Reklama

Niedziela Kielecka

Zawierzyli Kielce Maryi

Niedziela kielecka 21/2019, str. 8

[ TEMATY ]

Matka Boża

TER

Procesja różańcowa przeszła ulicami Kielc

Procesja różańcowa przeszła ulicami Kielc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskupi kieleccy i kapłani, przedstawiciele władz samorządowych i wojewódzkich oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy Kielc modlili się w bazylice katedralnej 7 maja, w dniu odpustu Matki Bożej Łaskawej Kieleckiej. Eucharystię zakończyła procesja różańcowa na Rynek i odczytany przez bp. Jana Piotrowskiego akt zawierzenia Kielc Maryi.

Zebranych w katedrze powitał proboszcz parafii katedralnej ks. Adam Kędzierski, który przypomniał dzieje obrazu Maryi Łaskawej Kieleckiej. Mszy św. przewodniczył bp Marian Florczyk, on też wygłosił homilię. Biskup przypomniał tradycje kultu Maryi w Polsce i w Kielcach. Nawiązał do ogłoszenia przez króla Jana Kazimierza Maryi Królową Korony Polskiej we Lwowie 1 kwietnia 1656 r. – Dziś czcimy Maryję Matkę Łaski Bożej, jako patronkę naszego miasta (…). Sensu tego wydarzenia należy poszukiwać w tradycji polskiej – mówił biskup, cytując opis ślubowania polskiego króla z „Potopu” Henryka Sienkiewicza. Biskup Marian przypomniał również słowa papieża Jana Pawła II, który podczas swojej wizyty w Kielcach 3 czerwca 1991r. mówił do zebranych na lotnisku w Masłowie: „Ta ziemia to moja matka, a wy wszyscy jesteście moimi braćmi i siostrami”. – Polska, Kielce mają swoją patronkę, by przy Niej, jak przy matce gromadzić się w jedną wspólnotę, w jedną rodzinę jako bracia i siostry, dźwigać wzajemne swe bóle i dzielić się radościami – dodał bp Florczyk. Biskup Marian powiedział także, że nie wszystko w Polsce odbywa się „pięknie i rodzinnie”. – 3 maja, w szczególnym miejscu, bo na Uniwersytecie Warszawskim, jeden z panów nazwał nas świniami za przynależność do matki Ojczyzny, Jej Patronki i Syna. Szkoda, że ów pan nie chce wejść w zbratanie serc dla miłości Ojczyzny. Tam, gdzie nie ma miłości i wiary, łatwo degraduje się człowieka do świni – zauważył bp Florczyk.

Po zakończeniu Mszy św. licznie zebrani kielczanie pod przewodnictwem biskupów przeszli w procesji różańcowej z lampionami ulicami Czerwonego Krzyża, Wesołą, Sienkiewicza i Leśną przed kielecki Ratusz. Tam bp Jan Piotrowski ponownie zawierzył Kielce i mieszkańców Matce Bożej Łaskawej Kieleckiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-05-21 13:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Drugniński wizerunek

Niedziela kielecka 47/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

Matka Boża

TD

Kościół w Drugni

Kościół w Drugni

Trudne są dzieje wizerunku Matki Bożej z Dzieciątkiem – wkroczył w nie pożar, który zniszczył obraz i świątynię. Szczęśliwie kościół odbudowano, a obraz, na podstawie zapamiętanego oryginału, odmalował uczeń autora

Niejednoznaczne i różnie interpretowane przez historyków są początki kościoła w Drugni k. Chmielnika, trudne są też dzieje wizerunku Matki Bożej z Dzieciątkiem – wkroczył w nie pożar, który zniszczył obraz i świątynię. Szczęśliwie, kościół odbudowano, a obraz, na podstawie zapamiętanego oryginału, odmalował uczeń autora.
CZYTAJ DALEJ

Czy Prymas Glemp wiedział, że ks. Popiełuszko miał być uwięziony w bunkrze w Kazuniu?

Przy okazji 41. rocznicy pogrzebu ks. Jerzego Popiełuszki (3 listopada) w przestrzeni medialnej pojawiły się informacje, że „prymas Polski Józef Glemp co roku przyjeżdżał do Kazunia i odwiedzał bunkier, w którym zginął ks. Popiełuszko”, ale „ukrywał ten fakt przed opinią publiczną”. Jaka jest prawda na ten temat?

W pogrzebie ks. Jerzego 3 listopada 1984 roku uczestniczyłam z rodziną jako mała dziewczynka. Trzymając mamę za rękę, stałam w tłumie na placu przed kościołem św. Stanisława Kostki w Warszawie i ze zdumieniem obserwowałam ludzi znajdujących się na drzewach oraz na dachach pobliskich domów, a także na balkonach mieszkań. O jedenastej, przy akompaniamencie dzwonów, stanął na balkonie prymas Polski, kard. Józef Glemp jako główny celebrans. Obok niego sześciu biskupów z jednej strony i sześciu księży z drugiej.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: znamy nazwiska 5 mln z 6 mln ofiar Holokaustu

2025-11-03 17:01

[ TEMATY ]

Yad Vashem

Adobe Stock

Jerusalem Yad Vashem

Jerusalem Yad Vashem

Jerozolimski Instytut Jad Waszem poinformował w poniedziałek, że udało mu się zidentyfikować nazwiska 5 mln z ok. 6 mln ofiar Holokaustu. To przełomowy moment - skomentowała instytucja. Dodano, że tożsamość części pozostałych ofiar może nigdy nie zostać ustalona.

— Zidentyfikowanie pięciu milionów nazwisk to zarówno przełomowa chwila, jak i przypomnienie o naszym wciąż niewypełnionym zobowiązaniu - powiedział Dani Dajan, prezes Instytutu Jad Waszem, który zajmuje się badaniem Holokaustu i upamiętnianiem jego ofiar.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję