Reklama

Rzeszowska Procesja Różańcowa

„Jesteśmy zaproszeni, aby ruszyć z miejsca, z gnuśności, z lenistwa i duchowej apatii. Wykonajmy ten ruch z inspiracji św. Jana Pawła II, a nade wszystko samego Jezusa Chrystusa” – mówił bp Jan Wątroba podczas Rzeszowskiej Procesji Różańcowej. W modlitwie wzięło udział około półtora tysiąca wiernych. Nabożeństwo rozpoczęło diecezjalne obchody XIX Dnia Papieskiego

Niedziela rzeszowska 42/2019, str. I

Ks. Tomasz Nowak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę, 6 października 2019 r., odbyła się Rzeszowska Procesja Różańcowa. Nabożeństwo rozpoczęło się pod krzyżem na pl. Śreniawitów. Na początku bp Jan Wątroba poświęcił nowy krzyż dedykowany ofiarom komunizmu, który zastąpił stary, zniszczony, ustawiony w 1990 r.

Modlitwie różańcowej przewodniczył bp Jan Wątroba. Rozważania przygotował ks. Rafał Flak, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej. Ich treść była inspirowana tekstami i wypowiedziami św. Jana Pawła II. Wprowadzając zebranych do rozważań, duchowny zwrócił uwagę na miłość do ojczyzny. „Nasza dzisiejsza Rzeszowska Procesja Różańcowa za ojczyznę nie jest zawieszona w próżni. Łączy się ona z okolicznością wielkiego pragnienia, by ważne sprawy społeczne były traktowane po Bożemu. (...) Modlitwa różańcowa powinna mieć także wymiar patriotyczny, powinna być modlitwą za ojczyznę. Człowiekowi potrzebna jest ojczyzna, tak jak potrzebna jest rodzina” – mówił dyrektor Wydziału Duszpasterskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczestnicy procesji rozważając tajemnice chwalebne różańca, przeszli ul. F. Szopena, al. Lubomirskich, ul. 3 Maja i ul. Sokoła do bazyliki Ojców Bernardynów.

W nabożeństwie uczestniczyło czternastu księży, m.in. pracownicy kurii diecezjalnej i proboszczowie rzeszowskich parafii oraz ponad dwadzieścia sióstr zakonnych.

Reklama

Podczas procesji członkowie Bractwa św. Michała z parafii św. Michała w Rzeszowie, Bractwa św. Józefa z parafii św. Józefa w Rzeszowie oraz Rycerze Kolumba na zmiany nieśli krzyż.

Bardzo licznie byli reprezentowani członkowie Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” oraz uczniowie rzeszowskich szkół. Młodzież i dzieci nieśli m.in. relikwie św. Jana Pawła II, flagę papieską, duży różaniec oraz litery tworzące hasło XIX Dnia Papieskiego „Wstańcie, chodźmy!” i dwuwiersz „Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem”. Młodzieży z fundacji towarzyszył ks. Janusz Podlaszczak, diecezjalny koordynator Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.

Eucharystii na zakończenie procesji w bazylice Ojców Bernardynów przewodniczył bp Jan Wątroba. W homilii bp Wątroba nawiązał do tegorocznego hasła XIX Dnia Papieskiego „Wstańcie, chodźmy!”, przywołując książkę Jana Pawła II pod tym samym tytułem. „Jesteśmy zaproszeni, aby ruszyć z miejsca, z gnuśności, z lenistwa i duchowej apatii. Wykonajmy ten ruch z inspiracji św. Jana Pawła II, a nade wszystko samego Jezusa Chrystusa, który po Ostatniej Wieczerzy i modlitwie w Getsemani, tuż przed pojmaniem, procesem i męką powiedział do apostołów «Wstańcie, chodźmy!”. Nie obawiajmy się trudności, bo na pewno ich nie zabraknie, ale idźmy w towarzystwie Maryi i świętych” – zachęcał hierarcha.

Organizatorem Rzeszowskiej Procesji Różańcowej był Wydział Duszpasterski Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie oraz Rada Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich Diecezji Rzeszowskiej.

2019-10-16 12:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Dobry Łotrze! Czy Ty naprawdę jesteś dobry?

Niedziela Ogólnopolska 13/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

To - wbrew pozorom - bardzo trudne i poważne pytanie. Przecież w głowie się nie mieści zestawienie razem dwóch słów: „dobry” i „łotr”. Za życia byłem pospolitym kakoűrgos, czyli kryminalistą i recydywistą zarazem. Byłem po prostu ZŁOCZYŃCĄ (por. Łk 23,39-43). Wstyd mi za to. Naprawdę... Nie czyniłem dobra, lecz zło. Dlatego też do tej pory czuję się zażenowany, kiedy ludzie nazywają mnie Dobrym Łotrem... W moim życiu nie mam właściwie czym się pochwalić, więc wolę o nim w ogóle nie mówić. Nie byłem przykładem do naśladowania. Moje prawdziwe życie zaczęło się dopiero na krzyżu. Faktycznie zacząłem żyć na parę chwil przed śmiercią. Obok mnie wisiało Dobro Wcielone - Nauczyciel z Nazaretu, który przeszedł przez życie „dobrze czyniąc” (por. Dz 10,38). Zrozumiałem wtedy, że aby naprawdę ŻYĆ, to wpierw trzeba po prostu umrzeć! I ja umarłem! Naprawdę umarłem! Wtedy wreszcie dotarło do mnie, że totalnie przegrałem życie... Właśnie w tym momencie Jezus wyciągnął do mnie pomocną dłoń, choć ta nadal tkwiła przymocowana do poprzecznej belki krzyża. Właśnie w tej chwili poczułem na własnej skórze siłę miłości i przebaczenia. Poczułem moc, którą dać może tylko świadomość bycia potrzebnym i nadal wartościowym, nadal użytecznym - człowiekiem... W końcu poczułem, że ŻYJĘ naprawdę! Wcielona Miłość tchnęła we mnie ISTNIENIE! Może więc dlatego niektórzy uważają mnie za pierwszego wśród świętych. Osobiście sądzę, że to lekka przesada, lecz skoro tak myślą, to przecież nie będę się im sprzeciwiał. W tradycji kościelnej nadano mi nawet imię - Dyzma. Pochodzi ono z greki (dysme, czyli „zachód słońca”) i oznacza: „urodzony o zachodzie słońca”. Przyznam, iż jest coś szczególnego w znaczeniu tego imienia, bo rzeczywiście narodziłem się na nowo, właśnie o zachodzie słońca, konając po prawej stronie Dawcy Życia. Jestem patronem więźniów (również kapelanów więziennych), skazańców, umierających, pokutujących i nawróconych grzeszników. Oj! Sporo ludzi obrało mnie za orędownika. Ci pierwsi wydają nawet w Polsce specjalne pismo redagowane właśnie przez nich, które nosi tytuł... Dobry Łotr. Sztuka przedstawia mnie na wiele sposobów. Raz jestem młodzieńcem, innym razem dojrzałym mężczyzną. W końcu zaś mam wygląd zmęczonego życiem starca. Co artysta to inna wizja... Któż może nadążyć za sztuką?.. Na pewno nie ja! Zwykle moim jedynym strojem bywa opaska na biodrach lub tunika. Natomiast na ikonach jestem ubrany w czerwoną opończę. Krzyż, łańcuch, maczuga, miecz lub nóż stały się moimi atrybutami. Cóż takiego mogę jeszcze o sobie powiedzieć? Chyba tylko tyle, że Bóg każdemu daje szansę. KAŻDEMU! Skoro dał ją mnie, to może również dać ją i Tobie! Nikt nigdy przed Bogiem nie stoi na straconej pozycji! I tego się w życiu trzymajmy! Z wyrazami szacunku - św. Dobry Łotr
CZYTAJ DALEJ

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z Lovanium na ważne stanowisko

2025-03-25 11:25

[ TEMATY ]

teologia

Belgia

profesor

kontrowersje

Bénédicte Lemmelijn

Adobe Stock

Bénédicte Lemmelijn, została mianowana przez papieża Franciszka członkiem ważnego organu nadzorującego uniwersytety katolickie

Bénédicte Lemmelijn, została mianowana przez papieża Franciszka członkiem ważnego organu nadzorującego uniwersytety katolickie

Papież Franciszek powołuje kolejne kobiety na ważne stanowiska w Watykanie. Kontrowersyjna belgijska profesor teologii, 56-letnia Bénédicte Lemmelijn, została mianowana przez papieża Franciszka członkiem ważnego organu nadzorującego uniwersytety katolickie. Poinformowało o tym biuro prasowe Stolicy Apostolskiej. Wraz z trzema kolegami z Hiszpanii, Konga i Chorwacji została członkiem rady doradczej ds. naukowych watykańskiej Agencji Stolicy Apostolskiej ds. Oceny i Promocji Jakości Uniwersytetów i Wydziałów Kościelnych (Avepro).

Agencja monitoruje działalność około 250 uniwersytetów i wydziałów katolickich na całym świecie i stara się przyczyniać do zwiększenia ich efektywności ekonomicznej i jakości nauczania poprzez współpracę i wymianę. Członkowie Rady Doradczej ds. Naukowych są mianowani na okres pięciu lat.
CZYTAJ DALEJ

Czechy/ Katolicki ksiądz kupił klasztor i przekazał go funkcjonującemu tam Centrum Duchowości

2025-03-27 07:04

Ks. Tomasz Halik znany w Czechach katolicki duchowny, przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej, kupił za 15 mln koron, czyli za ponad 2,5 mln zł klasztor w Kolinie w środkowych Cechach. Nieruchomość przekazał funkcjonującemu w klasztorze Centrum Duchowości.

Ks. Halik od lat angażował się w działalność Centrum i wspierał je. Instytucja otwarta dla poszukujących spokoju i możliwości wewnętrznego rozwoju, podobnie jak inne instytucje podobnego charakteru, wpadło w tarapaty finansowe w czasie pandemii. Nie pomagały organizowane zbiórki i inne starania.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję