Reklama

Niedziela Wrocławska

20. rocznica ogłoszenia św. Teresy Benedykty od Krzyża patronką Europy

Edyto, pamiętamy o Tobie

Niedziela wrocławska 41/2019, str. 8

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Anna Majowicz

Ks. Manfred Deselaers z pielgrzymami

Ks. Manfred Deselaers z pielgrzymami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Brzezinka. Słoneczne sierpniowe przedpołudnie. Przyglądam się drodze, po której przeszło kilkudziesięciu turystów. Spod ciężaru ich stóp wzbija się kurz i unosi wysoko. Gdzie osiądzie? Czy z wiatrem zdoła dotrzeć do obozowych baraków, czy może opadnie na rampę kolejową, która podczas wojny służyła w obozie śmierci KL Auschwitz-Birkenau do rozładunku wagonów, w których Niemcy zwozili z całej okupowanej Europy transporty więźniów? Osiada na drodze wzdłuż rampy. Tej samej, po której 77 lat temu na śmierć szła Edyta Stein.

Do muzeum obozu Auschwitz-Birkenau przyjechałam z grupą osób z Wrocławia na zaproszenie biskupa bielsko-żywieckiego Romana Pindla, w porozumieniu z Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu-Harmężach oraz wrocławskim Towarzystwem im. Edyty Stein. Zaproszono nas na modlitwę 9 sierpnia, w dniu, w którym s. Teresa Benedykta od Krzyża została zamordowana przez Niemców w komorze gazowej w KL Auschwitz-Birkenau. Na zaproszenie odpowiedzieli pielgrzymi z Polski, Niemiec oraz 100-osobowa grupa przedstawicieli wszystkich czterech diecezji Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji, na czele z bp. Clemensem Pickelem, przewodniczącym rosyjskiego Episkopatu i ordynariuszem diecezji św. Klemensa w Saratowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wydarzenie rozpoczęła Droga Modlitewna w byłym obozie Auschwitz II-Birkenau. Pod przewodnictwem ks. Manfreda Deselaersa z Centrum Dialogu i Modlitwy przeszliśmy wzdłuż rampy, aż do pomnika między ruinami komór gazowych i krematoriów, by w ten sposób symbolicznie towarzyszyć Edycie Stein w jej ostatniej drodze razem z żydowskim narodem.

– Zaczynamy dzisiejszy dzień pamięcią cierpienia i śmierci. Nie uciekamy ani od trudnej pamięci przeszłości, ani od trudnych wyzwań dzisiejszych czasów. Chcemy być bliscy cierpiącym i zanieść swój krzyż. Robimy to z wiarą w ostateczne zwycięstwo miłości – zaznaczył nasz przewodnik. Z modlitwą na ustach ruszyliśmy oddać hołd patronce Europy.

Po modlitwie za wszystkie ofiary obozu zagłady oraz o pokój na świecie, udaliśmy się do Centrum Dialogu i Modlitwy, gdzie otwarto wystawę o życiu Świętej. Ekspozycję przygotowało Towarzystwo im. Edyty Stein we Wrocławiu. – Wystawa, którą tutaj prezentujemy, jest opowieścią Edyty Stein o niej samej, świadectwem tego, co przeżywała i czym się dzieliła w swoich pismach – wyjaśnił ks. Jerzy Witek, prezes Towarzystwa im. Edyty Sten we Wrocławiu. Jednym z punktów programu były także rozmowy w małych grupach. Uczestnicy spotkania w ciszy kontemplowali poszczególne fragmenty rozważań św. Teresy Benedykty od Krzyża.

Uroczystości w Oświęcimiu zwieńczyła Eucharystia, której w klasztorze Sióstr Karmelitanek przewodniczył bp Clemens Pickel.

W homilii metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś mówił o tym, że chociaż po śmierci Edyty Stein zagłada trwała jeszcze dwa lata, to w swoisty sposób zatrzymała ją, wpisując się w zbawcze dzieło naszego Pana.

