Reklama

Pielgrzymka Zaufania

Już po raz trzeci ponad 20 tysięcy młodych ludzi z 70 krajów przybyło do Wrocławia, biorąc udział w 42. Europejskim Spotkaniu Młodych przygotowanym przez ekumeniczną wspólnotę z francuskiej wioski Taizé. Są wśród nich młodzi i z naszej diecezji, którym towarzyszą ks. Tomasz Kowalczuk z Bielawy i ks. Jakub Klimontowski z Głuszycy, diecezjalny koordynator Taizé.

Niedziela świdnicka 1/2020, str. 6

[ TEMATY ]

Taize

Wrocław

Ks. Jakub Klimontowski

Wszyscy wspólnie dwa razy dziennie spożywają posiłki

Wszyscy wspólnie dwa razy dziennie spożywają posiłki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Goszczą ich wrocławskie rodziny skupione wokół swoich wspólnot parafialnych. Nie korzystają przy tym z pościeli, wygodnych łóżek, bo mają śpiwory i karimaty. Wstają wcześnie rano, jedzą z domownikami śniadanie i wyruszają na całodzienny cykl spotkań przygotowanych przez organizatorów w parafiach, na Stadionie Olimpijskim czy w Hali Stulecia. W ostatnim dniu Spotkania, 1 stycznia 2020 r., zgodnie z wieloletnim zwyczajem gospodarze podejmą swoich gości obiadem, po czym pielgrzymi wyruszą w drogę powrotną do swoich miast.

Niełatwo jest wyrazić słowami to, co dzieje się w Taizé. Prostota i obecność Boga w życiu i historii każdego z braci przeplatają się z pracą i pokorą. Głównym przesłaniem Wspólnoty z Taizé jest chęć torowania dróg pojednania poprzez wspólną modlitwę i wsłuchiwanie się w drugiego człowieka. Jest to realizowane nie tylko w samej siedzibie Wspólnoty, ale właśnie w czasie tych Spotkań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A wszystko zaczęło się w 1978 r. od pierwszego Spotkania w Paryżu. Potem stolica Francji jeszcze cztery razy była ich gospodarzem. Młodzi skupieni wokół Taizé gościli również m.in. w Rzymie, Barcelonie, Londynie, Pradze, Budapeszcie, Strasburgu, Walencji, Rydze, Bazylei, a w ubiegłym roku w Madrycie.

Reklama

W 1995 r. we Wrocławiu nieżyjący już założyciel Wspólnoty Taizé brat Roger wypowiedział słowa, które cały czas pozostają aktualne: „Jest wielu takich, którzy chcieliby uczestniczyć w budowie Europy pojednanej, cieszącej się pokojem, wielu chciałoby współtworzyć zaufanie w wielkiej rodzinie europejskiej. Stąd właśnie potrzeba Spotkań europejskich każdego tygodnia w Taizé, a pod koniec roku w jakimś wielkim mieście. Wszystkie te Spotkania są jak Pielgrzymka Zaufania przez Ziemię”.

Aktualny przeor wspólnoty z Taizé brat Alois zachęcił do okazywania gościnności młodzieży przybyłej z tak wielu europejskich krajów: – Z naszego doświadczenia wynika, że dzielenie się gościnnością jest jednym z najpiękniejszych darów pielgrzymki zaufania, którą podążamy już od dziesięcioleci. Między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem nie bójmy się otworzyć drzwi naszych domów i naszych serc. Nie zapominajmy o gościnności, ponieważ dzięki niej niektórzy, nie wiedząc o tym, aniołom dali gościnę.

Myślę, że w życiu młodych ludzi uczestniczących we wrocławskim Spotkaniu istotnym jego owocem powinno być zwrócenie uwagi na wartość, znaczenie drugiego człowieka. Po tym Spotkaniu powinni oni umieć spojrzeć z różnych stron na naszą codzienność wiary, na Kościół. Bo przecież ma ono charakter modlitewny, a w przestrzeni wiary rodzi się relacja między człowiekiem a Bogiem. Ale czy potwierdzą się moje przypuszczenia? O to zapytam reprezentantów naszej diecezji w relacji z wrocławskiego Spotkania Młodych Taizé w jednym z najbliższych wydań „Niedzieli Świdnickiej”.

2019-12-31 11:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brat Alois we Wrocławiu: braterstwo to jedna z najważniejszych wartości

[ TEMATY ]

Taize

Wrocław

brat Alois

Agnieszka Bugała

„Ludzka wrażliwość na innych, braterstwo należą do wartości najważniejszych” - tym przesłaniem podzielił się z młodymi brat Alois, przeor Ekumenicznej Wspólnoty z Taizé. Rozważanie brata Aloisa odczytane zostało w języku angielskim i polskim 29 grudnia w Hali Stulecia, podczas modlitwy wieczornej 42 Europejskiego Spotkania Młodych we Wrocławiu.

Oto pełny tekst rozważania przeora Taizé,

CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

CZYTAJ DALEJ

Biskup Zaporoża: Wielki Piątek trwa u nas każdego dnia

2024-03-29 16:27

[ TEMATY ]

biskup

Ukraina

Wielki Piątek

Vatican News

Bp Jan Sobiło na linii frontu

Bp Jan Sobiło na linii frontu

„Pod krzyżem Jezusa modlę się za wszystkich okaleczonych żołnierzy i tych, którzy oddali swe życie za wolność Ukrainy” – mówi Radiu Watykańskiemu bp Jan Sobiło. Wyznaje, iż Zaporoże, gdzie posługuje, jest w ostatnich dniach masowo ostrzeliwane. „Wiemy, że ten Wielki Tydzień może być ostatnim w naszym życiu i od tego będzie zależeć cała wieczność, stąd staramy się zacieśniać relację z Jezusem, by być gotowym nawet na ewentualną śmierć” – mówi hierarcha, prosząc o usilną modlitwę za Ukrainę.


Podziel się cytatem

Bp Jan Sobiło: Tak, to już trzeci Wielki Piątek w czasie pełnoskalowej wojny. Z jednej strony przyzwyczailiśmy się do tego krzyża wojennego, a z drugiej jest on coraz bardziej bolesny. Tak jak rana, którą długo już nosisz, ale jednocześnie nie widzisz, że może się zagoić w najbliższym czasie. I sama świadomość tego, że ta wojna trwa i nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa, jest bardzo bolesna. Jednocześnie widzę, że ludzie przyzwyczaili się już do wystrzałów i do tego, że ktoś zginął, że przywożą rannych żołnierzy. Muszą po prostu żyć i wiedzą, iż nawet w czasie wojny trzeba funkcjonować, trzeba pójść po chleb, trzeba się pomodlić. Na początku wojny niektórzy mieli problem z modlitwą, a teraz widzę, że nauczyli się organizować sobie czas i miejsce dla modlitwy, bo odczuwają, iż bez niej tego długiego czasu wojennego nie da się przeżyć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję