Reklama

Wiara

Chciał odprawić jedną Mszę

W 24. dniu kapłaństwa odszedł do Pana orionista ks. Michał Łos, który w maju br., w krytycznym stanie zdrowia, przyjął święcenia kapłańskie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Największym marzeniem ks. Michała było odprawienie choć jednej Mszy św. Dzięki specjalnej dyspensie papieża Franciszka jego pragnienie kapłaństwa zostało zrealizowane. Odszedł w 24. dniu bycia księdzem. – Gdy tylko jego stan zdrowia na to pozwalał, razem z innymi kapłanami odprawiał Msze św. Największe jego pragnienie zostało więc zrealizowane przed śmiercią – powiedział Mariusz Talarek, przyjaciel śp. ks. Łosa.

Na kilkanaście dni przed śmiercią z okazji 31. urodzin ks. Michała odwiedził prezydent RP Andrzej Duda. Neoprezbiter udzielił prezydentowi prymicyjnego błogosławieństwa. – To bardzo piękne i wzruszające spotkanie, gest wobec ks. Michała i jego bliskich. Były życzenia, błogosławieństwo, tort, „Sto lat” i bardzo ciepła atmosfera – podkreślił Mariusz Talarek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prezydent dowiedział się o śmierci ks. Michała podczas swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych. „Ks. Michał Łos jest już w ramionach Pana Boga. Z pewnością szczęśliwy i wolny od bólu. Ks. Michale, dziękujemy za dar Twojej ziemskiej posługi. Wspomnij na nas w Domu Ojca” – napisał na Twitterze Andrzej Duda.

Święcenia ks. Łosa były możliwe dzięki Ojcu Świętemu Franciszkowi, który w odpowiedzi na pismo przełożonego generalnego Księży Orionistów udzielił wszelkich niezbędnych dyspens, by kleryk mógł przyjąć sakrament kapłaństwa. – Święcenia kapłańskie były marzeniem Michała, dlatego wystąpiliśmy o specjalną zgodę do Papieża, aby zdążył zostać księdzem, zanim stan jego zdrowia mu to uniemożliwi – wyjaśnił współbrat neoprezbitera ks. Antoni Wita FDP.

Ks. Michał Łos został wyświęcony 24 maja przez bp. Marka Solarczyka, w czasie, gdy była bardzo duża nagonka medialna na kapłanów w związku z nadużyciami wobec nieletnich. – On miał tego świadomość i chciał również dać Polakom i innym księżom swoje świadectwo wielkiej miłości do kapłaństwa. To jest bardzo ważna lekcja dla nas wszystkich, którą nam zostawił. On swoim bardzo krótkim życiem w stanie duchownym pokazał, że kapłaństwo jest świętym darem i wielkim cudem – podkreślił Mariusz Talarek.

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Idźcie na cały świat

Niedziela zamojsko-lubaczowska 28/2023, str. I

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Archiwum autora

Bp Marian Rojek

Bp Marian Rojek

Lud Boży potrzebuje prezbiterów przygotowanych, uformowanych i pasjonujących się Ewangelią – mówił bp Marian Rojek w sanktuarium NNMP w Krasnobrodzie podczas Dnia Kapłańskiego.

Odbył się on 26 czerwca i był okazją do wspólnej modlitwy księży diecezji zamojsko-lubaczowskiej. W homilii pasterz diecezji bp Rojek zaznaczył, że kapłan nie będzie mógł być w pełni kapłanem bez własnego, wewnętrznego i duchowego rozwoju.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Parakletos

2025-05-21 08:38

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Grażyna Kołek

Komentarz do Ewangelii na VI Niedzielę Wielkanocną roku C.

CZYTAJ DALEJ

U schyłku kampanii wyborczej - nie zgadzam się z Janem Rokitą

2025-05-25 19:19

[ TEMATY ]

wybory

kampania

Milena Kindziuk

Jan Rokita

Red

„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.

W mojej ocenie jest to bardzo ciekawa rozmowa (można odsłuchać na Kanale Zero), często na poziomie metapolityki, prawdziwa uczta intelektualna! W tym punkcie jednak, pozwolę sobie nie zgodzić się ze stanowiskiem znanego polityka Jana Rokity. Faktycznie bowiem, udział w wyborach jest dla katolika nie czym innym, tylko właśnie obowiązkiem moralnym, wypływającym najpierw z biblijnego wezwania do „czynienia sobie ziemi poddanej”, potem z Ewangelii, która jasno wskazuje granice między dobrem i złem, między kłamstwem i prawdą, wreszcie z katolickiej nauki społecznej. To z tego powodu biskupi „ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory”, usilnie przypominając, na kogo można a na kogo nie powinno się głosować z etycznego i moralnego punktu widzenia. I nie ma w tym sprzeczności, że z racji swego powołania „biskupi mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz”. Te dusze nie są wyizolowane – ani od ciała ani od świata. Troskę o zbawienie naszych dusz duchowni – zgodnie z ich misją - muszą wykazywać także i w ten sposób, że będą nam zakreślać wyraźne granice postępowania nie tylko w życiu osobistym, ale też społecznym i publicznym. Chrześcijanin ma obowiązek przemieniać ten świat na lepsze zgodnie z nauczaniem Chrystusa. I nie ma tu kompromisów. Taka jest nasza wiara, taka jest Ewangelia. Czyż zresztą nie w tym duchu nauczał nas przez 27 lat pontyfikatu papież Jan Paweł II, gdy apelował, byśmy byli „ludźmi sumienia”, byśmy w naszej Ojczyźnie, „która jest matką”, uczyli się dobrze zagospodarowywać naszą wolność i przestrzegając, że „demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję