Mateusz Ziółko
Od dziecka uwielbiałem ubierać choinkę i przystrajać dom. Byłem w tym bardzo twórczy, świetnie się przy tym bawiłem i do dzisiaj mi to zostało. Teraz pomagają mi w tym synowie. Najważniejsze w święta to być razem, dbać o każdą godzinę, każdą minutę spotkania. I czynić to z uśmiechem, ze szczerością i z miłością. Tak, żeby mieć otwarte serce i dobrze się przygotować na cały następny rok.
Stanisław Karpiel-Bułecka
Górali zwykle pytają, czy u nich w święta jest inaczej. Nie jest inaczej. Święta góralskie są tradycyjne, spędza się je w rodzinnym gronie, różnią się tylko tym, że jesteśmy ubrani w góralskie stroje. Z całą pewnością w górach wyjątkowe są Pasterki, a jeśli jeszcze dookoła jest śnieg, to nie może być nic piękniejszego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Justyna Steczkowska
Zawsze spędzamy święta rodzinnie. A gotują u nas głównie mężczyźni – mąż z dziećmi. To naprawdę fantastyczni kucharze, jeden nawet pretenduje do miana kucharza zawodowego. Ja natomiast piekę chleb, a moja siostra Krystyna przygotowuje herbatę, bo gotować nie lubi. Siedzimy sobie przy kominku i śpiewamy kolędy.
Alicja Węgorzewska-Whiskerd
Święta spędzam w Szczecinie z całą rodziną, z mamy siostrami, kuzynami, ciociami, dziećmi, wnukami. A co do śpiewania kolęd, to moja śp. babcia wprowadziła zwyczaj – przeniesiony jeszcze z dawnych czasów rodzinnych – że nie rozdaje się prezentów, dopóki co najmniej przez godzinę nie śpiewa się kolęd. Dzięki temu znam dużo zwrotek różnych kolęd, bo latami było to utrwalane przy świątecznym stole.
Rafał Brzozowski
Podczas Wigilii czytamy fragment Ewangelii, jest krótka modlitwa, dzielimy się opłatkiem – wtedy możemy sobie złożyć życzenia i poprzytulać się z najbliższymi. Kolędy śpiewają wszyscy, nieważne, czy potrafią czy nie. I w tym miejscu apeluję: nie bójmy się śpiewać kolęd! Mamy przepiękne kolędy, z pięknymi tekstami, wszyscy je znamy, i nie jest istotne, czy ktoś śpiewa w tonacji czy poza nią – ważne jest to, że śpiewamy razem.