– Nie uratowała Żydów, ale uratowała człowieka. Uratowała Europejczyka, człowieka wykształconego. Pokazała, że wykształcenie jest siłą, która powstrzymuje od niegodziwości. Ona, niemiecka patriotka w czasie I wojny światowej, uratowała człowieczeństwo Niemców – mówił hierarcha, wskazując na słowa Jana Pawła II, który takich ludzi, jak s. Teresa Benedykta od Krzyża nazywał „słupami granicznymi”.

– To są ludzie, na których zło się zatrzymuje. Oni są granicą, jaką Bóg wyznaczył złu. Edyta Stein była takim słupem granicznym. Zagłada się na niej zatrzymała, ponieważ nie miała dostępu do jej wnętrza. Na to straszne zło odpowiedziała radykalną miłością – nauczał abp Grzegorz Ryś.

2019-10-08 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W intencji pokoju

Niedziela rzeszowska 27/2024, str. I

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Rzeszów

Lwów

Matko pokoju – błagamy Cię

ks. Jakub Olczyk

W pielgrzymce wzięło udział ok. 50 osób

W pielgrzymce wzięło udział ok. 50 osób

Po raz kolejny nie we Lwowie lecz na terenie Polski – w tym roku w jarosławskiej kolegiacie pw. Bożego Ciała – zakończyła się Rzeszowska Piesza Pielgrzymka do Lwowa.

Pielgrzymi szli pod hasłem „Matko pokoju – błagamy Cię”. Na pątniczy szlak wyruszyli 22 czerwca z kościoła Świętego Krzyża w Rzeszowie. Wspólna wędrówka rozpoczęła się Mszą św., której przewodniczył bp Edward Białogłowski, a koncelebrowali: ks. Władysław Jagustyn, dyrektor pielgrzymki, ks. Stanisław Słowik, ks. Eugeniusz Królik oraz ks. Tomasz Mytych. W Eucharystii udział wzięli pątnicy oraz ich bliscy. Na szlak 16. Rzeszowskiej Pieszej Pielgrzymki do Lwowa wyruszyło ok. 50 osób.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z "tęczowych schodów"

2025-03-06 21:09

[ TEMATY ]

Włochy

LGBT

pixabay.com

Uczeń szkoły średniej w Weronie otrzymał zawiadomienie dyscyplinarne po tym, jak odmówił skorzystania ze schodów udekorowanych kolorami tęczy i napisami dotyczącymi tolerancji. Szkoła uważa, że ​​zachowanie ucznia zagrażało bezpieczeństwu, natomiast rodzice nieletniego utrzymują, że został on ukarany za wyrażenie sprzeciwu wobec ideologii LGBT. Sprawa dotarła do Ministerstwa Edukacji - informuje portal infocatolica.com.

CZYTAJ DALEJ

Kiełczyn. Ks. kan. Jan Melz - Dzielny obrońca polskości

2025-03-06 22:30

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Kiełczyn

ks. Jan Melz

Janusz Głód

Gmina Dzierżoniów

Spotkanie w Pałacu w Kiełczynie upamiętniające ks. Jana Melza. Wśród uczestników dawni uczniowie kapłana i potomkowie przedwojennych mieszkańców regionu.

Spotkanie w Pałacu w Kiełczynie upamiętniające ks. Jana Melza.
Wśród uczestników dawni uczniowie kapłana i potomkowie przedwojennych mieszkańców regionu.

Patriotę nazwano Niemcem, więźnia Buchenwaldu – faszystą. Chciano go złamać, ale on nie ugiął się ani przed Hitlerem, ani przed komunistami - ks. kan. Jan Melz wciąż inspiruje.

- To postać niezwykła, bardzo zasłużona, a chyba ciągle nie dość mocno pamiętana w stosunku do zasług dla Polski i polskości – tymi słowami historyk Janusz Głód rozpoczął wykład poświęcony ks. kan. Janowi Melzowi, który odbył się 21 lutego w Kiełczyńskim Pałacu. W 68. rocznicę śmierci tego niezwykłego kapłana zgromadzeni mogli poznać jego pełne dramatycznych wydarzeń życie oraz niezłomną postawę wobec totalitarnych reżimów XX wieku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję