Reklama

Katolik w przestrzeni publicznej

Dlaczego katolik powinien być aktywny w życiu publicznym pytamy posła Roberta Telusa, przewodniczącego Parlamentarnego Zespołu Członków i Sympatyków Ruchu Światło-Życie, Akcji Katolickiej oraz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich

Niedziela Ogólnopolska 32/2019, str. 22-23

Archiwum prywatne

Robert Telus

Robert Telus

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

JULIA A. LEWANDOWSKA: – Jaki jest cel zespołu parlamentarnego, któremu Pan Poseł przewodzi?

ROBERT TELUS: – Pomysł powołania zespołu powstał w poprzedniej kadencji. Zapisało się do niego ok. 50 parlamentarzystów, którzy formowali się w Ruchu Światło-Życie, oazie rodzin czy też Akcji Katolickiej bądź formują się obecnie – ja np. wraz z małżonką nadal należę do Domowego Kościoła. Dzięki takiemu zespołowi wprowadzamy wartości ruchu oazowego w życie parlamentarne, wspieramy się, głosimy poglądy dotyczące społecznej nauki Kościoła oraz propagujemy wartości rodzinne wynikające z nauczania Kościoła katolickiego. Poznajemy lepiej siebie nawzajem i wypracowujemy wspólne stanowisko w ważnych sprawach światopoglądowych.

– Przed jakimi wyzwaniami stoją ludzie wierzący w przestrzeni publicznej? Do czego są powołani katolicy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Wiele razy organizowaliśmy konferencje, których tematem przewodnim była rola katolika w życiu publicznym, politycznym i społecznym. Swoje spotkania opieraliśmy na różnych dokumentach, m.in. św. Jana Pawła II i ks. Franciszka Blachnickiego. Ci dwaj wielcy Polacy – charyzmatycy – bardzo dużo mówili na temat roli katolika w życiu politycznym. Pewnych spraw nie można rozgraniczać. Katolikiem jest się zawsze, bez względu na wykonywany zawód czy pełnioną funkcję. Niektórzy mówią: „W Sejmie nie jestem katolikiem, to moja prywatna sprawa”. To nie jest moja prywatna sprawa, przecież ja tutaj żyję. Na pewno naszą rolą jest bycie chrześcijanami i życie tymi wartościami w każdym miejscu.

– Dlaczego tak ważna jest obecność katolików w szeroko rozumianym życiu publicznym, a w przypadku Państwa – w Sejmie, w Senacie?

– Na początku miałem pewne wątpliwości. Pamiętam swoją rozmowę z ojcem duchownym ks. Janem Wojtanem. Powiedziałem mu wtedy, że zastanawiam się nad rezygnacją, bo nie jest tak, jak bym chciał. On zwrócił mi wówczas uwagę, że owszem, mogę zrezygnować, ale czy będę miał pewność, że na moje miejsce wejdzie ktoś, kto do życia politycznego wniesie te same co ja wartości? Zrozumiałem, że to jest właśnie moja rola, moja rola katolika – angażowanie się. Niektórzy mówią, że prawo, które stanowimy, ma być prawem typowo świeckim. Ale przecież prawo Boże, prawo naturalne niczym się tu nie różni. Choćby takie podstawowe przykazania, jak: nie zabijaj, nie kradnij – one też powinny być w prawie świeckim respektowane.

Reklama

– Krótko mówiąc, katolik nie powinien się bać podejmowania najważniejszych funkcji w państwie?

– Nie powinien! Powinien natomiast angażować się w życie polityczne i społeczne. Niektórzy mówią, że polityka jest brudna, zła i że nie powinniśmy do niej wchodzić. Uważam, że polityka zależy od ludzi, bo polityka to ludzie, i to, jaka będzie, zależy od wartości, którymi ci ludzie kierują się w życiu.

– Wielu wierzących niechętnie upublicznia siebie i swoje działania, nie docenia też wartości publicznego świadectwa. Wynika to m.in. ze skromności, pokory. A przecież politycy często są stawiani za wzór. Jak Pan Poseł do tego podchodzi?

– Na początku miałem opory, żeby przeżegnać się w miejscu publicznym. Owszem, przeżegnałem się przed posiłkiem na stołówce, ale robiłem to tak, żeby nikt nie widział. Teraz myślę, że z wiekiem, z pewną dojrzałością chrześcijańską, przychodzi mi to dużo łatwiej. Bo niby dlaczego mam się nie przeżegnać? Dlaczego mam nie iść w Warszawie z różańcem w ręku? Czy to coś złego? Daję świadectwo, że wiara i modlitwa są czymś naturalnym w moim życiu. Nie sztucznym. Naturalnym.

– Jak to się stało, że zaangażował się Pan w życie publiczne? To było takie wewnętrzne pragnienie od zawsze czy pojawiło się w którymś momencie?

– Już od wczesnej młodości – w czasach stanu wojennego – angażowałem się w sprawy społeczne. Później organizowaliśmy wiele charytatywnych akcji (koncerty, spotkania, festyny), działałem przy Kościele, w Akcji Katolickiej. W pewnym momencie zaproponowano mi, żebym startował do Sejmu, ale z miejsca czternastego, tzw. niebiorącego. Mieszkańcy mojego okręgu, przede wszystkim powiatu opoczyńskiego, zdecydowali, że nadaję się na posła. I staram się dobrze służyć ludziom i ojczyźnie już 12 lat.

2019-08-06 09:21

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Andrzej Przybylski: Wniebowstąpienie wyraźnie pokazuje, że nasza Ojczyzna jest w Niebie

2024-05-10 20:51

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

12 maja 2024, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Z Maryją żyć pełnią życia

2024-05-12 16:13

[ TEMATY ]

bp Michał Janocha

Matka Boża Łaskawa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bp Michał Janocha przewodniczył Mszy św., która zwieńczyła procesję Maryjną ulicami Starego i Nowego Miasta w uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej Patronki Warszawy i Strażniczki Polski.

Procesja pod przewodnictwem ojców jezuitów wyruszyła z sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i udała się na pl. Zamkowy. Stamtąd przez Rynek Starego Miasta, ul. Krzywe Koło, Barbakan, ul. Freta, Rynek Nowego Miasta i ul. Kościelną dotarła na powrót do jezuickiej świątyni. W czasie przejścia odmawiano Różaniec i Litanię Loretańską.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję