Reklama

Edytorial

Edytorial

Małżeństwo to Boży pomysł

Gwarantem trwałości małżeństwa jest wspólna modlitwa

Niedziela Ogólnopolska 38/2019, str. 3

[ TEMATY ]

małżeństwo

małżeńskie

Sztajner/Niedziela

Ks. dr Jarosław Grabowski

Ks. dr Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odpowiedzi na tytułowe pytanie jest zapewne wiele i gdyby tak zapytać małżonków, po co im ta „druga połówka”, każde odpowiedziałoby trochę inaczej, choć wiele treści dałoby się sprowadzić do wspólnego mianownika. Fundament małżeństwa sakramentalnego – bo o takim piszemy – budowany jest z miłości dwojga ludzi i obecności w nim Pana Boga, który swoją miłością i mocą sakramentu jednoczy ich „tak ściśle, że stają się jednym ciałem”. To tak intymna relacja, że bliższa między ludźmi jest niemożliwa. Dlatego trzeba tę bliskość celebrować i pielęgnować.

Dla ludzi wierzących gwarantem bezpieczeństwa i trwałości małżeństwa jest wspólna modlitwa. Potwierdzają to statystyki, które jednoznacznie wskazują na najniższy odsetek rozwodów wśród małżeństw, które codziennie razem klękają przed Bogiem. To dla nich podstawa, bez której, jak przekonują, nie da się trwać razem i podejmować codziennie wyzwania. Wyzwania, bo przecież decyzja wspólnej drogi aż do śmierci, i to bez żadnego „ale”, jest bardzo ryzykowna z czysto ludzkiego punktu widzenia. Opowiadają mi o tym małżonkowie, z którymi spotykam się systematycznie od 16 lat w ich domach, w małych kręgach Domowego Kościoła. Piszę więc dzisiaj niejako w ich imieniu. Ludzie ci mocno wierzą w małżeństwo, bo – jak mówią – to Boży pomysł. Dobry Bóg zaplanował małżeństwo dla dobra zarówno kobiety, jak i mężczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sakrament małżeństwa to decyzja na całe życie. Nierozsądnie byłoby więc opierać go tylko na sobie. Małżonkowie codziennie powinni prosić Boga, by umacniał ich na tej drodze. Z tego fundamentu muszą wypływać gesty życzliwości, szacunek, miłość i oddanie. Potrzeba czasu na autentyczną bliskość i obecność. Codziennie potrzebna jest choć chwila na rozmowę o tym, co nas spotkało, co ucieszyło, zasmuciło, a co zdenerwowało. Trzeba umieć się cieszyć sobą nawzajem – dostrzec i docenić, jak wspaniałym darem jest ta druga osoba, jak bezcenna i nie do zastąpienia.

Pamiętajmy też, że takich dobrych, świętych małżeństw, a co za tym idzie – także rodzin, potrzeba też kapłanom. Przecież miłość małżonków jest obrazem Boga żywego, któremu służymy. Gdy my, kapłani, spotykamy na swojej drodze takie wspaniałe rodziny, to widzimy także dobre owoce naszej posługi. A to jest w pracy księdza czasem niezwykle potrzebne.

2019-09-17 14:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dwoje w kryzysie

Na początku euforia i życie jak w bajce. Z biegiem miesięcy i lat – coraz więcej problemów, niezrozumienia, pretensji i różnic. Małżeński kryzys. Dlaczego i kiedy się pojawia? Co jest potrzebne, żeby z niego wyjść cało?

Silne uczucia zakochania, fascynacji, pożądania, ciekawości tego drugiego „ja” na początku małżeństwa powodują, że stajemy się sobie bliscy i chcemy być blisko siebie. Dobrze nam ze sobą. Jest w nas tak silny ładunek ciepłych, przyjemnych uczuć, jesteśmy tak nimi naładowani, że nie zauważamy drobnych napięć, które się pojawiają. Ale tej miłości – jeżeli jest oparta tylko na uczuciach i na seksie – nie wystarczy na długo. Jest zupełnie oczywiste, że nasze wspólne życie nie może być oparte wyłącznie na uczuciach, nawet tych najprzyjemniejszych, ponieważ ich intensywność jest zmienna.
CZYTAJ DALEJ

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości publicznej, jaką kwotę zebrano podczas kolędy

2025-01-30 08:26

[ TEMATY ]

kolęda

wizyta duszpasterska

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Krzysztof Pawłowski, proboszcz pięciotysięcznej parafii w Ulanie w diecezji siedleckiej, ujawnił, jaką kwotę zebrano podczas wizyty duszpasterskiej.

We wpisie czytamy, że księża odwiedzili 1320 domów. W 82 domach mieszkańcy nie zdecydowali się przyjąć duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Bal duszpasterstw akademickich

2025-02-02 18:35

Tomasz Lewandowski

Okazji do wspólnych zdjęć nie brakowało

Okazji do wspólnych zdjęć nie brakowało

Po raz kolejny studenci bawili się razem bez alkoholu

Międzyduszpasterski bal karnawałowy, wcześniej znany jako „Bal na 100 par”, to ważne coroczne wydarzenie wrocławskiego środowiska duszpasterstw akademickich. W tym roku odbył się już po raz 28. Ponad 250 studentów bawiło się do rana w dużej sali parafii NMP Królowej Pokoju u ojców oblatów na wrocławskich Popowicach, a poprowadził ich wodzirej Sebastian Petit z Freak Frak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję