo. Ale przypominam sobie nasz pierwszy, daleki wyjazd na Syberię, do Angarska i Czity, gdzie pracują siostry służebniczki ze Starej Wsi. Tam nadal żyje kolejne już pokolenie polskich zesłańców, potomków tych, którzy pozostali tam na zawsze, gdyż nie przeżyli mrozów i głodu. Polskie zakonnice opiekują się dziećmi ulicy, które żyją w kanałach ulicznych i są zdane na siebie. Można powiedzieć, że jest to pokolenie dzieci straconych. W rozmaity sposób zdobywają narkotyki, a te, których na to nie stać, kupują albo kradną na targowiskach klej butapren i nim się odurzają. Ta praktyka szybko prowadzi do ich śmierci. Na miejscowym cmentarzu jedna czwarta mogił kryje ludzi bardzo młodych, kilkunastoletnich i nieco starszych. Wielu z nich to ofiary mafii narkotykowych. Trzeba przyznać, że praca tych sióstr jest piękna. Codziennie przez ich dwa syberyjskie domy przewija się około setki porzuconych i osieroconych dzieci. Siostry wykonują proste czynności pielęgnacyjne: myją, karmią, obcinają paznokcie, walczą z wszawicą, różnymi chorobami skórnymi. Te dzieciaki na moją prośbę przyniosły pamiątki po polskich zesłańcach. Wzruszające było oglądać dawne ryngrafy z Matką Bożą Częstochowską, poszarpane, często pożółkłe ze starości, modlitewniki w języku polskim i oczywiście elementarz Falskiego. Tych śladów polskości jest tam naprawdę dużo.

Rzeszów leży niedaleko Lwowa i wzajemnych relacji jest wiele, również na płaszczyźnie religijnej.

Często jesteśmy we Lwowie, uczestniczymy w różnych uroczystościach. Z Podkarpacia też pochodzi abp Mieczysław Mokrzycki, były sekretarz św. Jana Pawła II. Poza tym, co roku w czerwcu wyrusza z Rzeszowa piesza pielgrzymka do Lwowa. Zawsze staramy się rejestrować to wydarzenie. Ostatnio filmowaliśmy miejsca w okolicach Lwowa, gdzie w czasie wojny polsko-bolszewickiej walczyli i zginęli polscy bohaterowie, młodzi gimnazjaliści z Jasła. Sześciu spoczęło na tamtejszej ziemi i co roku licealiści z rodzinnego miasta przyjeżdżają na ich zbiorową mogiłę ze swoim księdzem katechetą. Jest odprawiana Msza św., młodzież składa wiązanki kwiatów, zapala znicze. To piękna postawa i lekcja patriotyzmu.

Reklama

Na wybranych zdjęciach leżących w czasie naszej rozmowy na stole są też Rzym i Jerozolima…

W Rzymie byliśmy wielokrotnie. Za pierwszym razem było to jeszcze za życia naszego Papieża. Nagrywaliśmy audiencję ogólną, a później pojechaliśmy do Loreto. Tam było Europejskie Spotkanie Młodych, a w tym samym czasie na Bałkanach trwała wojna. W programie było łączenie na żywo Loreto z Sarajewem. Tamtejszy biskup z młodymi ludźmi był w bunkrze. W kamerze, na zbliżeniu św. Jan Paweł II patrzył ze wzruszeniem na tych ludzi i po raz pierwszy widzieliśmy łzy Papieża. W czasie tego wyjazdu na naszej telewizyjnej kamerze usiadł gołąb i zauważyli to reporterzy z innych mediów. Fotografie z logo TVP ukazały się w wielu gazetach.

Jerozolima to także wyjątkowe miejsce. W Internecie można zobaczyć film redakcji rzeszowskiej z sekwencją zamykania drzwi Bazyliki Grobu Pańskiego...

Oczywiście, ta ceremonia trwa od wieków. Klucze do bazyliki ma rodzina muzułmańska. W rytuale podawania i zabierania drabiny dostawianej do wysoko umieszczonego zamka w drzwiach, niczego nie można zmienić. Codziennie o tej samej godzinie, skoro świt, brama jest otwierana i wieczorem zamykana. Poza tym rygorystycznie są przestrzegane miejsca i czas nabożeństw różnych obrządków wewnątrz bazyliki.

Tegoroczne Wrocławskie Spotkanie Młodych Wspólnoty Taizé to już przeszłość, co planuje redakcja w najbliższym czasie?

Planujemy, by na tegoroczną Wielkanoc zrealizować film o Ostrej Bramie w Wilnie i o tym, jak mieszkający tam Polacy kultywują tradycje i przeżywają święta Zmartwychwstania Pańskiego.

2020-01-21 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Telewizja TRWAM dla wszystkich

Ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk ogłosił, że od 15 lutego 2014 r. Telewizja Trwam będzie już obecna na cyfrowym multipleksie. Przy okazji zaraz zadrżał z bólu, że ma do zapłacenia ciężkie pieniądze. Nie dziwię się temu lękowi Dyrektora Radia Maryja. Przeżywał obawy za miliony Polaków, polskich katolików, ludzi wierzących, którzy oczekują na Telewizję Trwam.
Polacy czekają cierpliwie, bo ci, którzy dzierżą władzę, trzymają się swojego miejsca, wykorzystują swoje możliwości w sposób bezwzględny – wygraliśmy wybory i możemy robić, co chcemy. Tak wydaje się mówić grono ludzi, którzy stanowią większość parlamentarną (PO i PSL). Właściwie parlament jest dzisiaj niekonieczny – nie pamiętamy, żeby przeszła jakaś ustawa, która wychodziłaby z rąk kogoś z PiS-u. Liczy się tylko to, co powiedzą premier Tusk czy szef PSL-u, inne głosy są tylko ćwierkaniem ptaka na dachu. Nieraz ludzie dziwią się i mówią, że opozycja nic nie robi. A cóż może ona zrobić wobec arogancji władzy i zupełnego nieliczenia się z nią w parlamencie? Po prostu czasami zwycięzcy mówią: Wygraliśmy wybory, więc będziemy głosować, jak uważa szefostwo. Czasami nawet stosowana jest dyscyplina partyjna w sprawach moralnych i etycznych.
Dlatego mówimy, że owa wielka rzesza katolików faktycznie nie ma reprezentacji w parlamencie w takim stopniu i układzie, by móc wpływać na decyzje. Przykładem tego nieakceptowania woli narodu było ignorowanie głosu uczestników marszów na rzecz obrony Telewizji Trwam. Zauważmy, jak zachowywali się przedstawiciele władzy na zebraniach organizowanych przez parlamentarzystów w sprawie Telewizji Trwam. Komentarze zostawiamy wszystkim, którzy oglądali owe spektakle wyższości.
Nadszedł jednak czas jakiegoś zastanowienia się władzy, by dać możliwość zaistnienia Telewizji Trwam na cyfrowym multipleksie. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji udzieliła koncesji Fundacji Lux Veritatis i określiła warunki zaistnienia na MUX. Ale nie jest to takie proste i ciągle miejsce przeznaczone dla Telewizji Trwam zajmuje TVP. Pojawiły się głosy, że prezes Zarządu TVP dr Juliusz Braun jest osobą, która blokuje wejście Telewizji Trwam. Ponieważ pan Braun pracował w redakcji „Niedzieli” ok. 8 lat, miałem śmiałość napisać do niego list z prośbą o odblokowanie miejsca dla Telewizji Trwam. Pan Prezes odpowiedział na mój list, ale nie wynikało z niego, że Telewizja Trwam otrzyma możliwości emisji. Jednak coś drgnęło. Wysłałem kopię mojego listu do p. Brauna księdzu prymasowi abp. Józefowi Kowalczykowi, abp. Józefowi Michalikowi – przewodniczącemu KEP, abp. Wacławowi Depo – przewodniczącemu Rady KEP ds. Środków Społecznego Przekazu. Kopie korespondencji otrzymali również: abp Sławoj Leszek Głódź – asystent Telewizji Trwam, kard. Stanisław Dziwisz i kard. Kazimierz Nycz oraz o. dr Tadeusz Rydzyk. Pan Braun odpisał i kopię jego pisma również otrzymali wymienieni duchowni. Zaczęły się rozmowy między Telewizją Trwam a Prezesem Zarządu TVP, które doprowadziły do komunikatu, jaki już znamy, że 15 lutego 2014 r. – a więc wcześniej, niż to było zamierzone – Telewizja Trwam wchodzi na multipleks cyfrowy.
Chciałbym odpowiedzieć na pytania, które są mi stawiane, dlaczego wszedłem w te sprawy. Otóż uważam, że Telewizja Trwam nie jest własnością tylko Fundacji Lux Veritatis. Formalnie tak, ale za tą telewizją stanął naród. Miliony podpisów, w których Polacy upominali się o nią, a także wspomniane wyżej marsze są świadectwem, iż naród powiedział, że to jest jego telewizja. To telewizja mająca swojego kościelnego asystenta, aprobatę KEP i w związku z tym należy mówić, że jest ona katolicka.
Powstaje pytanie, czy rzeczywiście ma być ona traktowana jak każda inna stacja komercyjna, czy my, polscy katolicy, nie mamy prawa upomnieć się o właściwy status, także finansowy, dla tej telewizji? Czy rzeczywiście o. Rydzyk musi drżeć o pieniądze, i to duże pieniądze? Naród powinien domagać się bezpłatnego wejścia Telewizji Trwam i może zażądać, by wyszła odpowiednia ustawa parlamentarna, która zabezpieczy zwyczajne funkcjonowanie uwłaszczonej przez naród Telewizji Trwam. Byłby to akt nie łaski, ale sprawiedliwości.
Podjąłem małe negocjacje w kwestii tego, co się działo, bo uważałem, że jest to sprawa nie tylko o. Rydzyka, ale każdego Polaka, a zwłaszcza polskiego katolika, który ma prawo do takiego medium, jakie sobie wybiera. Bo na tym polega wolność wyborów, na tym także m.in. powinna polegać nasza demokracja, abyśmy byli wolni.
Należy się cieszyć, że Telewizja Trwam przyczyni się do lepszego przygotowania rodaków do kanonizacji bł. Jana Pawła II. Niech ten największy z rodu Polaków jeszcze raz przywoła Ducha Świętego, aby odnowił oblicze polskiej ziemi, jak to powiedział wymownie: TEJ ZIEMI.

CZYTAJ DALEJ

Caritas optuje na rzecz nowego partnerstwa między Europą i Afryką

2024-04-18 18:55

[ TEMATY ]

Caritas

Europa

Afryka

Caritas

Przewodniczący Caritas Europa ks. Michael Landau i przewodniczący Caritas Afryka ks. Pierre Cibambo wezwali do zacieśnienia stosunków i współpracy na równych zasadach między Europą a Afryką. W wywiadzie dla austriackiej agencji katolickiej obaj poruszyli takie kwestie, jak migracja, stosunki gospodarcze, wojny i konflikty w Afryce oraz ich przyczyny, a także problemy wewnętrzne w Afryce.

Jednocześnie obaj przewodniczący podkreślili, że Afryka nie jest kontynentem w potrzebie i ubóstwie. Afryka, to również bardzo zróżnicowany, rozwijający się kontynent, który stoi wobec różnych możliwości. Tym, czego najbardziej potrzebuje, jest międzynarodowa sprawiedliwość i solidarność.

CZYTAJ DALEJ

„Od Mokrej do Monte Cassino” – jutro wernisaż nowej historycznej wystawy na Jasnej Górze

2024-04-18 20:51

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wernisaż

Monte Cassino

BPJG

„Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich” - to temat najnowszej wystawy przygotowanej na Jasnej Górze, której wernisaż odbędzie się już jutro, 19 kwietnia. Na wystawie znajdą się także szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 pochodzące ze zbiorów Jasnej Góry, które dotąd nie były prezentowane. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha.

Uroczystość otwarcia wystawy rozpocznie Msza św. sprawowana w Kaplicy Matki Bożej o godz. 11.00, po niej w południe odbędzie się wernisaż.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję