Reklama

Niedziela Przemyska

W Futomie zapachniało pielgrzymką!

Jest już tradycją, że w okresie Bożego Narodzenia i Wielkanocy odbywają się spotkania świąteczne pielgrzymów z poszczególnych grup Pieszej Przemyskiej Pielgrzymki na Jasną Górę. 3 maja takie spotkanie przeżywała grupa św. Wojciecha w Futomie. Za rok będą obchodzić jako grupa srebrny jubileusz pielgrzymowania. Skorzystałem z tej okazji, by zamienić parę słów o pielgrzymowaniu ze Stanisławem Kruczkiem, marszałkiem województwa podkarpackiego

Niedziela przemyska 20/2019, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

pielgrzymka

Archiwum rodzinne

Stanisław Kruczek, marszałek województwa podkarpackiego

Stanisław Kruczek, marszałek województwa podkarpackiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ZBIGNIEW SUCHY: – Panie Marszałku! Nie jest codziennością pielgrzymkową spotkać na szlaku wysoko postawionych notabli. Pan poświęca całe dwa tygodnie, by dzielić z pielgrzymami trudy wędrowania. Dlaczego?

STANISŁAW KRUCZEK: – Pewnie nie byłoby marszałka, gdyby nie pielgrzymka. Doskonale pamiętam pierwszą, na którą wybrałem się z całą moją rodziną, żoną Wiolą i dziećmi. Najmłodszy Jasiek miał wtedy trzy latka, jechał na wózku, czasem na ramionach kleryków czy pielgrzymów i śpiewał „Nie boję się, gdy ciemno jest”. I od tamtego czasu w każdym roku Matka Boża daje łaskę pielgrzymowania. Pielgrzymka jest łaską, bo jest to niezwykły czas dla człowieka. W roku 2018 miałem przerwę i nie pielgrzymowałem fizycznie tylko duchowo.

– Co czuje pielgrzym jak chce, a nie może pielgrzymować?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Bardzo chciałem iść, ale nie mogłem. W Zarządzie Województwa zajmuję się niezwykle ważną sferą naszego życia, jaką jest służba zdrowia. Pamiętamy lato ubiegłego roku i trudny czas rozwiązywania ważnych dla personelu medycznego sporów, które zakończyły się porozumieniem. Wielu przyjaciół pielgrzymkowych modliło się na pielgrzymce w tej intencji. Co czułem? – ogromną tęsknotę, za rajem, za spotkaniem Pana Boga w drugim człowieku, w siostrze i bracie pielgrzymkowym, ale i tymi wszystkimi, których spotykamy na pielgrzymim szlaku, którzy nas wspierają modlitwą, noclegiem, wyżywieniem, z którymi utrzymujemy całoroczny kontakt, dzieląc się swoimi radościami i troskami, tego nie da się opowiedzieć. W roku 2018 nie przerwałem pielgrzymowania, byłem pielgrzymem duchowym w grupie św. Jana Z Dukli, w której pielgrzymują duchowo ci, co nie mogą fizycznie, chorzy, cierpiący i może to najważniejsza grupa?

– Czym są dla Pana te dwa tygodnie pielgrzymowania?

– Uczyłem się pielgrzymowania od naszego Arcybiskupa Adama, ale też od wspaniałych kapłanów. Kiedyś ks. Marian Rajchel głosząc homilię na Mszy św. rozpoczynającej pielgrzymkę, poradził, żeby trudy każdego dnia ofiarować w innej intencji, a przy wejściu przed obliczę Matki, zebrać te wszystkie intencje własne, ale i tych co proszą po drodze, w jeden bukiet i przedstawić to wszystko Matce Bożej i to działa od wielu lat.

– Na każdej pielgrzymce są szczególne dni modlitwy w określonych intencjach, które dla Marszałka są te najważniejsze?

Reklama

– Szczególnym dniem jest modlitwa za naszą Ojczyznę. Ojczyzna jest dla mnie moją Matką, którą kocham i chcę jej służyć. Zawsze polecam w tym dniu Polskę jako naród i moje lokalne społeczności: miejscowość, parafię gminę, powiat, województwo. Naród nasz obecnie potrzebuje modlitwy i działania, aby ustrzec się przed nawałnicą utopijnych ideologii sprzecznych nie tylko z wiarą w Boga, ale i z naturą człowieka. Drugim takim dniem jest modlitwa o trzeźwość. W tym dniu pielgrzymuje z nami Diakonia Wyzwolenia Człowieka ze swoimi świadectwami. Sam od 24 lat jestem abstynentem w Krucjacie Wyzwolenia Człowieka do końca mojego życia. Jest się o co modlić, na pielgrzymce w nowennie każdego dnia jest bardzo dużo intencji o wyrwanie się z nałogów. Zaświadczam, że jak ktoś podpisze krucjatę, to Pan Bóg postawi na jego drodze wielu, którym trzeba pomóc. Tak jest w moim życiu. Trzeci najważniejszy dzień to modlitwa o powołania i za kapłanów.

– Jak będzie w tym roku!

– Pielgrzymujemy! Tym bardziej że jest za co dziękować, przepraszać i prosić. Przepraszać za swoje niedoskonałości i upadki, dziękować i prosić o błogosławieństwo za moją wielopokoleniową wielodzietną rodzinę, mamę Zofię, która w tym roku kończy 80 lat i jeszcze raz w tygodniu piecze chleb w piecu; tatę Jana, teściów Mariannę i Stanisława, rodzeństwo z rodzinami, a przede wszystkim moją kochaną żonę Wiolettę i nasze dzieci.
Nasza pielgrzymka jest promienista. Grupy idą z Przemyśla, Leska, Krosna, Brzozowa, Jarosławia, Przeworska, Łańcuta, Leżajska, a w tym roku dodatkowo z Radymna. Do zobaczenia na stadionie w Paszczynie w piątym dniu pielgrzymki.

2019-05-15 09:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boży ład i diabelskie pomieszanie ról

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Facebook Pielgrzymki Góralskiej

43. Pielgrzymka Góralska na Jasną Górę dotarła do Leśniowa. We wtorkowy poranek Mszę świętą dla pielgrzymów na błoniach sanktuarium leśniowskiego odprawił Bp Andrzej Przybylski. W homilii nawiązał do przypowieści o chwaście.

„Jezus tłumacząc nam tę przypowieść zaczyna od wyjaśniania kto jest kto. Diabelskie zamieszanie w świecie zaczyna się zawsze od pomieszania ról. Człowiek zapomina, że nie jest Bogiem i zaczyna zachowywać się jak Bóg: decyduje o życiu, komu i kiedy wolno pozwolić żyć, a kiedy można zabić drugiego. Zmienia swą rolę wyznaczoną przez Stwórcę, który stworzył każdego z nas jako kobietę lub mężczyznę. Mieszają się nam role w małżeństwach, gdzie bezrefleksyjnie zmienia się zadania i odpowiedzialności mężów i żon. W Kościele ta zamiana ról może polegać na tym, że duchowni zachowują się jak świeccy, a świeccy zamiast ewangelizować świat postępują jak zakonnicy i księża.” – mówił kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

2025-04-24 08:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Jednak JEST. Pełne symboli pożegnanie papieża Franciszka

2025-04-26 21:43

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

śmierć Franciszka

Red

Wiatr przekładał karty otwartego Ewangeliarza leżącego na trumnie papieża Franciszka – podobnie zresztą jak w czasie Mszy świętej żałobnej św. Jana Pawła II (wtedy księga ostatecznie się zamknęła). Powiew wiatru – obok ognia i gołębicy – to w kulturze chrześcijańskiej symbol Ducha Świętego. Ten obraz na pewno pozostanie mi w pamięci, jako wymowny znak dla współczesnego świata i świadectwo tego, że – jak głosi Ewangelia – „Duch wieje, kędy chce”. W świat poszła bardzo konkretna katecheza, zatrzymaliśmy się na chwilę - w obliczu majestatu śmierci.

To ważne, że msza święta pogrzebowa była sprawowana w dostojnym języku łacińskim – na znak powszechności Kościoła. Trafnie była dobrana Ewangelia – o powołaniu Piotra, urzekała też homilia, w której kardynał Giovanni Battista Re przypomniał, że Franciszek w każdej niemal publicznej wypowiedzi prosił, by się za niego modlić, tymczasem – jak mówił dziekan Kolegium Kardynalskiego - „teraz, kochany Papieżu Franciszku, prosimy Cię o modlitwę za nas i prosimy, abyś z nieba błogosławił Kościołowi, błogosławił Rzymowi, błogosławił całemu światu, tak jak to uczyniłeś w ostatnią niedzielę z balkonu tej Bazyliki”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję