Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Żabnickie lato z rybką

Niedziela szczecińsko-kamieńska 34/2019, str. 5

[ TEMATY ]

konkurs

Leszek Wątróbski

Dla wszystkich uczestników Żabnickiego lata z rybką góralska kwaśnica gotowana jest w 200-litrowym kotle

Dla wszystkich uczestników Żabnickiego lata z rybką góralska kwaśnica gotowana jest w 200-litrowym kotle

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czerwcu br. w Żabnicy (20 km od Szczecina) miała miejsce ósma odsłona konkursu: smaki ryb odrzańskich (pierwsza odbyła się w 2012 r.). Jego pomysłodawcą jest prof. Bogdan Matławski. Wydarzenie to ma kilka odsłon. – I tak pierwszą z nich – mówi prof. B. Matławski – jest przywrócenie wiary społeczeństwa lokalnego w możliwość pracy w grupie, a następnie osiągnięcia wspólnymi siłami zamierzonego celu. Wystarczy tylko uwierzyć w swoje siły. I to się nam udało, bo impreza nabrała cykliczności. Chcieliśmy też wykorzystać położenie naszej wsi.

Drugą odsłoną tegorocznego wydarzenia było zachowanie etosu odrzańskiego rybaka łodziowego, zawodu będącego od lat na wyginięciu. A jest to zawód wspaniały i szlachetny. Myśmy się w tej kulturze tu wychowywali. Dla mieszkańców Żabnicy rybacy ciągnący po Regalicy sieci (nazwa wschodniego ramienia Odry, obowiązująca poniżej Szczecina Klucza aż do jeziora Dąbie) i wybierający je, to obraz, który nas formował.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

I wreszcie trzecia odsłona. Wiedziałem, że w Polsce jest druga miejscowość – Żabnica k. Węgierskiej Górki (w województwie śląskim, w powiecie żywieckim). Zanim zaczęliśmy organizować nasze spotkania Żabnickie lato z rybką, zadzwoniłem tam w 2011 r., tuż przed Bożym Narodzeniem. Udało mi się porozmawiać z sołtys Mirosławą Biegun. Poinformowałem ją o naszych planach cyklicznych spotkań z rybką. Rozmawiając z nią doszliśmy do wniosku, że byłoby dobrze, aby nasze dwie wspólnoty spotkały się ze sobą.

W 2012 r. przyjechała do Żabnicy nad Regalicą po raz pierwszy w historii obu miejscowości delegacja z Żywiecczyzny ze swoim kołem gospodyń wiejskich. Wszystko, co się teraz dzieje na tej imprezie, związane jest z Odrą, Międzyodrzem (obszarem położony w Dolinie Dolnej Odry pomiędzy dwiema odnogami rzeki Odry: Odrą Zachodnią i Odrą Wschodnią (Regalicą), rybami oraz rybakami.

Imprezę rozpoczynają tradycyjnie uczniowie żabnickiej szkoły podstawowej ze specjalnie przygotowaną na tę okazję krótką scenką oraz piosenkami o Odrze. Następnie rozgrywane są zazwyczaj konkursy fotograficzne, malarskie. literackie o pięknie naszej rzeki czy konkurs wędkarski. Finałem jest zawsze konkurs odrzańskich dań rybnych z ich przybraniem – opowiada prof. B. Matławski – z tego wszystkiego, co rośnie w naszych ogródkach. Okazuje się, że do konkursu zgłaszanych jest dwadzieścia, a nawet trzydzieści potraw. To się nikomu wcześniej w głowie nie mieściło, że takie rzeczy można z ryb wyczarować. Ważne jest ponadto zgłaszanie tych potraw do naszego kulinarnego regionalnego dziedzictwa.

Reklama

Nagradzamy też rybaków, których każdego roku jest coraz mniej. Wyróżniamy tych, którzy się w minionym czasie zasłużyli np. w ochronie odrzańskich ryb czy ponownego zarybiania Odry. Tak było np. z jesiotrami, które tu wyginęły, a które udało się im ponownie odtworzyć i które do nas wróciły. Całe wydarzenie kończy się balem rybaka. Jest to wydarzenie jednodniowe.

Żabnicę często też odwiedzają sąsiedzi zza Odry – Niemcy. Oni są tą imprezą zauroczeni. Szczególnie podoba się im fakt, że Polacy przywiązują tak dużą wagę do zachowania dziedzictwa regionalnego. Wśród oraz liczniej przybywających gości są też górale z Żabnicy. Oni zawsze starają się zaprezentować wybrany fragment swojej kultury. Kilkakrotnie była w Żabnicy, tej z Żywiecczyzny, góralska kapela, prezentująca folklor żywiecki. Goście z gór przygotowują i częstują wszystkich uczestników żabnickiego lata z rybką góralską kwaśnicą gotowaną w 200-litrowym kotle.

– Nasze imprezy – podsumowuje prof. B. Matławaski – są przygotowywane przez większość mieszkańców wsi. Włączają się w nie także tutejsze organizacje formalne, takie jak: drużyna strażacka, szkoła, Rada Parafialna z proboszczem, Rada Sołecka z sołtysem, Koło Gospodyń Wiejskich, sporo mieszkańców indywidualnych i wreszcie władze samorządowe z burmistrzem i starostą gryfińskim. Wszyscy pracujemy nad zachowaniem dziedzictwa regionalnego.

2019-08-21 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konkurs o Niezłomnych

[ TEMATY ]

konkurs

żółnierze niezłomni

Tomasz Terteka

24 lutego w sali koncertowej Szkoły Muzycznej w Żywcu rozstrzygnięty został II Konkurs Żołnierze Wyklęci. Niezłomni Bohaterowie”.

Nadesłano ponad 223 prace multimedialne na temat dziejów polskiego podziemia antykomunistycznego. W konkursie uczestniczyło ponad 89 szkół z terenu całego województwa śląskiego. Jak podkreśliła eurodeputowana Jadwiga Wiśniewska: pomysłodawczyni i organizatorka konkursu wybór Żywca na miejsce rozstrzygnięcia konkursu nie był przypadkowy. To właśnie z tego regionu w pierwszej edycji napłynęło najwięcej prac. Warto przypomnieć, że po II wojnie światowej na terenie Żywiecczyzny bardzo mocno działały oddziały Narodowych Sił Zbrojnych ze zgrupowania kapitana Flamego ps. “Bartek”. Pamięć o żołnierzach, którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę wciąż jest bardzo żywa i ciągle kultywowana w tym regionie. Uroczysta gala związana z rozstrzygnięciem konkursu zgromadziła w Żywcu liczne grono przedstawicieli duchowieństwa, samorządowców, organizacji kombatanckich. Podczas rozdania nagród eurodeputowana Jadwiga Wiśniewska, podkreśliła, że konkurs na temat naszych bohaterów narodowych, którzy ginęli za wolną, niepodległą Polskę ma bardzo ważny, ponadczasowy sens. Żołnierzy podziemia antykomunistycznego przez wiele lat skazywano na zapomnienie. Ówczesna propaganda określała ich mianem bandytów. Robiono wszystko, aby w świadomości społecznej przestali istnieć. Dlatego jak podkreśliła eurodeputowana, bardzo istotne jest właśnie to, że teraz po kilkudziesięciu latach milczenia, bardzo duża liczba uczniów z każdego zakątka województwa śląskiego poznaje prawdziwe dzieje polskich bohaterów. To właśnie z losów NSZ powinniśmy czerpać wiedzę na temat dziejów Polski. Bohaterska postawa żołnierzy podziemia antykomunistycznego powinna w młodym pokoleniu budować siłę i tożsamość narodową Jednym z współorganizatorów uroczystości był starosta żywiecki Andrzej Kalata. Podczas rozdania nagród samorządowiec podkreślił, że organizowanie konkursów, prelekcji, na temat żołnierzy podziemia antykomunistycznego jest bardzo ważne w procesie przywracania pamięci o naszych bohaterach narodowych. Musimy oddać hołd wszystkim tym którzy przez tyle lat byli wyklęci. Oddajmy im to co im się należy – pamięć - podkreślił starosta żywiecki Andrzej Kalata. Podczas uroczystości Urszula Bauer śląska kurator oświaty podziękowała europoseł Jadwidze Wiśniewskiej za organizację konkursu. Zwróciła uwagę że wpisuje się on w politykę oświatową państwa, która ma na celu między innymi przywracanie pamięci o naszych przez wiele lat zapomnianych bohaterach narodowych. Śląska Kurator Oświaty podkreśliła, bardzo wysoki poziom tegorocznego konkursu. Uczestnicy pokazali duże umiejętności komputerowe i ogromną wiedzę historyczną. Laureaci trzech pierwszych w miejsc w kategorii szkół gimnazjalnych i ponad gimnazjalnych pojadą do Brukseli. To nagroda ufundowana przez europoseł Jadwigę Wiśniewską. Specjalne nagrody w postaci wyjazdów do Warszawy dla laureatów z terenu powiatu żywieckiego ufundował poseł Kazimierz Matuszny, który mocno włączył się w organizację tegorocznej edycji konkursu. Laureaci konkursu otrzymali również cenne nagrody rzeczowe. Jak podkreśliła eurodeputowana Jadwiga Wiśniewska wszyscy uczestniczy konkursu są wygranymi, ponieważ pomogli w ocaleniu tych, którzy już na zawsze mieli być skazani na wieczne zapomnienie. Obecny na spotkaniu Władysław Sanetra – prezes Związku Żołnierzy NSZ Ookręgu Podbeskidzie podkreślił, że konkurs był jednym z wielu, elementów przywracania pamięci o podziemiu antykomunistycznym.

CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję