Reklama

Sól ziemi

Od tego zależy przyszłość Polski

Pojawią się nie tylko widmo wymierania Polski, ale także problem rodzin „rozrzedzonych”, w których na jedno dziecko przypada sześć osób dorosłych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W gorącej atmosferze przedwyborczej niemal niezauważony został, ogłoszony w sierpniu, bardzo ważny raport GUS zatytułowany „Sytuacja demograficzna Polski do 2018 r. Tworzenie i rozpad rodzin”. Główny wniosek, który wynika z analiz GUS, potwierdza to, przed czym specjaliści przestrzegali przynajmniej przez 30 ostatnich lat: Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, a do 2040 r. liczba ludności naszego kraju zmniejszy się o 2,8 mln osób!

„Taki stan rzeczy – czytamy w raporcie – wynika przede wszystkim z odkładania na później przez ludzi młodych decyzji o założeniu rodziny – co zostało zapoczątkowane w latach 90. XX wieku, a następnie o posiadaniu mniejszej liczby dzieci lub nawet o samotnym życiu”. W konkluzji napisano: „Proces starzenia się ludności postrzegany w wymiarze jednostkowym i społecznym stawia trudne wyzwania o wielopłaszczyznowym wymiarze, a więc nie tylko w sferze ekonomicznej, lecz i psychologicznej, medycznej, socjalnej. Polska, dla której prognozy są obecnie niesprzyjające, będzie musiała zmierzyć się ze wszystkimi problemami wynikającymi z niekorzystnych dla niej trendów demograficznych”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proces spadku dzietności w Polsce rozpoczął się w 1963 r. w miastach, a w 1995 r. na wsi. Od 1987 r. osiągany przyrost ludności nie gwarantuje krajowi nawet reprodukcji prostej, co oznacza, że średnia wieku systematycznie rośnie. Spada dzietność polskich rodzin, co w konsekwencji prowadzi wpierw do starzenia się społeczeństwa, a następnie do kurczenia się populacji. Utrzymanie się tej tendencji przez dwa pokolenia oznaczałoby, według demografów, że prawie trzy piąte dzieci nie będzie miało rodzeństwa, kuzynów, ciotek i wujków, a jedynie rodziców i dziadków, być może pradziadków. Tym samym pojawią się nie tylko widmo wymierania Polski, ale także problem rodzin „rozrzedzonych”, w których na jedno dziecko przypada sześć osób dorosłych. I to jedno dziecko, gdy dorośnie, nie będzie w stanie wspierać swoich rodziców i dziadków.

Reklama

Spadek dzietności socjologowie wyjaśniają przy pomocy teorii drugiego przejścia demograficznego, które polega na imperatywie zapewnienia samorealizacji. Konsumpcyjny model życia stymuluje dążenie do posiadania dobrze płatnej pracy, odpowiedniego wykształcenia i zadowolenia z życia, a dzieci są postrzegane jako bariera do osiągnięcia tych celów. Najpierw są praca, mieszkanie, urządzenie mieszkania, samochód – a dopiero później dziecko. Drugie przejście demograficzne to także zmniejszenie znaczenia małżeństwa, tzw. alternatywne modele rodziny, jak związki jednopłciowe, opóźnianie wieku zawierania małżeństwa i zmniejszanie się liczby związków małżeńskich oraz zwiększenie roli związków nieformalnych.

W związku z raportem skierowałem do Premiera RP interpelację senatorską, w której proszę o informację, jakie wnioski wyciągnął z tego dokumentu rząd i czy zostanie podjęta korekta polityki rodzinnej, aby nakierować ją bardziej pronatalistycznie. Procesów demograficznych nie da się odwrócić w perspektywie krótkookresowej – potrzebne są konsekwentne i żmudne działania długofalowe. To prawda, że Polska pod rządami PiS nadrabia ogromne zaniedbania w polityce rodzinnej, lecz polski rząd absolutnie nie może spocząć na laurach. Potrzebna jest jeszcze lepsza polityka rodzinna. Od tego zależy przyszłość Polski.

* * *

Jan Maria Jackowski
Publicysta i pisarz, eseista, senator RP www.jmjackowski.pl

2019-09-03 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: Jezus ujawnia nam piękno "Ojczyzny" ku której zmierzamy

2024-05-12 13:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

"Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy" - powiedział Franciszek przed modlitwą Regina Coeli w Watykanie. Papież nawiązał do obchodzonej dzisiaj we Włoszech i w innych krajach uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego.

Franciszek zwrócił uwagę, że powrót Jezusa do Ojca nie jest rozłąką z nami, ale raczej dojściem przed nami do celu. Porównał to górskiej wspinaczki, kiedy wchodząc na szczyt otwiera się horyzont i widać krajobraz. Wtedy też całe ciało - ręce, nogi i każdy mięsień - wytęża się i koncentruje, żeby dotrzeć na szczyt. "I my, Kościół, jesteśmy właśnie tym ciałem, które Jezus, wstąpiwszy do nieba, pociąga ze sobą, jak w `grupie wspinaczy`” - powiedział Franciszek zaznaczając, że "Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję