Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Dlaczego Jezus przyjął chrzest?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Od dawna intryguje mnie, dlaczego Pan Jezus chciał się ochrzcić? Przecież był bez grzechu!
I dlaczego przyjął chrzest w rzece od św. Jana Chrzciciela? Przecież to On powinien chrzcić!

Ewangelista Mateusz ukazuje historię Jezusa paralelnie do dziejów Izraela. Jak Izraelici, którzy wracali z niewoli egipskiej, wkraczali do ziemi obiecanej, przekraczając Jordan, by rozpocząć w ten sposób nowy okres w dziejach narodu, tak teraz Jezus wkracza w wody Jordanu, by rozpocząć swą publiczną działalność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Licząca 251 km (wg Wikipedii) długości rzeka była świadkiem wielu istotnych wydarzeń w historii zbawienia. Tym razem Jan udziela w niej chrztu nawrócenia.

Jezus jako bezgrzeszny takiego chrztu nie potrzebował. Rodzi się więc pytanie o znaczenie całego wydarzenia. Dlaczego bezgrzeszny Jezus przyjmuje chrzest nawrócenia? Częściową odpowiedź znajdujemy w samym tekście Ewangelii. Jezus tłumaczy Janowi: „(...)godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe” (por. Mt 3, 15). Należałoby widzieć tu zapowiedź chrztu chrześcijańskiego. Aby podkreślić jego konieczność, sam Jezus wchodzi w wody Jordanu. Inni bibliści uzasadniają, że Jezus, choć sam nie potrzebował chrztu, przyjął go, by dać przykład, iż tak należy postąpić. Chrzest nawrócenia był bowiem znakiem, że osoba przyjmująca go wchodzi na drogę walki ze złem. Jezus taką walkę rozpoczynał, bo przecież następna scena rysowana piórem Ewangelisty to kuszenie Go na pustyni.

Osobiście najbardziej lubię trzecią interpretację. Izraelici, przyjmując chrzest, wyznawali swoje grzechy i symbolicznie zostawiali je w wodach Jordanu. Jezus wszedł do rzeki, by symbolicznie zabrać grzechy Izraelitów i ponieść je na krzyż. Przez swą śmierć otworzył drogę do nieba, które symbolicznie rozwarło się już podczas Jego chrztu.

2020-01-08 08:08

Oceń: +59 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrzest łączy podzielonych chrześcijan

Co trzeci mieszkaniec Ziemi jest chrześcijaninem. Jesteśmy wspólnotą liczącą ponad dwa miliardy dwieście milionów wyznawców Chrystusa. To wyjątkowa wspólnota, choć niedoskonała. Wciąż podzielona i ciągle prześladowana.

Pomimo historycznych podziałów i ze względu na dzisiejsze prześladowania nade wszystko musimy budować wzajemne zaufanie. Pomaga nam w tym ekumenizm, nasze dążenie do jedności. Jedność, o którą się modlimy – szczególnie intensywnie w corocznym Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan – nie jest jedynie wyrazem wzajemnej życzliwości i współpracy. Jedność wymaga, abyśmy byli gotowi porzucić rywalizację. Musimy otworzyć się na siebie. Wymownym znakiem tego otwarcia, a zarazem owocem długich dialogów ekumenicznych była deklaracja „Sakrament chrztu znakiem jedności”, podpisana 23 stycznia 2020 r. przez Kościół Rzymskokatolicki, Kościół Ewangelicko-Augsburski, Kościół Ewangelicko-Metodystyczny, Kościół Ewangelicko-Reformowany, Kościół Polskokatolicki, Kościół Starokatolicki Mariawitów i Polski Kościół Prawosławny.
CZYTAJ DALEJ

Fiasko rozmów pokojowych

Z rozmów pokojowych Amerykanów z Moskwą nic nie będzie, bo Putin nie chce wstrzymania działań wojennych.

Fiasko rozmów amerykańskiej delegacji w Moskwie świadczy o tym, że Putin celowo postawił zaporowe warunki negocjacji pokojowych, by druga strona nie mogła się na nie zgodzić. Nawet przyjęcie fatalnej propozycji 28 punktów pokojowych, którymi oburzała się cała Europa, nie oznacza, że Rosja wstrzyma działania militarne. Porozumienie stałoby się tylko pretekstem do eskalacji szantażu i wysuwania nowych żądań wobec NATO. – Propozycje są fatalne dla Polski, ale nie zostaną przyjęte, bo także Putin ich nie zechce. Rosjanie przestawili gospodarkę i cały system państwa na tory wojenne. Nie wyobrażam sobie, by teraz zdemobilizowali armię i próbowali przywrócić do życia cywilnego żołnierzy, zamykali fabryki zbrojeniowe, likwidowali miejsca pracy, bo to wywołałoby wielki kryzys społeczno-gospodarczy – uważa prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, ekspert ds. bezpieczeństwa i doradca prezydenta RP.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Pascha Jezusa daje nadzieję pośród cierpienia i prób

2025-12-10 10:40

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Wydarzenie zmartwychwstania Chrystusa ujawnia nam, że śmierć nie przeciwstawia się życiu, lecz jest jego integralną częścią jako przejście do życia wiecznego. […] Zmartwychwstały poprzedził nas w wielkiej próbie śmierci, wychodząc z niej zwycięsko dzięki mocy boskiej Miłości – wskazał Papież podczas środowej katechezy.

„W ten sposób przygotował nam miejsce wiecznego odpoczynku, dom, w którym jesteśmy oczekiwani; dał nam pełnię życia, w którym nie ma już cieni i sprzeczności” - powiedział Leon XIV. Podczas katechezy rozważano fragment Ewangelii św. Łukasza (Łk 23, 52-54) mówiący o złożeniu do grobu ciała Pana Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję