Reklama

Niedziela Świdnicka

Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia

W czasie wakacji tysiące uczniów z Dolnego Śląska bierze udział w akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, realizowanej przez Fundację Studio Wschód i Telewizji Wrocław, przy współudziale Dolnośląskiego Kuratorium Oświaty. W tym roku akcja ma już swoją 10. edycję

Niedziela świdnicka 32/2019, str. 2

[ TEMATY ]

kultura

Ryszard Wyszyński

Wałbrzyscy wolontariusze na placu II Liceum Ogólnokształcącego w Wałbrzychu

Wałbrzyscy wolontariusze na placu II Liceum Ogólnokształcącego w Wałbrzychu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Przed wolontariuszami, którzy wyjechali z Dolnego Śląska stoi nie lada zadanie – dotarcie do blisko 140 starych, polskich nekropolii porozrzucanych po dawnych Kresach Rzeczpospolitej, które młodzież będzie porządkować i inwentaryzować. Akcja obejmuje dziesiątki miejscowości zamieszkiwanych kiedyś przez wiele pokoleń naszych rodaków. Wśród jej uczestników jest 18. wolontariuszy z Wałbrzycha, którzy, jak co roku, swoją misję będą realizować w Borysławiu m.in. na dużym polskim cmentarzu na Hukowej Górze) oraz na maleńkich cmentarzach w okolicy. Wolontariusze – to w większości uczniowie II LO im. Hugona Kołłątaja oraz dwójka wychowanków Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Młodzieżą opiekować się będą się m.in. Bartosz Pietrzak, katecheta II L0 - główny koordynator, Zygmunt Nowaczyk – emerytowany, były wiceprezydent Wałbrzycha, a także urodzony w Borysławiu Adam Piotrowski. Niektórzy młodzi wolontariusze uczestniczą w akcji, w każde wakacje od kilku lat. Do takich uczniów należy Emilia Jeżewska, uczennica II LO, która wybrała się na nią po raz trzeci, a rozpoczynała w wakacje po pierwszej klasie liceum. Emilka wyjaśniła, że udział w tej pięknej patriotycznej akcji jest dla niej także powinnością i hołdem wobec pamięci dziadka, ze strony mamy – Janie Kruczku – urodzonym w Borysławiu, długoletnim mieszkańcu Wałbrzycha, który jak cała polska społeczność, zaraz po zakończeniu wojny musiał opuścić z rodzicami, jeszcze będąc wtedy dzieckiem, rodzinny Borysław, po zmianie polskich granic i odebraniu naszemu państwu Kresów Południowo-Wschodnich.

– Wolontariuszem akcji z największym w tym gronie, bo 8-letnim stażem jest urodzony w Borysławiu przed II wojną światową Adam Piotrowski, który organizował wyjazdy z Wałbrzycha wszystkich poprzednich edycji akcji, a także kwestował na jej cel. –Zabieramy z sobą, jak co roku, własne narzędzia ogrodnicze, potrzebne do usuwania: chaszczy, przycinania traw wokół kamiennych nagrobków, farby do odnawiania napisów, na tabliczkach pod krzyżami – podkreślał. Z jego inicjatywy grupa zawiezie do Borysławia tablicę ku czci śp. ks. Andrzeja Osikowicza – wielkiego polskiego patrioty i bohatera, który za ratowanie Żydów i wierność swojej kapłańskiej powinności - służenia drugiemu człowiekowi w niebezpieczeństwie – zapłacił najwyższą cenę. Ks. Osikowicz wystawiał osobom pochodzenia żydowskiego fałszywe metryki, udzielał też im schronienia w kościele, a we współpracy ze znajomym siostrami – umieszczał żydowskie dzieci w polskich rodzinach i zachęcał do tej pomocy innych Polaków. Za to został aresztowany i wywieziony do obozu koncentracyjnego na Majdanku, gdzie zginął śmiercią męczeńską 29 grudnia 1943 r. Ten bohaterski proboszcz został uhonorowany tytułem „Sprawiedliwego wśród Narodów Świata”, a 2016 r. prezydent RP Andrzej Duda odznaczył go pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

– Ks. Andrzej Osikowicz mnie ochrzcił, co wiem od mojego taty, który zawsze mi to przypominał, już tu w Wałbrzychu, do którego przyjechałem z rodzicami zaraz po wojnie – podkreśla Adam Piotrowski, fundator tablicy pamiątkowej. Tablica zostanie wmurowana – w miejscu pamięci – memoriale – przy nowo zbudowanym katolickim kościele pw. św. Barbary w Borysławiu, a obecny wyjazd wolontariuszy stał się też okazją do tego, by o bohaterstwie ks. Osikowicza opowiedzieć także młodym wałbrzyszanom, uczestniczącym w akcji sprzątania kresowych cmentarzy. Bardzo mi też zależy na tym, by w Borysławiu pozostał trwały ślad o tym księdzu – podkreśla Adam Piotrowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-08-06 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ołtarz: Dar Miłości Miłosiernej i Pokoju

Niezwykły Ołtarz – „Dar Miłości Miłosiernej i Pokoju”, wykonany przez gdańskiego artystę bursztynnika Mariusza Drapikowskiego, został wystawiony na Jasnej Górze. Częstochowa jest jedną ze stacji wędrówki tego dzieła po Polsce i Europie. Ostatecznie ołtarz ten ma być przekazany do sanktuarium Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukro, administracyjnej stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej

Podczas wystawienia i prezentacji na Jasnej Górze ołtarza dla Jamusukro o. Mariusz Tabulski – definitor generalny Zakonu Paulinów mówił: „My wiemy, że nieustannie powinniśmy modlić się o pokój, ale często brakuje nam impulsów, by to czynić. Wierzę mocno, że ten ołtarz swoim pięknem i wyrazem artystycznym będzie nas do tego zachęcał”. Dodał, że w czasie, kiedy świat niepokoi wiele działań zbrojnych i wojen, jak np. na Ukrainie, w Ziemi Świętej czy w Syrii, modlitwa o pokój powinna być szczególnie intensywna.
CZYTAJ DALEJ

Halina Frąckowiak: Różaniec to modlitwa, która naprawdę zmienia serce

Halina Frąckowiak o wierze, prawdzie i muzyce.

Kiedy artystka pojawia się na scenie, widownia natychmiast czuje ciepło, spokój i niezwykłą wrażliwość. Nie jest to tylko efekt kunsztu muzycznego czy lat doświadczeń. To coś więcej – przenikająca całe jej życie duchowość, głęboka relacja z Maryją i zakorzenienie w wierze.
CZYTAJ DALEJ

Incydent z udziałem prezydenta Nawrockiego w USA. Przebieraniec chciał zakłócić Mszę św.

2025-09-22 17:30

[ TEMATY ]

Stany Zjednoczone

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Prezydent Karol Nawrocki wraz małżonką Martą w niedzielę uczestniczył w uroczystościach w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, w stanie Pensylwania. Podczas Mszy św. doszło do incydentu.

Z Mszy św. został wyprowadzony mężczyzna przebrany w ornat, który jednak nie był księdzem. Mężczyzna nie miał przy sobie widocznych niebezpiecznych przedmiotów, nie stawiał też oporu, gdy był wyprowadzany z sanktuarium. Mężczyzna jest znany lokalnej Polonii i już wcześniej zakłócał Msze, jednak po raz pierwszy przebrał się za duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję